aktualności
VisoR: Masło Maślane
Gdybym napisał ?Kto powiedział sobie 'Za rok się uda...' ręka w górę?, las dłoni zapewne przyćmiłby nawet najsławniejszy zbiór zieleniny czyli las deszczowy w Amazonii.
Cóż mogę powiedzieć? Ja sam również wypowiedziałem tą magiczną dla nas formułkę, dalej nie tracąc wiary iż dożyje tryumfu naszych w LM. Strona oraz ShoutBox zalały się potokiem słów, które wyrażają żal, frustrację, nadzieje bądź są zwykłym spamem, co litościwie pominę. Muszę sam sobie wyjaśnić ? dlaczego znów się nie udało?
Zacznę od kwestii palącej ? Carlo Ancelotti, czyli obecny manager Chelsea, któremu wielu już ścięło głowę. Słusznie? Sam do końca nie wiem, na pewno nie podoba mi się wulgarnie obrażanie Włocha, ludziom którzy zapomnieli mu już poprzedni sezon. Mam wrażenie, że zapominamy iż nie zawsze się wygrywa. Dzisiaj pobił nas Alex Ferguson, manager który też lata temu miał wylecieć na zbity pysk za słabe wyniki, beznadziejną grę zespołu. On jednak na swoim stanowisku pozostał, co otrzymali w zamian kibice oraz zarządcy ManUtd? Konającą pod ich butem w LM Chelsea po raz drugi.
Tak, dobrze wiecie do czego zmierzam ? ciągłe zmiany na pozycji trenera wcale nam nie pomogą. Zwłaszcza, że nigdy winy u nas nie ponieśli piłkarze. Ktoś pamięta taki przypadek? Zawsze wypadał trener, bo to go łatwiej wymienić, niż pożegnać paru piłkarzy i sprowadzić nowych. A nie oszukujmy się ? i to nas czeka, jest to nieuniknione. Nie wiem po raz który piszę iż nasi liderzy młodsi się nie stają i zmierzch ich karier powoli się zbliża.
Zastanawiacie się co to ma do Carlo? Jeśli oglądaliście mecz na N zapewne słyszeliście zdanie o tym, iż gdyby każdy gracz The Blues grałby z takim zaangażowaniem jak Michael Essien, Chelsea mogłaby prezentować się zupełnie inaczej. Tymczasem niektórym, tego już brakuje. Anelka przez większość swojego pobytu był dla mnie niewidoczny, Drogba starał się, grał jednakże przeplatał to z aktorskimi fochami i nadmierną gestykulacją, zupełnie jakby sądził, że kopnie piłkę i ta ma wpaść do bramki. Po stracie piłki nie ma czasu na machanie rączkami trzeba grać. Nawet ? co napisać mi trudno ? Lampard przeszedł gdzieś obok meczu, spacerując sobie po całym Manchesterze, ale nie po Old Trafford. Gra Maloudy to dla mnie jedna wielka zagadka, zaś nasz ulubieniec Kalou... sam nie wierze, że jeszcze niedawno go broniłem. Jednak w ostatnich meczach samo jego pojawienie się na boisku powodowało u mnie spazmy. Tak samo było dzisiaj, kiedy pierwsza jego aktywność objawiła się jako nieudane przyjęcie piłki, zabijające impet ataku wyprowadzanego przez zespół.
Dlatego zadajmy sobie pytanie ? czy to klocki są złe, czy ktoś źle się nimi bawi? Jednoznacznej odpowiedzi udzielić nie potrafię, jednak błędem jest dla mnie natychmiastowe kierowanie się ku jednej z możliwości. Może gdyby Carletto dostał nowe klocki zabawa poszłaby mu lepiej? W lecie do składu wraca Sturridge, zespoły chętniej pozbywają się piłkarzy rozpocznie się nowy okres przygotowawczy i sezon, w którym można by w końcu zacząć dawać szanse młodym.
Tak, tak dalej o tym pamiętam. Największa niespełniona wobec nas obietnica ? młodość w niebieskich koszulkach biegająca po murawie Stamford Bridge. Chcę oglądać na boisku Sturridge'a, McEachrana, Kakute, van Anholta. Ale nie w ostatnich minutach wygranych spotkań, tylko w samym środku starcia, by w końcu poznać ich wartość, byśmy mogli przekonać się czy możemy budować na nich nową Chelsea. Zwłaszcza, że teraz nas to w ogóle nie zaboli. Nie będziemy bronić niczego, żadnego trofeum, to idealny moment na właśnie takie posunięcia. Oczekiwania kibiców chociaż odrobinę opadną, na piłkarzach nie zaciąży już taka presja. Niestety o oczekiwaniach mówię tylko i wyłącznie na swoim przykładzie... wiecie jakie jest moje marzenie na przyszły sezon? Zobaczyć znów pięknie grającą Chelsea. Nieważne z iloma nowymi twarzami.
Co do nowych twarzy jeszcze, oraz tego iż czeka nas budowa nowej Chelsea. Otóż wydaję mi się, iż Carlo ma trochę inną wersję nowego zespołu, odbiegającą od tej prezentowanej choćby przez Mourinho, oraz piłkarzy których sprowadzał. Porównajmy styl takich piłkarzy jak Ramires, David Luiz czy nawet nieszczęsny Torres do sposobu w jaki przywykł grywać Drogba i paru innych weteranów. Zdaniem Ancelottiego zapewne czeka nas zmiana stylu, na taki jak prezentują wcześniej wspomniani piłkarzę. Zespół dynamiczniejszy, nie bojący się technicznej gry. Dlatego zawodnicy tacy jak Sturridge mogliby idealnie uzupełnić jego plan. Wystarczy mieć tylko odwagę spróbować.
Więc tak, zwracam się odrobinę ku opcji wymiany klocków, a pozostawieniu konstruktora. Dlaczego? Ponieważ to przyszły sezon, jeśli zmiany kadrowe nadejdą będą w mojej opinii prawdziwym testem dla Ancelottiego. Gdybyśmy dali mu paru piłkarzy, na których mu zależy, zacząłby korzystać z usług młodzieży może znów obejrzelibyśmy tą nierealną wręcz teraz Chelsea z sezonu 2009/2010? Poza tym nie ukrywam iż kolejna szarada na miejscu szkoleniowca zwyczajnie mnie przeraża. Ile można? Zaryzykujmy, zmieńmy strategię, spójrzmy w kierunku tych, którzy dookoła managera się obracają. Rozumiem, że wielu ? tak samo jak i ja ? żyje wspomnieniem Mourinho czy Hiddinka, ale powiedźcie sobie, każdy indywidualnie, w myślach ? na ile prawdopodobny powrót, któregoś z nich wam się wydaję?
Czy jestem zatem za wyrzuceniem z zespołu każdego starszego piłkarza? Nie. Chętnie widziałbym w niebieskich koszulkach Lamparda czy Drogbe, jednakże w zupełnie innych rolach, piłkarzy którzy nie stanowiliby już o trzonie zespołu. Nawet takie legendy jak oni muszą kiedyś ustąpić z tronu innym. Jednak kilka przypadków takich jak Kalou nie nadaję się jak dla mnie do pozostania w zespole. Ale powtórzę - paru weteranów po prostu zostać musi.
Podsumowując tą jakże chaotyczną wypowiedź ? w końcu tytuł zobowiązuje, piszę te słowa w sposób jaki nie powinienem, z ciągle gotującą się wewnątrz krwią ? potrzebujemy zmian. Problemem jest ustalenie jakich zmian. Trener? Piłkarze? Czy to i to? Ja swoje zdanie wyraziłem, pora na was... apeluje tylko o kulturę wypowiedzi, bo tej wielu na SB brakowało.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Junkers1713.04.2011 14:09
superLAMPARD jeśli 27 letni Torres jest dla ciebie stary to ile ty masz lat ??
technolobuz13.04.2011 14:08
Konieczne jest pozostawienie Carlo Ancelottiego na stanowisku. Ma dobre układy z klubem i z piłkarzami, którzy stoją za nim murem, i po dwóch latach w zespole powinien mieć jakiś wpływ na decydowanie co do polityki transferowej klubu. Ale jak dla mnie, Carlo jest mało odważny w swoich ruchach. Jak powiedział Ferguson, we wczorajszym meczu bał się nie wystawić Torresa z powodu tej olbrzymiej sumy przyczepionej do jego nazwiska. Torres nie radzi sobie z presją, jaką wywierają na nim te miliony, co pokazuje z każdą minutą. Wczoraj wyglądał na Old Trafford jak dziecko, które zgubiło rodziców gdzieś w tłumie - przestraszony, zagubiony, niezdecydowany. Podobna presja ciąży na trenerze - nie odeśle przecież wartego krocie zawodnika na trybuny czy na ławkę na kilka meczów dlatego, że boi się reakcji mediów czy zarządu. Tego pierwiastka brakuje mi trochę w Carlo, tego elementu autorytaryzmu w zarządzaniu drużyną.
Inna sprawa, że Carlo boi się też jakby ryzykować zmianą taktyki, zmianą składu. Może jest to powodowane tym, że ciężko 33-34 letnim piłkarzom wpoić nowy sposób rozgrywania, inne ustawianie się na boisku? Jeden z komentatorów na "n" powiedział wczoraj, że dla Ryana Giggsa jakiekolwiek ustalenia taktyczne są zbędne, jego doświadczenie sprawia, że nie potrzebuje wytycznych trenera co do poruszania się po boisku, bo doskonale wie co ma robić - i pokazał to przyczyniając się w głównej mierze do wbicia Chelsea 3 goli w dwumeczu.
Potrzebne jest w Chelsea coś na wzór rewolucji kadrowej: trzeba pościągać wszystkich młodych piłkarzy z wypożyczeń, tych, którzy mają realną szansę na grę (bo jakoś oddala się wizja tego, że taki Jack Cork po kilku latach na wypożyczeniu wreszcie dostanie miejsce w składzie) i zacząć ich w tym składzie - jak postuluje VisoR - wystawiać, odsłyjając zaś częściej starszych piłkarzy na ławkę. Dodatkowo, należy sprzedać tych, którzy dla klubu nie robią nic, a zostawić tych, którym miejsce należy się z racji ich poświęcenia dla drużyny (patrz podany przez autora felietonu przykład Essiena). W chwili obecnej, po zimowych wypożyczeniach, kadra Chelsea zrobiła się bardzo wąska: no bo kto tak naprawdę został? Ferreira, który lata świetności ma dawno za sobą? Anelka, który odcina kupony od dawnej sławy? Odmiennym przypadkiem jest np. Benayoun, który nic nie pokazał przez długotrwałą kontuzję; w mojej opinii mocno niedoceniany jest też Zhirkov, który otrzymuje za mało szans na grę, a zdarza mu się zagrać bardzo przyzwoicie.
Brak jest w Chelsea tego czynnika, zapewniającego łączność pomiędzy doświadczeniem a młodością. Przykład Manchesteru United, gdzie wczoraj mogliśmy zobaczyć genialną współpracę 25-letniego Rooneya z 37-letnim Giggsem pokazuje, że jest to nie tylko możliwe, ale i opłacalne. Młodzi zawodnicy potrzebują takich mentorów, dlatego nie można od razu wyrzucać Drogby, Lamparda czy Terry'ego z drużyny, ale dobrze wiadomo, że nie będą oni mogli stanowić jej rdzenia wiecznie.
Mam nadzieję, że już w sobotę Carlo trochę zaryzykuje, da pograć zawodnikom z ławki (Benayoun, Zhirkov, Mikel), dokona jakiejś roszady taktycznej. Bo walczyć już nie ma o co, a pracę na poczet przyszłego sezonu zawsze można już zacząć.
pieczarka1213.04.2011 13:35
Hernandez to najlepszy nabytek MU...;/szkoda że my nie mamy takich piłkarzy...
Bartoszuuu13.04.2011 13:33
Carlo musi zostać! Tak częste zmienianie trenerów, gdy wiadomo że ani Mou ani Guus nie wrócą na pewno nie wyjdzie na dobre. Co do samego składu: jak dla mnie głupotą będzie sprowadzanie Neymara, Lukaku czy innego napadziora, a na pewno nie za takie pieniądze. Daniel powinien grać w pierwszym składzie z Torresem, gdy tylko wróci. Mamy także Boriniego. Jestem prawie pewien, że jeżeli odejdzie z SB to tego pożałujemy. Powinniśmy dać mu szanse, zamiast sprowadzać wyżej wymienionych za ogromne sumy, stać Go na wiele. Kalou może odejść jak dla mnie, Anelka także ale Drogba zostaje, choćby na role jokera. Co do pomocy: McEachran powinien dostawać szanse gry do końca sezonu. Taka perełka nie może cały czas grzać ławy. Lampard jeszcze trochę pogra, ale widać że lata lecą. Kakute dać do pierwszego składu i sprowadzić Sancheza, bo on jest naprawdę potrzebny. Jeszcze żeby Mikel nie odszedł to będzie wszystko w najlepszym porządku. Nie można zapomnieć że w styczniu dołączy do nas Piazon, a taki "złoty chłopak" także będzie wielkim wzmocnieniem. Co do obrony: Ferrera może odejść, Bosingwa najprawdopodobniej odejdzie, więc przydało by się sprowadzić Van der Wiela. Środek mamy obstawiony, tylko pozostaje problem, czy Alex będzie chciał grzać ławę, bo Luiz to dla niego wielka konkurencja. I wydaje mi się że Brumie też należy czasem dawać szansę gry w pierwszym składzie, gdy wróci z wypożyczenia. Lewa strona jest jak dla mnie załatwiona. van Aanholt powinien częściej grać, gdy wróci z wypożyczenia. A na bramkę sprowadzić jakiegoś młodego grajka, żeby mógł trochę Cecha zastępować. To tyle. Nasi młodzi mają naprawdę wielki potencjał, trzeba go tylko wykorzystać, zamiast sprowadzać za grube miliony takiego Neymara czy Lukaku. Te pieniądze można zainwestować w szkółkę, żeby nasza młodzież była tylko lepsza. Tyle ode mnie.
Co o tym sądzicie?
Slawek002213.04.2011 13:25
Najbradziej mnie martwi że Terry i Frank skaczą kariere a my dalej nie zdobedziemy LM. Oni na to zasługują by wygrać LM!!
TomashCFC13.04.2011 12:27
tylko maticfc16 Ryan jest lewym obrońcą, Paulo prawym. Poza tym jak ma grać jak mamy tutaj Ashleya, a potem Patricka? Przykro to mówić, ale to kolejny który odejdzie, bo za duża rywalizacja na tej pozycji.
Maticfc1613.04.2011 11:46
wedlug mnie w reszcie meczow carlo powinien grac joshem nie mamy nic do stracenia a pozatym ramires jest juz moze zmeczony moglbny odpoczac z e dwa mecze lamps tez moze by odzyskal forme mam nadzieje ze mlodzi w koncu dostana szanse bo w czym taki ryan bertrand jest gorszy od fereiry jak dla mnie jest lepszy niezle gfal w forest i w kadrze U 21 tezn gra niezle a pozatym jest kapitanem
superLAMPARD13.04.2011 11:24
Ludzie! Co wy pier.dolicie? Zobaczcie na MU. Kupili Hernandeza za 8 mln a już strzelił 18 bramek. A my kupujemy starego Torresa za 50 mln i nic nie strzela. I kto wyszedł na tym lepiej. Prawda jest taka że nie powinniśmy kupować takich graczy za fortunę, tylko takich typu Starrudgie. Chłopak strzela w każdym meczu odkąd zaczął grać regularnie.
erdeka13.04.2011 10:56
ja uważam, że Carlo udowodnił swoją wartość już w pierwszym sezonie.. był wychwalany pod niebiosa po zdobyciu dubletu. Drugi sezon zawsze jest cięższy od poprzedniego i to nie ulega wątpliwości.. Ja jestem za zostaniem Carlo u nas.. on musi zostać i kontynuować pracę jaką rozpoczął w tym klubie. Ja wierzę, że on ma pomysł na nasz zespół. Musi tylko sobie to poukładać. Chelsea na początku sezonu wręcz miażdżyła rywali.. każdy się jej bał.. pozatym kryzys dopada każdego!! każdy zespół ma gorszy okres.. mało kto gra równo cały sezon. Carlo zostaje u nas.. niech zacznie budowę składu od teraz.. niech kombinuje powoli.. sezon nie jest do końca stracony.. możemy walczyć o jak najmniejszą stratę punktową a to też się liczy.. nie mamy presji więc grajmy dalej.. na tym sezonie świat się przecież nie konczy.
KibicBeniteza13.04.2011 10:35
Jeśli CA ma w planach na nast. sezon Sturrudge'a i kupno jakiego skrzydłowego to jestem za jego zostaniem na SB.
Tylko pytanie co z Drogbą. Bo jesli ma grać Torres i Sturr to gdzie miejsce dla DD?