Drogba: Nie zagrałem dobrze w pierwszej połowie

Strzelając czwartą bramkę w czwartym finale Pucharu Anglii Didier Drogba przeszedł tym czynem do historii tych rozgrywek. Piłkarz nieoczekiwanie skrytykował swoją postawę w pierwszej połowie tego meczu.

Człowiek, któremu udzielałem wywiadu po spotkaniu powiedział, że właśnie przeszedłem do historii. Miło było celebrować zwycięstwo znając ten fakt. Kiedy strzeliłem bramkę nie myślałem, że biję jakieś rekordy, powiedział mi to dopiero po ostatnim gwizdku dziennikarz. Jestem z tego zadowolony - podkreślił Didier Drogba.

Skoro ja sięgnąłem po ten rekord, równie dobrze ktoś inny go może kiedyś złamać i zdobyć więcej goli. Mimo wszystko jestem szcześliwy z tego, co zrobiłem.

Wiele razy pytano się mnie, co takiego jest w Wembley, że zawsze strzelam na nim bramki. Trudno znaleźć na to odpowiedź. Jestem napastnikiem, więc wykonuję tylko swoją pracę. Po prostu mam szczęście co do tego stadionu - dodaje snajper.

Piłkarz podkreśla, że pierwsza połowa meczu w jego wykonaniu nie była najlepsza i nie wyglądało na to, że zdobędzie bramkę.

W takim meczu jak ten odczuwasz wielką presję. Nie czułem się komfortowo, ciężko mi się grało i nie byłem zadowolony z mojej pierwszej połowy. Chciałem wyjść na drugą po to, aby dać z siebie więcej dla zespołu 

Przed nami walka o ostatnie trofeum, o które przez lata walczyliśmy, ale nie umieliśmy zdobyć. Miło byłoby pojechać do Monachium i to zrobić, jednak to nie będzie proste. Uważam, że gra na stadionie domowym Bayernu będzie bardzo trudna, musimy tam jednak pojechać i poszukać swojego szczęścia.