aktualności
RDM Out?
Jesteśmy już po wszystkich meczach Pre-Sesonu. Tournne do Stanów Zjednaczonych nie było dla nas zbyt udane: dwie porażki zwycięstwo i remis to na pewno nie wyniki które satysfakcjonują kibiców Chelsea. Powrót do Anglii to mecz z Brighton & Hove Albion, który miałbyć tylko treningiem zakończonym wysokim zwycięstwem The Blues. Tymczasem nasi piłkarze wywieźli z Brighton porażkę, nie byle jaką, bo aż 3:1.
Po tych meczach sparingowych można przeczytać/usłyszeć o tym, że Roberto Di Matteo to trener bez pomysłu na gre, nie wie co zrobić z drużyną w której gra wiele gwiazd oraz boi się odsunąć od składu starszych zawodników. Jednym z najczęstszych haseł jakie można odczytać na stronie ChelseaLive to: DI MATTEO OUT! Ja jednak nie wyobrażam sobie by te słowa przeszły mi przez gardło.
Chelsea trenowały już wielkie nazwiska, takie jak: Claudio Ranieri, Jose Mourinho, Avram Grant, Luiz Felipe Scolari, Guus Hiddink, Carlo Ancelotti czy Andre Villas-Boas. Ten ostatni okazał się największą porażką z całej tej siódemki. Został zwolniony w środku sezonu. Stery po nim przejął asystent, którego zadaniem było uratować i tak już słaby sezon.
Pierwszym przeciwnikiem Chelsea pod wodzą Roberto Di Matteo było Birmingham City w powtórkowym meczu Pucharu Anglli. Chelsea zwyciężyła 0:2. W dalszej fazie turnieju piłkarze The Blues gładko przeszli Leicester City, bo aż 5:2. Tak oto niebiescy doszli do półfinału Pucharu Anglii w którym przyszło im zmierzyć się z nie byle jakim teamem - z Tottenhamem Hotspur. Szykował się ciężki pojedynek, ale czy taki był? The Blues rozgromili rywala zza miedzy aż 1:5.
Przyszedł czas na finał w którym czekał już Liverpool który wyeliminował z tego turnieju takie drużyny jak: OldhamCity, Manchester United, Brighton & Hove Albion, Stoke City czy Everton. Już w 11' błysnął geniusz Ramiresa. W 52' Didier Drogba dołożył bramkę na 2 do 0. Andy Carrol zdobył gola na 2:1. Na koniec spotkania bohaterem został Petr Cech który zdołał wybić futbolówke z linii. Mecz zakończył się zwycięstwem Chelsea 2:1. I to John Terry mógł wznieść puchar na stadionie Wembley.
Można powiedzieć, że po przejęciu Niebieskich przez RDM wszystko zaczęło się lepiej układać. Piątego maja zdobył swój pierwszy puchar jako trener, jako zawodnik również zdobył te trofeum i również w niebieskich barwach.
Jeśli chodzi o Ligę Mistrzów, to tam nie układało się tak kolorowo. Pierwsze spotkanie w tym turnieju to rewanżowy mecz z Napoli które ze stadionu San Paulo wywiozło zwycięstwo 3:1. Takie gwiazdy jak: Edison Cavani, Ezequiel Lavezzi czy Marek Hamsik zawitały na Stamford Bridge tylko po to by dokończyć formalności. W tym meczu jednak ujawniła się cudowność starej gwardii. Bramki Didiera Drogby, Johna Terrego, Franka Lamparda oraz dla Napoli Gökhana Inlera dały dogrywkę. Gola w niej zdobył Branislav Ivanović i to Chelsea cieszyła się z ćwierćfinału. Cud nad Stamford Bridge - tak pisały wszystkie gazety a każdy kibic niebieskich wychwalał Roberto Di Matteo pod niebiosa.
W 1/4 przyszło nam zmierzyć się z Benficą Lizbona. W pierwszym meczu Chelsea wymęczyła zwycięstwo 0:1. Na Stamford Bridge było 1:0 dla CFC, później 1:1 i w końcówe spotkania niesamowitym strzałem zza pola karnego popisał się Raul Meireles. Chelsea była w półfinale LM w którym miała walczyć o finał z obrońcą tytułu - FC Barceloną. Kibice Dumy Katalonii byli pewni zwycięstwa nad The Blues.
Piewszy mecz odbył się w Londynie. Barcelona zdecydowanie przeważała w tym spotkaniu, lecz to Didier Drogba zdołał zdobyć bramkę w doliczonym czasie pierwszej połowy. Chelsea pokonała wielką Barcelone.
Na Camp Nou było już 1:0 dla Barcy, później czerowna kartka dla Johna Terrego. Było już 2:0. W końcówce 1. połowy kontrataku dokonał Frank Lampard który przerzucił piłkę do Ramiresa a ten lobem pokonał Victora Valdesa. W drugiej połowie Chelsea doskonale broniła dostępu do swojej bramki. Didier Drogba sprokurował rzut karny którego nie wykorzystał 'boski' Lionel Messi. W 90'+ z własnego pola karnego w wielkim zamieszaniu piłkarze Chelsea wybijają piłkę do Fernando Torresa który przez połowe boiska przebiegł sam (wszyscy piłkarze Barcy byli na połowie Chelsea) i trafił do bramki strzeżonej przez V. Valdesa. CHELSEA W FINALE LIGI MISTZRÓW.
Stadion Allianz Arena który na co dzień jest miejscem zpotkań Bayernu Monachium. Z tą właśnie drużyną przyszło się zmierzyć Chelsea w finale. W 83' gola zdobył Thomas Muller. The Blues, a dokładniej Didier Drogba nie chciał przegrać tego fianłu i w 88' zdobył bramkę na 1:1.
W dogrywce bohater meczu Tito znów sprokurował rzut karny. Arjen Robben kontra Petr Cech. Kapitalną akcją popisał się... ten drugi. Do 120' wynik nie uległ zmianie, a o losach spotkania miały zdecydować rzuty karne. W nich znów cudownych rzeczy dokonał Pert Cech. Obronił dwa rzuty karne. Didier Drogba wykonał ostatniego karnego który przesądził o losach meczu. Chelsea Football Club po raz pierwszy w historii zwycięża w Finale Ligi Mistrzów.
Było mnóstwo wielkich trenerów którym nie udała się ta sztuka, której dokonał Roberto Di Matteo - zwycięstwo z Chelsea w LM. Ten niepozorny asystent trenera miał tylko doprowadzić The Blues do końca sezonu i odejść, ale wyniki jakie osiągnął zmusiły właściciela klubu ze Stamford Bridge do refleksji na temat pozostania RDM w klubie na dłużej. Stało się: Roberto Di Matteo z dwuletnim kontraktem.
Jeśli znów bęziesz chciał napisać słowa typu: RDM Out! Przypomnij sobie te chwile które przeżywałeś dzięki niemu w tym sezonie. Większość z nas chociaż raz przyśpiewała sobie pod nosem: One Di Matteo, there's only one Di Matteo. I to prawda, to jedyny trener w swoim rodzaju i dla mnie ze względu na to co zrobił dla nas w tym sezonie zawsze pozostanie najlepszy.
Tekst został napisany przez użytkownika Hurrs8
Reklama:
Oceń tego newsa:
PesiTorres907.08.2012 13:22
Po pierwsze, to nazbierało nam się tu dużo sezonowców, których boli to, że zwycięzca LM przegrywa sparingi, a przecież dopiero co zaczęli kibicować Chelsea a tu już porażki. . .
Po drugie, sparingi to nic ważnego, najważniejsze jest to, żeby w sezonie nigdzie się nie potknąć, a o to już RDM zadba. Po trecie, " boi się odsunąć od składu starszych zawodników", tak samo pisali na Andre, więc mamy powtórkę z rozrywki.
AleCzemuNie07.08.2012 13:07
Żałosny poziom artykułu, do tego nie obiektywny
Seveir07.08.2012 12:41
Mam DOŚĆ już takich "felietonów"! Przecież to nie felieton, to jakieś sprawozdanie! Autor pisze o rzeczach oczywistych, o których wszyscy wiedzą, to non-stop się powtarza.. felietonem można było nazwać to co napisał Loczek o historii Chelsea, a nie to badziewie, czy też "przegląd kadry" czyli napisze to co wszyscy wiedzą, i tak mnie umieszczą na chelsealive.pl..
Felieton (fr. feuilleton - zeszycik, odcinek powieści), specyficzny rodzaj publicystyki, krótki utwór dziennikarski (prasowy, radiowy, telewizyjny) utrzymany w osobistym tonie, lekki w formie, wyrażający - często skrajnie złośliwie - osobisty punkt widzenia autora. Charakterystyczne jest częste i sprawne "prześlizgiwanie" się po temacie.
Tutaj, jest tak osobisty ton, że 90% treści to opisanie w skrócie połowy zeszłego sezonu. Gratuluje inwencji twórczej.
CarolPL07.08.2012 12:38
Ja bardzo lubię RDM i dziękuje mu za LM i za Puchar Anglii, ale chciałbym widzieć bardziej ofensywną piłkę już lepiej wole przygrywać niż wygrywać w obronie.
RDM jesteś wielki tylko popraw naszą grę w ataku !
Seba6507.08.2012 12:16
Trzeba nie wdawać się w dyskusje z takimi użytkownikami bo w szczególności na shoutboxie w czasie spotkania można być świadkiem niesamowicie inteligentnych opinii i dyskusji.Shoutbox powinien być wyłączony w czasie mecz i tak z godzinę po jego zakończeniu można by włączyć go ponowie.
wojtekn9307.08.2012 12:14
Felieton nie na temat. Wszyscy wiedzą co sie dzialo w tamtym sezonie wiec po co znowu do tego wracac. Zajmijmy sie terazniejszoscia. Btw Matek ma zostac
Maniek1984fc07.08.2012 12:01
Szanuje Roberto ale nie zapominajmy jak niewyobrażalne szczęście mieliśmy w decydujących meczach, do dzisiaj trudno w to uwierzyć że wygraliśmy LM
elNino09007.08.2012 11:45
Teraz naszła mnie taka myśl, że zatrudnienie po tym sezonie Guardioli nie byłoby takie złe - mamy wielu technicznych piłkarzy, którzy potrafią grać jak by chciał Guardiola, wcześniej byłem wielkim przeciwnikiem Pepa, teraz bym nie był aż tak na nie względem niego w CFC. Ale wierzę w Di Matteo!!!
radon07.08.2012 11:37
Chciałbym potraktować przeciwników RDM w dość ostry sposób! Jak redaktor napisał w felietonie Włoch jest kapitalny i powinien zostać w Chelsea. Jak można po meczach "o nic" wypisywać głupoty, że Roberto powinien odejść. Dno! Sądzę, że niektórym osobom po prostu powinno się poucinać palce!
RaymanCFC07.08.2012 11:35
smieszni jestescie..... Nic wiecej, ten felieton to po tytule mam ochote sie smiac i nie przestawac. Zobaczymy na sezon sezonowcy . RDM OUT ! Czemu nikt tak nie krzyczał po wygraniu LM ?, przecież nie chcieliście go od początku to dlaczego ? Dlaczego nie krzyczeliście już wtedy ? Żałosne.