Czy Chelsea pokusi się o Cesara?

Coraz więcej wskazuje na to, że Chelsea już w najbliższej przyszłości pożegna się z Henrique Hilario i z Rossem Turnbullem, zaś Thibaut Courtois pozostanie na wypożyczeniu. W tej sytuacji nieodzowne staje się kupno rezerwowego bramkarza. Prasa twierdzi, że mógłby nim być Julio Cesar.

Brazylijczyk to w dalszym ciągu absolutna światowa czołówka - chociaż jest graczem okupującego dno tabeli Queens Park Rangers, jest także pierwszym wyborem Luisa Felipe Scolariego w reprezentacji Canarinhos. Były gracz z Interu z każdym kolejnym meczem potwierdza, że nie zatracił swych umiejętności i gotów jest bronić na bardzo wysokim poziomie jeszcze przez dłuższy czas.

W ostatnim czasie media łączyły z transferem do Chelsea m.in. Bozovica, ale nie jest jeszcze przesądzone, że transfer ten dojdzie do skutku. Nie wiadomo także co stanie się z Thibautem Courtoisem, bo, jak już zostało to wspomniane, prawdopodobnie pozostanie na wypożyczeniu w Atletico, ale możliwy jest także definitywny transfer Belga na Estadio Vicente Calderon.

Co przemawia za transferem Cesara? Możliwość spadku QPR - klub zmuszony będzie wtedy do sprzedaży większości czołowych zawodników, aby uniknąć bankructwa. Do tego dochodzi możliwość przejścia do Chelsea Jose Mourinho, którego Julio jest byłym podopiecznym. Przeciwwskazaniem jest natomiast fakt, że będący w dobrej dyspozycji Brazylijczyk wcale nie musi pogodzić się z rolą rezerwowego.