Juan: Wiem, że są za mnie oferty, ale...

Pomocnik Chelsea Juan Mata przyznaje, że wie iż na jego adres przychodzą oferty z różnych klubów, jednak jak mówi, w najbliższej przyszłości nie planuje żadnej zmiany zespołu i nie wyobraża sobie gry w innym zespole niż 'The Blues'.

Szczerze mówiąc, nigdy nie myślałem, że moja kariera tutaj może się tak szybko rozwinąć. Byłem nazywany jednym z liderów Valencii, jednak w jeden piękny dzień zadzwonił telefon i usłyszałem, że Chce mnie Chelsea. Nielekko było mi robić rewolucję w życiu, ale pewnego dnia uświadomiłem sobie, że musze podjąć to wyzwanie - wspomina Juan Mata.

Skąd miałem przypuszczać, że już w pierwszym spotkaniu zdobędę gola, a w kolejnych dniach tak bardzo zgram się z zespołem. Teraz moje nazwisko łączy się z nazwą Chelsea, kibice śpiewają o mnie przyśpiewki, ale ja sam nie widzę się w roli lidera. Przywódcy to tacy piłkarze jak Frank Lampard, John Terry, Ashley Cole czy David Luiz. To ich słucha się w szatni, to oni przynoszą nam taktyczne plany trenera, to oni mogą się do woli wygłupiać. Do roli lidera jeszcze mi daleko - przyznaje pomocnik.

Wiem, że przychodzą za mnie oferty z innych klubów, ale mój agent zdaje sobie sprawę z tego, że w najbliższej przyszłości nie chcę niczego zmieniać. Po prostu kocham Chelsea i Londyn, nie wyobrażam sobie siebie w innym klubie.

Kto jest moim idolem? Frank Lampard. Bardzo dużo się od niego nauczyłem, cieszę się że zostaje w Chelsea. To wspaniały zawodnik z fenomenalnymi statystykami goli i asyst - kończy Juan Mata.