aktualności
Jose: Odejście Maty? To nonsens
Przepych w linii pomocy Chelsea co i rusz uruchamia plotki o możliwej sprzedaży Juana Maty przed zamknięciem obecnego transferowego okna. Piłkarz był użyty przez Jose Mourinho zaledwie raz w pierwszych trzech spotkaniach ligowych, jednak nasz szkoleniowiec odrzucił spekulacje o rozstaniu się z pomocnikiem.
Z Matą łączone jest Atletico, które chciałoby wypożyczyć piłkarza na obecny sezon, a także Tottenham, który przegrał z Chelsea walkę o Williana. Również Manchester United wydaje się wciąż zainteresowany zawodnikiem. Sam Mourinho tłumaczy że brak obecności Hiszpana w składzie jego zespołu powodowany jest jedynie wciąż szlifowaną po dłuższym urlopie jego formą.
Odejście Maty? To nonsensowne historie. On nigdzie się nie wybiera - stwierdził Jose Mourinho.
Juan jest dla mnie bardzo ważny, po prostu po Pucharze Konfederacji nie mógł wziąć udziału w całych naszych przygotowaniach do sezonu a dodatkowo miał jeszcze kontuzję. Swoje treningi rozpoczął dopiero dwa dni przed naszym pierwszym ligowym spotkaniem. Zagrał trochę w ostatnim, trudnym meczu z Aston Villą a dziś postanowiłem posadzić go na ławce rezerwowych.
Z Manchesterem United zagrałem z De Bruyne po prawej stronie bo wiem, że on mógł dać nam pełna kontrolę nad poczynaniami Evry. Gdy na boisku przebywa Juan, częściej schodzi do środka. Nie twierdzę, że Kevin jest bardziej zdyscyplinowany, ale bardziej dostosuje się do takiej sytuacji.
Chciałem zagrać Oscarem jako pomocnikiem ustawionym za napastnikiem, więc zdecydowałem się nie grać Matą. W 70-75 minucie poczułem, że mecz będzie trudny do wygrania a nie chciałem go przegrać, stąd zdecydowałem się na zmiany dające nam kontrolę kilku ostatnich minut gry - wytłumaczył trener CFC.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Kieft1427.08.2013 07:48
racja CHudy ale szczeście że w piątek może zagra taki Mata, Willian, Luiz, Mikel i Azpi. OBY
chudy27.08.2013 07:30
Nierozumiem;/ mamy w sk;adzie Hazarda, De Bruyna, Oscara, Mate i innych a gamy defensywnie i prawie przez caly mecz sie bronimy.. juz nasza gra w ofensywnie lepije wygladala za Beniteza, miec taki potencjal w ataku i sie bronic.. to jest chore