aktualności
Mourinho: Przegrała lepsza drużyna
Po przegranym meczu o SuperPuchar Jose Mourinho uznał, że Chelsea była lepszym zespołem w pojedynku z Bayernem Monachium. Nasz szkoleniowiec podał również w wątpliwość decyzję sędziego o udzieleniu czerwonej kartki Ramiresowi.
To Bayern zdobył puchar, ale przegrała lepsza drużyna. Jak dla mnie to Chelsea była zdecydowanie lepszym zespołem - monachijczycy mieli tylko 15 minut drugiej połowy w której nas zdominowali, ale przez pozostałą część gry mieliśmy mecz pod kontrolą. Nawet grając w dziesiątkę robiliśmy to fantastycznie. Przegrała wyraźnie lepsza drużyna - powiedział po meczu Mourinho.
Czy Ramires zasłużył na czerwień? Nie sądzę. Może telewizja pokazywała to inaczej, a może masz własne zdanie na ten temat, ale sędzia powiedział 'tak'. Myślę, że najważniejsze jest mieć pasję do gry a sędzia również powinien ja poczuć.
Piłka to rywalizacja jedenastu ludzi z jedenastoma rywalami. Kiedy grasz z przeciwnikiem, który ma 10 zawodników, jest to dla ciebie łatwiejsze. Mam doskonałe doświadczenie gry w dziesiątkę w meczach UEFA, wiem więc że nawet tak osłabiony mogę konkurować z innymi i znaleźć sposób na strzelenie gola.
W przypadku gdyby grały nadal dwie jedenastki, widzielibyśmy lepszy mecz. To nie była sytuacja, w której Ramires faulował rywala, to nie był groźny kontratak Bayernu, nie było powodu, aby pokazać drugą żółtą kartkę. To po prostu moja wojna z UEFA tocząca się od długiego czasu, ale wolę się o tym nie rozwodzić. Wystarczy iz będę trzymał się zdania, że przegrał lepszy zespół, to wystarczy - akcentuje Portugalczyk.
Pod koniec meczu wszyscy odczuwali wielkie zmęczenie. Daliśmy z siebie wszystko. W tym meczu było wiele żółtych kartek i wiele takich, których arbiter nie pokazał. Była sytuacja z Dantem blisko mnie, w której uniknął on żółtka. W książkowej sytuacji otrzymałby również drugą żółtą kartkę, ale gra toczy się swoimi regułami.
Dla mnie gra w osłabieniu nie jest niczym nowym, nawet kiedy prowadziłem po raz pierwszy Chelsea kilka razy graliśmy w 10-tke przeciwko Barcelonie. Kiedy trenowałem Inter przez godzinę musiałem zmagać się z Barcą również osłabiony o jednego gracza. Prowadząc Real, w półfinale Ligi Mistrzów grałem w 10 przeciwko Katalończykom a teraz w Superpucharze zdarzyło się to ponownie. Można to analizować na różne sposoby - ja sam mogę być tylko nieszczęśliwy i takim się czuję - opowiada menadżer.
Jestem rozczarowany takim rezultatem. Cóż, taki jest futbol, zdarzają się w nim takie rzeczy. czasem przegrywa lepszy i musisz to zaakceptować. Kiedy bramkę zdobył Hazard, było jeszcze 27 minut do końca, a kiedy dotyczy to dogrywki w która grasz po 90 minutach oznacza to całą wieczność.
Trudno jest grać w dziesiątkę, więc kiedy zdobyliśmy drugiego gola chciałem iść naprzód. Nie opuściłem głowy, kiedy Martinez wyrównał. Czułem, że to niesprawiedliwe, ale taka jest piłka, nie mam z tym problemu.
Na koniec Jose wypowiedział się na temat gry Fernando Torresa, który zdobył pierwszą bramkę.
On fantastycznie pracuje od pierwszego dnia mojego powrotu do Chelsea. Mam nadzieję, że z takiego meczu jak ten wyniesie potrzebne zaufanie. To było jego bardzo dobre spotkanie.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Manix31.08.2013 10:48
jak widać jeden mecz wiele interpretacji, tylko szkoda ,że ci pseudo znawcy futbolu nie zauważają wpływu Pepa i "barcelońskiego teatru" w wykonaniu drużyny z Bayernu ,od początku budowali atmosferę pokrzywdzonych i szukali żółtych kartek ,sędzia niby początkowo nie reagował ale gdzieś w tyle głowy to miał i w końcu uległ złudzeniom, analogicznie faule po drugiej stronie nie były tak surowo karane ,musisz się zastanowić czy chcesz oglądać wyreżyserowany pokaz cyrkowy czy występ gladiatorów ale pomijając to w regulaminowym czasie gry mieliśmy więcej klarownych sytuacji niż Bawarczycy i powinniśmy to wykorzystać i wygrać ,niestety brakło szczęścia ,nie musieli byśmy oglądać tej żenady gdzie wielki bayern wypruwa sobie flaki na osłabionej CFC ,grając w przewadze potrzebowali dwóch dogrywek ,żeby doprowadzić do serii rzutów karnych - śmiech ,pewnie śląsk by to szybciej zrobił ,jeżeli ktoś oglądał tylko drugą dogrywkę albo ma krótką pamięć to może sobie myśleć ,że bayern był lepszy ja mam własne zdanie
adriancfc31.08.2013 10:36
Ramires ewidentnie zasłużył na drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną.
FrankLampard1331.08.2013 10:27
Mou zawsze odpowie w swoim stylu. Świetny człowiek.
FrankLampard1331.08.2013 10:26
Mou zawsze odpowie w swoim stylu. Świetny człowiek.
shane31.08.2013 10:25
Bayern wcale nie był lepszy. Pep na siłę robi z nich drugą Barcę. Klepanie piłki, próby wejścia do bramki, a jak nic nie wskórali po 1000 podań to podać do Riberego, może coś tam wkręci. A jak i on zawiódł, to zaczęli jak kretyni dośrodkowywać 100 razy na minutę. Zaiste byli lepsi. W konkursie na najbardziej CENZURAną taktykę
11krystian199631.08.2013 09:27
jak dla mnie lepszy to był Bayern niestety ale to też rpzez to że graliśmy w 10 chociaż i tak oni więcej czasu spędzili u nas. Lukaku zjadła presja ale jak on szedł do karnego to było widać że nie wiedział co ma zrobić. Trudno nie można obwiniać go cały czas jest młody a reszta drużyny mogła jeszcze przyrzymać piłkę a na połowie Bayernu Lukaku dawał sobie radę i przepychał innych i nie mogli mu piłki odebrać
Sebastian199831.08.2013 09:19
Nie spodziewałem się, że tak dobrze będziemy grac w 10. Mourinho jest zawsze na to przygotowany
mihalek31.08.2013 09:09
MOU jest po prostu świetny a w rywalizacji z UFEA zawszę gra w 10tkę
be able to31.08.2013 08:59
Średnio zgadzam się z Mou. Ale teraz jako dobry psycholog powinien postawić na Lukaku w następnym meczu. Dałoby mu to trochę pewności i poczucie że trener nadal pokłada w nim duże nadzieję.
SuperFrank31.08.2013 08:33
Bayern IMO grał zdecydowanie lepiej bo jedyne na co było na stać w większośći spotkania to szybkie kontry.Oczywiście szczęscie teraz było po stronie FCB bo choćby ,,setka,, Oscara czy poprzeczka Ivanovica i jeszcze strzał głową Luiza mogły dać nam kolejną bramke ale jednak gdyby nie Cech to seri rzutów karnych na pewno by nie było bo bronił bardzo dobrze prócz interwencji przy strzale Francka.