aktualności
Willian: Zyskuję swoje miejsce
Brazylijski skrzydłowy ma nadzieje na przedostanie się do pierwszego składu na dłuższy czas po zanotowaniu kilku dobrych występów w ostatnim czasie i w końcu rozegraniu 90 minut przeciwko Arsenalowi na The Emirates. Willian podkreślił wagę tego zwycięstwa i zapewnił, że forma drużyny ulega ciągłej poprawie.
Arsenal to drużyna o wielkiej jakości, świetna technicznie i to właśnie dlatego przewodzi obecnie tabeli. Wygranie spotkania z nimi w takim momencie daje nam powody do radości.
Rozegranie derbów z tak silnym rywalem to zupełnie inne uczucie. Jestem zachwycony, że udało nam się je wygrać i awansować do kolejnej rundy. Myślę, że mogę być z siebie zadowolony, bardzo dużo biegałem i wykreowałem kilka niezłych akcji.
Fizycznie bardzo się poprawiłem, powoli czuję się coraz pewniej w Londynie. Jestem tu bardzo szczęśliwy, chcę polepszać się z każdym kolejnym meczem i piąć się w górę klubowej hierarchii. - ambitnie zapowiada Brazylijczyk.
Reklama:
Oceń tego newsa:
kakuta4431.10.2013 14:40
Bardzo mi sie podobał Brazylijczyk zwlaszcza w obronie.
wieczorinho31.10.2013 14:31
willian z meczu na mecz wyglada coraz lepiej z tym ze shurrle takze z meczu na mecz prezentuje sie coraz lepiej a o macie przciez tez zapominac nie mozna - suma sumarum zapowiada nam sie ekscytujaca walka o gre w pierwszym skladzie
WillianOffical31.10.2013 14:29
bo ma kontuzje, jest szklany nawet w hiszpanskiej doznal kontuzji..
cube31.10.2013 14:27
@Lukas nie słychać bo jest kontuzjowany, przynajmniej tak mi się wydaje.
Lukas17231.10.2013 14:17
A właśnie skoro jesteśmy już przy Marinie to jak on sobie tam w Sevilii radzi? Początek miał imponujący, ale później jakoś ciszej się o nim zrobiło
WicioCFC31.10.2013 14:10
Już jest pewniejszy i gra na prawdę co raz lepiej, będzie z niego ogromny pożytek.
Thetank31.10.2013 14:03
Gra Williana na jeden kontakt jest po prostu bajeczna. Brakowało nam takich zawodników. Widać, że rozgrywa coraz lepsze mecze. Oby grał dla Chelsea tak jak dla Shakhtaru
gacus190531.10.2013 14:02
Będziemy mieli z Williana jeszcze wiele pożytku i radości. Podobało mi się jak wyprowadzał piłkę z obrony do ataku, do tego po jego zagraniu futbolówka wpadła pod nogi Maty, co każdy z nas wie jaki był tego finał. Imponuję mi lekkość z jaką Brazylijczyk porusza się po boisku. Wydaje mi się, że Marin nie ma po co wracać do Londynu.