Afera o Browna

Chelsea i West Bromwich Albion szykują się do ostatecznej walki o Isaiah Browna. 16-latek stał się drugim w historii najmłodszym debiutantem w Premier League kiedy wszedł na zmianę podczas meczu WBA z Wigan w zeszłym sezonie. Postanowił jednak opuścić ekipę The Baggies i dołączyć do Chelsea po tym jak wygasł jego kontrakt juniorski z drużyną z The Hawthorns.

Chelsea i West Brom próbowały uzgodnić odpowiednią sumę odszkodowania przez pięć miesięcy, ale nie udało im się dojść do porozumienia.

Oznacza to, że cała sprawa może trafić przed trybunał Premier League, który zadecyduje o wysokości opłaty. Chelsea ma nadzieje zapłacić 300 tysięcy funtów, West Brom oczekuje z kolei okrągłego miliona.

Goal donosi, że Brown podpisał wstępny kontrakt z WBA przed dołączeniem do Chelsea, ale działacze The Baggies byli bezsilni w zatrzymaniu go w klubie, ponieważ nie może on podpisać profesjonalnego kontraktu przed ukończeniem 17 lat, co nastąpi w styczniu.

Przypadek Browna nie jest jednak objęty wytycznymi kompensacyjnymi i to w geście Chelsea i WBA leży uzgodnienie wysokości opłaty. Skoro jednak oba kluby nie potrafią się dogadać, to wielce prawdopodobnym staje się finał sprawy w sądzie.

Chelsea w lecie potwierdziła, że reprezentant Anglii u-17 dołączył do nich i udał się z drużyną u-21 The Blues na tournee po Ameryce. Wywołało to oburzenie dyrektora technicznego WBA Richarda Garlicka:

Zainwestowaliśmy mnóstwo czasu i pieniędzy w rozwój Isaiah i- jako jeden z najzdolniejszych produktów akademii- mieliśmy wielkie nadzieje aby wprowadzić go do pierwszej drużyny- powiedział Garlick przed startem sezonu.

Rodzi się pytanie dlaczego ci wszyscy młodzi zawodnicy dołączają do wielkich klubów, kiedy mają znacznie więcej okazji do gry w Premier League w takich zespołach jak nasz- zakończył dyrektor techniczny WBA.