aktualności
Premier League od zawsze kojarzona jest z potęgą, ogromnymi pieniędzmi, największymi gwiazdami oraz największą zaciętością. Obecnie to mit. Mit który z każdym rokiem jest coraz rzadziej powtarzany. Gigant upadł z wielkim hukiem, najgorsze jest jednak to, że nic nie zapowiada tego, że się podniesie. Przewielka Premier League jest co i raz ośmieszana.
Największe gwiazdy? Uciekają do Hiszpanii. Modrić, Bale, Ronaldo, Fabregas, Mascherano, Xabi Alonso. Coś wam mówią te nazwiska? Wszyscy Ci zawodnicy postanowili kontynuować swoją kariere na ciepłym Półwyspie Iberyjskim. Pieniądze? Nie sądzę, a nawet jeśli to co? To ich praca.
Eden Hazard potwierdza że coraz łatwiej stać się czołową postacią w lidze. To ogromny talent, owszem. Wciąż jednak piłkarz który apogeum formy ma przed sobą, a tak przynajmniej sądzę, mam głęboką nadzieję że to nie jest maksimum młodego Belga. Bo byłoby to strasznie kompromitujące. Wracając do ligi, ten sam Hazard staje się jedną, jeżeli nie największą gwiazdą ligi w ostatnich miesiącach. Czy byłby tak samo wielbiony w Hiszpanii? Nie sądzę. Oczywiście, byłby nadal wielkim piłkarzem, ale w cieniu tych współczesnych półbogów. Nadzieja w Suarezie, tylko czy on nie zechce wdrapać się na Olimp by pić nektar razem z Messim lub Crisiano?
La Liga to Messi i Ronaldo, współcześni półbogowie, zresztą wystarczy napomknać o Bale'u, facet robił furorę w Anglii, samodzielnie WYGRYWAŁ MECZE. Crack. Bóg. Mistrz. W Hiszpanii tylko ktoś kto ma szansę dorównać Ronaldo, Hiszpania sprowadziła go na ziemię. To jak transfer do ligi wyżej gdzie od nowa musisz zdobywać reputację. Smutne.
Co gorsze do akcji wkroczyło Atletico i ma wielkie szanse awansować do ćwierćfinału LM. Trzy drużyny z Hiszpanii przy dwóch - przy dobrych wiatrach - ekipach z Anglii? Dodajmy że Manchester i Chelsea trafiły na bardzo słabe drużyny. Real rozbił Galatasaray 6-1. Na ich boisku. Co pan na to, panie Jose?
Rywalizacja? Ja powiem HEGEMONIA. Tak, jednostronne widowisko. Siedem ostatnich lat to pięć mistrzostw United. Barcelona wygrała 'tylko' cztery razy. Więc w której lidze jest nudno? Odejście Fergusona paradoskalnie dla całej ligi jest dobre, ponieważ w końcu United przestało być tym jedynym klubem. United dwa razy przegrali ligę. PRZEGERALI.
Nastały ciężkie czasy, straszliwa ciemność przed oczami kibica Premier League. Możemy się łudzić, ale fakty są takie że mocnarne City obrywa od Barcelony, która jest najsłabsza od lat - słowa Mourinho. Arsenal dostaje od Bayernu. Chelsea zaledwie remisuje z byle Galatasaray, a United? Pozwolicie że nie będę o tym pisał. Liga Europy? Tottenham przegrywa z Dnipro, Swansea remisuje z Napoli - to dobry wynik dla Walijczyków. Mimo wszystko.
Pamiętam czasy kiedy Premier League budziła strach, rywale którzy trafiali na drużynę z Anglii myśleli już o kolejnym sezonie w Lidze, bo ten był już dla nich stracony. Liverpool, United, Arsenal, Chelsea. Czwórka która potrafiła wiele. Trzy drużyny w półfinale LM. To był GWAŁT na innych ekipach z Europy. Nie ważne kto ostatecznie wygrał te rozgrywki. To nieważne, ponieważ mówimy o całości.
Nawet jeżeli Chelsea znów wygra Puchar Europy, będzie to nieważne. Jedna drużyna to zaledwie ułamek. Reszta dała ciała, powiem dosadniej, drużyny z Premier League wychyliły ciało do przodu, zdjęły bokserki i nadstawiły tyłka.
Premier League jest coraz słabsza, a domniemana rywalizacja niczego nie oznacza, dla jednego poziom rozgrywek się podniósł, a dla drugiego po prostu najlepsze drużyny są gorsze. Rok temu Ferguson z przeciętnym składem rozbił resztę ligi. To pokazuje jego geniusz czy może słabość rywali? Dla mnie jedno i drugie.
Niegdyś z dumą można było mówić, że kibicuje się drużynie z Anglii. Teraz można o tym zaledwie cicho wspomnieć, ponieważ ta liga ogląda plecy Primera Divison. Jak długo? Być może powrót Liverpoolu do TOP4 to zwiastun lepszego? Być może Premier League ich potrzebowała. Kiedy wypadli z czwórki zaczęło się sypać, może teraz powoli wdrapiemy się na szczyt? Panie Suarez, gryź pan po nogach, ale w koszulce Liverpoolu. Teraz nie tylko Liverpool Cię potrzebuje, ale cała liga także.
Reklama:
Podziel sie na MySpace!Oceń tego newsa:
SuperFrank28.02.2014 10:26
Premier League jest zdecydowanie najlepszą i najbardziej wyrównaną ligą świata.W Hiszpanii od niepamiętych czasów jest tak że ktoś nie ma ogromnej przewagi a w walce o mistrza utrzymuje się ktoś jeszcze oprócz Barcy i Realu.
TT-THEBLUES28.02.2014 10:26
Hmm.. Ja zaczne od tych transferow Wietnama.
Jak Ronaldo odchodzil do Realu chodzilo o kase
praktycznie 100mln zwrocilo sie po sprzedazy koszulek
i innych reklam. Ferguson wiedzial ze taka kase z nikogo innego nie zarobi a za to mogl kupic kogos z kim wygra lige badz LM. Daniel Levy jest ciezki do ugiecia ale w koncu sprzedal Modricia za dobry hajs a Bale wiadomo!! Totki i tak sa na 5 miejscu aktualnie wiec nic sie nie zmienilo w ich pozycji w tabeli.
Do Hiszpani odchodza rozne gwiazdy ale nikt nie widzi ze przychodza do BPL rozni technicy z espany: Mata, Silva, Yaya, Ozil. Patrzmy w obydwie strony a nie ze dwaj swiatowi magicy sa w hiszpani.
Jest Taki rysunek ktory mnie rozsmiesza. Kalendarz hitowych meczow w sezonie. Hiszp: Barca - Real, Real-Barca.( dochodzi atletico aktualnie)
Potem Anglia. Arsenal - United, CHelsea - Liverp.
City - Totki i tak dalej w roznych konfiguracjach.
Pytanie brzmi: czy siła ligi to trofea zdobywane w europie, wyniki bezposrednich konfrontacji, czy tkwi ona w emocjach jakich liga dostarcza nam co tydzien?
Czy wyscig dwoch koni moze byc bardziej pasjonujacy niz szesciu?
Mati11CFC28.02.2014 09:56
w zadnej lidze nie ma czegos takiego ze mecze ostatnich dwóch drużyn oglada sie z przyjemnością, co wy za kocopoły wypisujecie wietnamczyk..
Czempiondawid0828.02.2014 09:25
tekst dobry, ciekawy ale liga hiszpańska nie jest taka silna.
Po pierwsze nie wiem dlaczego uważa się obecną Barcelonę za najsłabszą od lat? Fakt że powiedział to Joe ale ja bym uważał to za raczej słowne gierki.Barca ma bardzo silny atak z Sanchezem Neymarem i Messim. Pomoc też jest świetna, szczególnie Fabregas, jedyne co kuleje to obrona.<br>
Duzo się mówi o tym jak PSG czy kluby angielskie szastają pieniędzmi a popatrzcie sobie na ostanie transfery Barcy czy Realu - szastają na lewo i prawo. Porównajcie sobie ostanie 4 okienka transferowe tych klubów.<br>
Liga angielska ma wspaniałą oglądalność natomiast hiszpańska kuleje od jakiegoś czasu, jedynie mecze Barca kontra Real kontra Atletico są ciekawe. Ja dodatkowo lubię oglądać w akcji Bilbao.
Tak jak już pisałem Real i Barca szastają pieniędzmi a w Hiszpanii kryzys, 30% bezrobocia, a aż 40% wśród młodzieży po studiach. W wywiadzie, Javi poves był piłkarz Gijonu powiedział: Wszędzie panuje korupcja, tylko pieniądze się liczą. Nie chce mieć już z tym nic wspólnego.Rezygnuję z samochodu klubowego(żeby nie reklamować kapitalistycznych korporacji) i chcę wypłacenia zaległych mi pieniędzy(żeby nie przeszły przez oszukańcze banki).<br>
La liga nie będzie nigdy na równym poziomie, jak BPL.
Jednym z powodów są dochody z praw telewizyjnych.
Real i Barca zgarniają po 150 mln euro a ostatnie 8 klubów po 12 mln euro. Tak na prawdę te dwa kluby mają przywileje na każdym kroku, a reszta klubów jest im potrzebna tylko do bogacenia się.Prezes Sevilli ostro grzmiał: Ju zrobiliście z naszej ligi szkocką. odłączcie się od nas i dajcie nam rywalizować w sportowej atmosferze.A to co mnie najbardziej wkurza to gadanie na City czy PSG szejki, ale kibice zapominają co jest w Hiszpani. Co pisze na koszulkach Barcy i Atletico Madryt? Quatar Funadtion i Azerbijan Land of Fire.
I idąc Wietnam twoim tokiem rozumowania ze BPL ogląda plecy BBVA to w takim razie hiszpańska liga jest w tyle za Bundesliga, która zdominowała poprzednia edycję LM, a jej oglądalność stoi na bardzo wysokim poziomie.<br>
Piszesz też o tym jak 3 kluby angielskie znajdowały się w 1/2 LM, ale przecież i tak liczy się zwycięzca bo za 20 lat mało kto będzie pamiętał kto w danym roku wył w półfinale LM.Liczy się tylko zwycięzca.Niech hiszpańskie kluby awansują do LM wszystkie naraz, ale gdy nie wygrają LM to ciekawe czy będą się cieszyć z tego ze mieli 3 przedstawicieli w 1/2 LM czy będą złe z tego powodu ze nie potrafiły wygrać całych rozgrywek?
JoseAldo28.02.2014 08:39
cóż to za farmazon? doczytałem do 'współczesnych półbogów" i sobie odpuściłem dalsze czytanie.
masz fantazje synek.
Mergellus28.02.2014 08:29
Proszę państwa, dopiero koniec lutego,a tu mamy zwycięzcę nagrody na najbardziej żałosny tekst roku.
Czempiondawid0828.02.2014 08:28
Napisałem długi komentarz, czego go tu nie ma?
esiek19128.02.2014 08:01
Czytam ten artykuł i stwierdzam że autor musiał coś pić jak go pisał ... Jak można porównywać PL do PD jak w Anglii masz 7 drużyn ( co najmniej !! ) wyrównanych i tutaj gra się mecze co 3 dni praktycznie przez cały sezon w żadnej innej lidze nie masz takiego natężenia gier .
dawidorf28.02.2014 06:05
moze i w europejskich pucharach PL wypada ttoche slabiej niz kiedys ale to i tak nie zmienia faktu ze jest najciekawsza liga ! i mi osobiście najlepeij sie ją ogląda !
Venom28.02.2014 05:50
Widzę , że jak zawsze pod dziełem Wieta najwięcej komentarzy ;)
Co do samego tekstu , na pewno mogę się zgodzić , że BPL straciła swoją magię na europejskich boiskach.Prawdą jest , że od kilku sezonów nie ma sytuacji , że w półfinałach mamy 2-3 angielskie drużyny , co było rzeczą normalną , dla każdego fana piłki nożnej.Obecnie brytyjskie zespoły , męczą się , odpadają zbyt szybko , bądź nie pokazują tych umiejętności , którymi górowały przed laty.Proste przykłady , Chelsea rok wcześniej , odpadnięcie z LM ( wygrana LE to nie szczyt marzeń dla tak wielkiego klubu,to jedynie nagroda pocieszenia) , MU 2 sezony wcześniej , oraz MC 2 czy 3krotne nie wyjście z grupy , nie dawnego mistrza Anglii.Racja , że wygrana LM przez Chelsea 2 lata temu to sukces dla całego BPL , jednak tu chodzi o całokształt postawy angielskich drużyn , która po prostu jest żałosna.BPL sama w sobie jest najmocniejsza , oczywiście , największa rywalizacja aż do samego końca , szczególnie w tym sezonie.Myślę , że tego brakuje w La Lidze dodatkowych 3 drużyn które dotrzymają kroku Realowi i Barcelonie , doceńmy to , że próbuje AM , zobaczymy co z tego wyjdzie.Najgorsze w Waszych komentarzach jest to , że połowa po zobaczeniu kto skomponował tekst , od razy hejtuje , ale w tym przypadku chodzi chyba o ocenę pracy a nie redaktora.
1.
Manchester City
32
73
2.
Arsenal
32
71
3.
Liverpool
32
71
4.
Aston Villa
33
63
5.
Tottenham
32
60
6.
Newcastle United
33
51
7.
Manchester Utd
31
49
8.
West Ham United
33
48
9.
Chelsea
31
47
10.
Brighton & Hove Albion
32
44
reklama
oddzialka
chelsealive.pl na facebook
zdjecie tygodnia
Stary człowiek i może! Gol Thiago Silvy w starciu z Manchesterem City
ostatnio na forum
-
Alternatywne sposoby oglądania meczów: SOPCAST + ACE STREAM
19.05.2021 12:46 michaelpierce -
Koszulki Chelsea w b. dobrym stanie! tanio
03.05.2021 18:50 ynahdarcy93 -
Transfery - temat zbiorczy
02.03.2021 20:41 Arjen -
Strona ChelseaLive.pl
02.03.2021 20:32 Arjen -
Na przegladarke :)
04.02.2021 11:02 Stefansss
