Czwartek, 25 kwiecień 2024 r.

Osób on-line: 53

Premier League 2010

ChelseaLive

panel logowania

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj sie.

Premier League
Aston Villa vs Chelsea
27.04.2024, 21:00
Do meczu pozostało:

Relacja live

shoutbox

Tylko zalogowani mogą dodawać shouty.
  • Oski

    24.04.2024 18:02

    cześć

  • Platzek

    24.04.2024 11:27

    aż mi sie przypomina scena z chłopakow z baraków "niezlą ekipe żescie zmontowali ekipe totalnych poje*ów" : D

  • swizzyi

    24.04.2024 11:03

    Teraz niech przyjdzie i mi powie co ok wczoraj odpier***** i czy dalej twierdzi jaki to.fantastyczny trener xD

  • swizzyi

    24.04.2024 11:02

    Twierdził.ze pochetino jest fantastyczny ja byłem innego zdania

  • swizzyi

    24.04.2024 11:02

    Rozmawiałem przed przyjściem.pochetino z użytkownikiem havertzout

  • Kravitheblues

    24.04.2024 00:00

    chociaz nawet ze srednimi to moze byc ciezko wyliczyc kto nimi jest nie liczac szrotu z city

  • Kravitheblues

    23.04.2024 23:59

    od kiedy romek odszedl to juz bylo wiadomo, nie wiem o co wam chodzi, macie oczekiwania jak my nie mamy topowych zawodników co najwyzej srednich, latem wiecej drogbow sciagajmy

  • CFCF

    23.04.2024 23:03

    i właścicieli, co tylko zarabiać chcą na klubie, spasionego bolka i bandę przygłupów nad nim

  • CFCF

    23.04.2024 23:03

    my jesteśmy gorsi, teraz mamy na boisku syf za 1 bilion, wtedy takiej kasy nie było

  • viper

    23.04.2024 22:59

    swajałem się z myślą ze staniemy sie kiedyś klubem przed Amramowicza czyli 50 lat bez niczego i to się stało

  • Oski

    23.04.2024 22:54

    oj nie udało się, no trudno

  • Oski

    23.04.2024 22:53

    jeszcze 5 bramek i mamy remis

  • CFCF

    23.04.2024 22:36

    wchodzi jakieś randomowe dziecko znowu :D

  • CFCF

    23.04.2024 22:35

    w tym klubie bez Palmera nie ma nic, zwłaszcza jak zamiast Silvy i Chalobaha grają te łaki na poziomie championship w obronie

  • CFCF

    23.04.2024 22:34

    tymczasem mamy zyebanych właścicieli co kupują szrot (ich jedyne dobre transfery to Palmer i Gusto), pyerdolniętego winstamleya i stewarta jako dyrektorów, no i cały ten szrot na murawie

  • CFCF

    23.04.2024 22:33

    jakby on był jedynym problemem to by było pieknie

  • viper

    23.04.2024 22:31

    Gruby poczetino nic nie wyugrał w PL i jest trenerem Chjelsea pięknie rozjebany klub za miliony

  • CFCF

    23.04.2024 22:29

    i ten szympans na lewej stronie, poezja

  • CFCF

    23.04.2024 22:29

    to są amatorzy, nie obrońcy

  • CFCF

    23.04.2024 22:29

    Badioszil i disaster nawet w Burnley by nie wychodzili w wyjściowej 11 :D

  • CFCF

    23.04.2024 22:28

    5

  • GruppenfuhrerWolff81

    23.04.2024 22:24

    Mudryk to nawet nie nadaje się do noszenia torby na trening prawdziwym piłkarzom

  • CFCF

    23.04.2024 22:24

    tak się kończy sprzedawanie zawodników, którzy coś potrafią i zastępowanie ich chuiisonem i madusrekiem

  • CFCF

    23.04.2024 22:23

    Kai z drugim :D

  • CFCF

    23.04.2024 22:16

    on przynajmniej coś dla tego klubu zrobił

  • CFCF

    23.04.2024 22:15

    Bardzo dobrze. Nadal czuję większą sympatię do niego, niż do tej bandy pajaców co udają zawodników Chelsea teraz

  • CFCF

    23.04.2024 22:15

    KAI!

  • GruppenfuhrerWolff81

    23.04.2024 22:13

    amatorzy je...bani

  • Oski

    23.04.2024 21:41

    afrograczy

  • Oski

    23.04.2024 21:41

    za duzo oczekujesz, dalej bedzie wymiana dobrych graczy na cwiercinteligentnych mu.rzynow

  • GruppenfuhrerWolff81

    23.04.2024 21:28

    Ich potęgę widziałem w LM ostatnio :D po prostu my mamy parodystów w drużynie, którym latem trzeba stanowczo podziękować

  • Oski

    23.04.2024 21:16

    niestety arsenal jest zbyt potężny

  • GruppenfuhrerWolff81

    23.04.2024 21:09

    Jeszcze nie zaczęli i już przegrywają

  • GruppenfuhrerWolff81

    23.04.2024 21:02

    Badylshit na obronie będzie pogrom :(

  • CFCF

    23.04.2024 20:43

    Badiaszile i Disaster w obronie :D :D :D jak to będzie mniej niż 3 w tył to będzie cud

  • Platzek

    23.04.2024 15:11

    :D

  • Oski

    22.04.2024 20:56

    http://i1.jbzd.com.pl/contents/2024/04/n­ormal/OaK6SDj7kbbJrHFHahX5FoVejxivI3Ev.j­pg

  • Oski

    21.04.2024 17:48

    cześć

  • LionelRichie

    21.04.2024 14:11

    Hello

  • icekasyno

    21.04.2024 12:12

    hello

  • Mieszko05

    21.04.2024 10:27

    Jackson = Drogba

  • Kravitheblues

    20.04.2024 22:23

    Pieknie, banda frajerzyn

  • dirty

    20.04.2024 20:39

    czyli kogo obwiniasz? jeśli juz to tylko Jacksona, który miał swoją szansę, ale to też nieco naciągane

  • CFCF

    20.04.2024 20:37

    To gówno i ten disaster z tyłu notorycznie przegrywali nam mecze w tym sezonie

  • CFCF

    20.04.2024 20:36

    Tak tylko przypomnę, że niektórzy tutaj chuiisona chcieli :D

  • dirty

    20.04.2024 20:01

    niezła gra, ale właśnie zdupiliśmy, a do końca 5 minut :(

  • Kravitheblues

    20.04.2024 14:58

    ha

Archiwum

aktualności

Czerwony? Co za bzdura!

dodał: Nieznany 16.03.2014 21:05 źródło: własne
Fernando Torres

Trzy lata, jak ten czas szybko płynie, co? Zima, wiosna, lato, jesień i znów znowu zima. Czas, jak on wiele zmienia w naszych życiach. Starzejemy się, nabieramy doświadczenia, patrzymy na daną sprawę zupełnie innym okiem. Czwarty lipca 2007 roku. Młody napastnik Fernando Torres podpisuje kontrakt z Liverpoolem. Walczyło o niego pół Europy z Chelsea na czele. Wybrał Liverpool.

Kapitan Atletico, ogromny talent, ale także ogromne doświadczenie w wieku zaledwie 23 lat. Co pokaże w Anglii? Nie zawiedzie? Przecież kosztował ogromne pieniądze, ale Rafa Benitez wiedział co robi. Ściągnął kogoś niesamowitego. Kogoś, kto na zawsze zmieni sposób w jaki odbierani w Anglii byli Hiszpanie. Potrzebował zaledwie 94 minut aby zdobyć swoją pierwszą bramkę w Premier League. Była na pewno niesamowita, ponieważ strzelił ją na Anfield, tam gdzie nigdy nie idziesz sam. W miejscu o którym marzył, to miał być jego raj.

Wspominałem już coś o czasie, prawda? Ahh, tak, pisałem że dużo zmienia. Czym dzisiaj jest dla Fernando Anfield Road? Miejscem w którym go oszukano, ale o tym później. Wróćmy do gola, ukłuł w meczu przeciwko Chelsea. Ośmieszył wręcz defensora niebieskich, Ben Haima. Cały świat już wtedy wiedział, że ten człowiek zapisze się w historii najlepszej wówczas ligi świata.

Sezon zakończył z bilansem 33 bramek strzelonych dla The Reds. Każdy, pewnie nawet on myślał że to dopiero początek i teraz będzie jeszcze lepiej. Nic bardziej mylnego. Kolejne sezony to coraz więcej kontuzji "El Nino", coraz więcej niepowodzeń na niwie klubowej. Wielki Liverpool staczał się na dno, coraz więcej zawodników uciekało do innych klubów. Coś pękło w Hiszpanie, postanowił odejść.

Latem 2010 roku Roman Abramowicz postanowił zakupić snajpera Liverpoolu, wyłożył odpowiednią gotówkę, lecz Torres ostatecznie chciał zostać w klubie, który kochał. Atletico i Liverpool, dwa ukochane kluby, jednak jeden z nich ostatecznie okazał się miłością w jedną stronę. Obiecano mu wzmocnienia, obiecywano mu wiele, lecz były to tylko puste słowa.

Jeden z najbardziej utytułowanych klubów na świecie musiał zadowalać się grą w Lidze Europy. Fernando był przecież mistrzem Świata i Europy! Ogromny kontrast, nieprawdaż? Końcówka stycznia roku 2011, Chelsea wykłada gigantyczną sumę 50 milionów funtów. Liverpool postawiony pod ścianą sprzedaje zawodnika, a przecież kupili mu Suareza, to on był obiecanym wzmocnieniem.

Już nie El Nino, lecz Judasz. Ślubował im wierność, to że nie opuści klubu, dostał nawet obiecane wzmocnienie w postaci Luisa Suareza, więc o co mu chodziło? Zapewne o pieniądze!

Jakiś czas później Pepe Reina wydaje biografie, w której poświęcił jeden rozdział Fernando. Wypowiada się o nim w samych superlatywach. Twierdzi nawet, iż to Hiszpan został oszukany przez klub. Co ciekawe, mówi w nim o jednej ciekawej sprawie - Reina twierdzi, jakoby Suarez został zakupiony za kwotę, którą klub zarobił za Fernando Torresa. Przypadkowy błąd? Coraz częściej można przeczytać także o tym, że Fernando o transferze wiedział już od początku zimowego okna transferowego, po prostu Liverpool wstrzymywał jego przejście na Stamford. Po co?

A może po to, aby wybielić się przed kibicami? Aby stwiedzić, iż to zawdodnik jest głównym pokrzywdzonym. Jak teraz odbierany jest Torres? Jest oszustem, który się sprzedał. Jak opisał go Reina - wówczas przecież pierwszy bramkarz Liverpoolu? Opisał Fernando jako człowieka oszukanego przez ukochany klub. To jednak już przeszłość, nie o tym chciałem pisać.

Torres piłkarzem Chelsea? Coś niebywałego! Przecież on zawsze będzie czerwony, czerwony Judasz, o tak. Fernando był kimś, kto nie strzelał masy bramek w meczu, był jednak egzekutorem który strzelał jedną, najważniejszą bramkę. Kimś komu wystarczyło stworzyć pół szansy, a on ją wykorzysta. Jego skuteczność była wręcz niesamowita. Często były mecze kiedy dostawał jedną dogodną szansę i ją wykorzystywał, a Liverpool wygrywał spotkanie 1:0.

Gdzie podziała się ta pewność siebie? Przepadła. Torres stał się zupełnie innym graczem, kimś kto przez kilka miesięcy stał się nagle symbolem niepowodzeń. Gdzie podziała się ta tożsamość? Zapewne on sam nie ma pojęcia. Stało się jednak coś niesamowitego.

Kibice na Stamford Bridge go pokochali. Autentycznie nagradzali każde jego dobre zagranie. Była kiedyś sytuacja w meczu Realu, gdzie Ronaldo nie strzelił gola przez kilka spotkań. Kibice na Santiago zaczęli na niego gwizdać. Fernando natomiast został idolem fanów.

Można przeczytać o tym, iż chodzi nawet na mecze z fanami The Blues. Zrozumiałbym gdyby był to piłkarz ładujący gola za golem, ale nie, on autentycznie zawodził, ale nadal byl wspierany. Torres gra w Chelsea już trzy lata, przez ten czas stał się bardziej niebieski niż czerwony, ja to wiem.

Fernando Torres zmył z siebie czerwoną farbę, teraz jest już niebieski. Tutaj znalazł wsparcie, to tutaj kibice go pokochali za to że po prostu był. Mimo wielu niepowodzeń, mimo wielu dziwnych słów nadal dawali mu odczuć, że są za nim w stu procentach.

Osobiście nigdy bym nie pomyslał, że polubię Fernando Torresa. Nie chciałem go na Stamford, nie widziałem go jako gracza The Blues, jednak na mnie też podziałała jego magia. Jestem fanem Fernando Torresa i wspieram go cały czas. A co jest wspaniałe, takich jak ja jest wielu. Tacy są właśnie fani The Blues, potrafimy wspierać nawet kiedy nie idzie.

Będzie mi smutno kiedy Fernando odejdzie, ponieważ kiedy pomyślisz o Chelsea na myśl przychodzi Ci Lampard, Terry, Cech, ale też Torres. Nie jest tutaj długo, jednak te wszystkie zdarzenia, sprawiły że na zawsze pozostanie w sercach fanów, nawet gdy odejdzie. Jak to mówią - przyjaciół poznaje się w biedzie, a Fernando poznał takich kilkadziesiąt tysięcy, a nawet więcej. Tutaj na pewno Hiszpan nie idzie sam!



Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!


Reklama:



Oceń tego newsa:

Aktualna ocena: 4.84

18020 wyświetleń | 53 komentarze | SkomentujPowrót do strony głównej
Zaloguj się aby dodawać komentarze

Shejk16.03.2014 23:35

Nie pamiętam który to był mecz CFC... z resztą nieważne, ale kiedy zobaczyłem Torresa to pomyślałem sobie dokładnie to samo, co sam "spłodziłeś" w tym felietonie. Nie wiem jak, ale kiedy słyszę "Torres" myślę "Chelsea". I marudźcie wy wszyscy małej wiary, Nando jest Niebieski, zasłużył na to sobie walecznością, oddaniem i odwagą, bo trzeba mieć potężne jaja kiedy nie idzie tak jakbyś sobie tego życzył, biegasz na plecach z 30kg krytyki, a z trybun słyszysz śmiechy... ale nie na Stamford.

powerio16.03.2014 23:35

Nie chcę tutaj nikogo urazić, ale dla mnie wszyscy zwolennicy Torresa w Chelsea to za przeproszeniem "miękkie faje", które nie potrafią spojrzeć prawdzie w oczy. Jeśli Chelsea chcę się bić o najwyższe cele to nie ma mowy, żeby Torres został w tym klubie i blokował miejsce w składzie komukolwiek. Torres to już melodia przeszłości, nic powtarzam nic wielkiego dla tego klubu nie zrobił i nie zrobi. Taka jest prawda. Jego osoba w tym klubie pozbawiła szanse na godnego napastnika, bo inaczej nie da się nazwać braku gry Lukaku, odejścia Daniela i wydaje mi się również Didiera. Nie wspominając o tym, że w jego miejsce Carlo chciał ściągnąć Aguero. Torres to zachcianka, zachcianka Abramowicza która jak widać kosztowała coś więcej niż te 50 milionów...

bialutki1916.03.2014 23:31

Takiego felietonu nie czytałem daaaaawno, świetna robota!!! Nie wiem jak reszta, ale czytając widziałem Torresa gdzieś na trybunie zaraz przy zawodnikach rezerwowych oglądającego mecz z kontuzją, Torresa schodzącego z brawami z boiska na zmianę mimo niestrzelenia gola, a później, kiedy pisałeś o tym jakim jest egzekutorem zobaczyłem to, jak spojrzał na liniowego czy nie ma spalonego, przebiegł pół boiska, żeby na koniec pognębić Victor-a Valdes-a w półfinale z Barceloną... (mógłbym oglądać tego gola do końca życia). Jest kozakiem i kocham Go tak jak cały `Niebieski` klub. The blue is the colour!

bucz3016.03.2014 23:25

Fajnie napisane,ja też polubiłem Torresa dopiero jak dołączył do Chelsea,szkoda że wszystko się potoczyło jak się potoczyło

Sierix16.03.2014 23:18

Owszem, po tych 3 latach Torres stał się trochę bliższy, ale ten okres czasu nie można nazwać inaczej niż gra w 10. Hiszpan zdecydowanie nie zasługuje na miejsce w podstawowej jedenastce (może nawet na ławce) takiego klubu jak Chelsea, nie z taką grą. Moim zdaniem jego odejście latem jest bardzo prawdopodobne i raczej będę z tego powodu rad. W żaden sposób nie spełnił i nie spełnia oczekiwań, brakuje mu charakteru, ale mimo to posiadam dozę sympatii do niego jako piłkarza Chelsea. Życzę mu powodzenia w dalszej karierze.

torox16.03.2014 23:13

KonraddT

masz racje ale akurat w meczu z AV cała drużyna grała słabo a on od nich nie odstawał ale maił też w tym sezonie dobre mecze takie jak chociażby mecz z schalke w LM

mareklider16.03.2014 23:02

Troszkę bzdurny ten tekst. 1. Zarząd Liverpoolu obiecywał Torresowi transfer lecz nie chcieli go sprzedać, Torres 2 tygodnie przed odejściem mówi mediom że zostje. Nie mówił tego właścicielowi tylko kibicom więc kibice zostali oszukani i mieli prawo się wnerwić.
2. Kibice Chelsea wspierają Torresa i jest to normalne w tej lidze chyba logiczne że kibice LFC nie będą zachwycać się Torresm grającym w Chelsea a jako przykład powiem Ci że kibice LFC wspierali Carrolla.
3. Stawianie Torresa na równi z Lampardem, Terrym i Cechem jest ujmą dla tych piłkarzy bo czemu nie Oscar, Ramires... wymienić można niemal każdego gracza. Torres w Chelsea nie zaistnaił.
4. Wiele osób mówi Liverpool oszukał jeśli chodzi o kontuzje lecz pytanie inne. Jakiego gracza kupowała Chelsea? O ile pamiętam Torres mimo kontuzji miał strzelolne ok 10 goli i wiele dobrych meczy więc czy faktycznie kupowaliśmy bubla?

KonraddT16.03.2014 23:00

Fajny felieton, przyjemnie się czyta, lubię Torresa, to taka nasza maskotka. Jednak trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, to co Torres prezentuje na boisku jest bolesne dla oczu, i o ile jeszcze w tamtym sezonie fajnie wpasował się w drużynę Benka, tak w tym gra gorzej niż źle. Mecz z Aston Villą tylko to potwierdził.

FrankiFan16.03.2014 22:44

ehhh ten Torres no nic pozostaje nam ciaglewierzyc w to ze bedzie strzelal bo tak naprawde nie ma tak wiele szans aby zdobywac gole bo po prostu podan nie dostaje i wydaje mi sie ze to jest najwiekszy problem druzyny. Za Carlo mielismy fantastyczny srodek pola Essien, Lampard, Ballack, Deco oni naprawde umieli zadbac o Drogbe i Anelke a teraz chyba troszke tego nam brakuje bo nie wydaje mi sie ze mozna tych zawodnikow porownywac z chocby Ramiresem.

chris190516.03.2014 22:43

Wietnam, gratuluję! Twój pierwszy dobry tekst.







tabela

strzelcy

1.

Arsenal

34

77

2.

Liverpool

33

74

3.

Manchester City

32

73

4.

Aston Villa

34

66

5.

Tottenham

32

60

6.

Newcastle United

33

51

7.

Manchester Utd

31

49

8.

West Ham United

34

48

9.

Chelsea

32

47

10.

Brighton & Hove Albion

32

44

reklama
oddzialka




ankieta

wyniki

Mauricio Pochettino: czas się pożegnać?

Zaloguj się aby głosować w sondach

kontuzje

transfery

chelsealive.pl na facebook
zdjecie tygodnia

Silva

Stary człowiek i może! Gol Thiago Silvy w starciu z Manchesterem City

partnerzy

http://www.whufc.pl

Praca w domu Liga Mistrzów 2012

serwis

newsletter

Serwis powstał 24 lipca 2006, czyli ma
6485 dni

  • Online: 53
  • Użytkowników: 333827
  • Newsów: 56224
  • Komentarzy: 738201