aktualności
Dodatkowy trening Petra Cecha
Jak donosi London Evening Standard, chociaż Jose Mourinho dał swym piłkarzom jeden dzień wolnego po zwycięstwie nad Burnley, Petr Cech nie skorzystał z tej propozycji i udał się do Cobham, gdzie trenował w samotności. Czeski bramkarz zamierza zrobić wszystko, by powrócić do pierwszego składu...
W wygranym w stosunku 3:1 wyjazdowym meczu z Burnley, Cech siedział na ławce rezerwowych - taki obrazek, jeszcze rok temu, wydawałby się niemożliwością. Petr jest jednak zdeterminowany do walki z Thibautem Courtois i nie zamierza łatwo oddać swego miejsca w bramce.
Gracze Chelsea powrócili z Turf Moor wczesnym, wtorkowym rankiem, a Cech niemal natychmiast udał się do Cobham, gdzie stara się jeszcze poprawić swoją kondycję. Mimo to w sobotnim meczu z Leicester wystąpi najprawdopodobniej Thibaut Courtois, o którym sam Mourinho mówił, że Belg nie dał mu żadnych powodów do zastosowania zmiany w bramce.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lisek21.08.2014 09:48
Byłbym niezmiernie szczęśliwy gdyby i Petr I Tibo walczyli o podstawowy skład i żaden z nich by się nie poddawał ani obrażał, tylko jeszcze ciężej trenowali, byłoby niesamowite, mieć 2 takich bramkarzy!
FrankiFan21.08.2014 08:57
Pelen profesjonalizm mam nadzieje ze zostanie Petr nagrodzony moze niekoniecznie w najblizszym meczu ale moze z Evertonem?