aktualności
Demolka Mariboru na Stamford Bridge
Od początku do końca spotkania na Stamford Bridge piłkarze Jose Mourinho nie dawali złudzeń rywalom na korzystny wynik w Londynie. The Blues już w pierwszej połowie meczu strzelili Mariborowi trzy bramki, a po przerwie ten wynik podwoili.
Pierwszy gol w zachodnim Londynie padł już w 13. minucie gry, która mimo wpisania się na listę strzelców okazała się dla Loica Remy'ego pechowa. Francuz doznał bowiem urazu i chwilę później musiał opuścić plac gry.
Za niego na murawie pojawił się Didier Drogba, który w 23. minucie zamienił na gola rzut karny, podyktowany za zagranie ręką Alesa Mertelja. Było to pierwsze trafienie Iworyjczyka po powrocie na Stamford Bridge.
W 31. minucie padł trzeci gol dla Chelsea. Tym razem gospodarze wyprowadzili błyskawiczny kontratak, który wślizgiem zakończył kapitan - John Terry.
Niespełna dziesięć minut po zmianie stron było już 4:0. Tym razem piłka wpadła do siatki po odbiciu się od obrońcy Mariboru - Mitji Vilera. Nastąpiło to po tym, jak zagrywać futbolówkę w pole bramkowe próbował Eden Hazard.
Po godzinie gry jedną z nielicznych i najlepszą okazję do zdobycia gola honorowego mieli goście, kiedy to faulował w polu karnym Agima Ibraimiego Nemanja Matić. Poszkodowany z 11. metrów trafił jednak w słupek. Kilka minut później strzałem z dystansu w poprzeczkę po drugiej stronie boiska trafił natomiast Willian.
Ostatni kwadrans wreszcie doczekał się trafienia aktywny od pierwszego gwizdka Eden Hazard. Belg najpierw zamienił na gola rzut karny podyktowany po faulu na Ivanoviciu, by w 90. minucie zamienić na gola podanie Nathana Ake'a. Chelsea ostatecznie pokonała słoweński zespół 6:0 i pozostała na czele tabeli grupy G.
Chelsea FC - NK Maribor 6:0 (3:0)
1:0 Remy 13'
2:0 Drogba (k.) 23'
3:0 Terry 31'
4:0 Viler (sam.) 54'
5:0 Hazard (k.) 77'
6:0 Hazard 90'
Reklama:
Oceń tego newsa:
Chelsea0322.10.2014 00:08
brawo ;p
adam121.10.2014 23:58
Jeśli tak dalej pujdzie to Ake morze za 2 lata regularnie gościć w pierwszej 11.
Galaktyczny21.10.2014 23:16
Chelsea to potęga
DROGBA11LEGEND21.10.2014 23:12
Fantastyczny mecz
cieszy bramka Terrego
a to co robił Eden po prostu mistrzostwo świata
aż przypomniało się spotkanie z Man City
kolorowy070621.10.2014 23:07
cudny mecz mam nadzieje ze tak samo bedziemy grali z mulami w niedziele hazard klasa sama w sobie szkoda ze tylko 2 bramy walnal zasluzyl min na hattricka
ferdziu721.10.2014 23:07
Jestem bardzo zadowolony z gry naszych młodych piłkarzy, ale pamiętajmy to tylko Maribor i weszli przy korzystnym wyniku, mogli zagrać "na spokojnie", bez obciążenia. Przerzut Ake do Edena pierwsza klasa, no i Solanke też pomimo ofensywnej pozycji grał bardzo zespołowo, co mnie bardzo cieszy. Szkoda tylko Remyego, oby jeden z naszej dwójki Costa Remy był gotowy w 100% na Manchester Utd!
ashleycole321.10.2014 23:02
Hazard crack, złota piłka dla tego pana.
Fajnie, że swoje minuty dostali Ake i Solanke. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem sie, ale w końcu można było sie tego spodziewać przy wyniku 4-0, gdzie już nic złego nam sie zdarzyć nie mogło ;]
przemas233321.10.2014 22:59
Piękny mecz The Blues,na pełnym luzie rozgromili rywala,a ostatnia bramka Hazarda to była istna magia,to jest nasz magik. Tylko jednego nie rozumie,jak możemy mieć aż takiego pecha z napastnikami,Costa kontuzja,zastępuje go Remy,parę min.na boisku,strzał i gol,i od razu cholerna kontuzja,pod tym względem mamy Wielkiego pecha.No nic mam nadzieje że Costa będzie już na niedziele gotowy,i Chelsea zagra kolejny piękny mecz.Brawo The Blues
BoysNoize21.10.2014 22:53
Eden to magik <3 Ogólnie wszyscy świetnie. Wiem, że rywal słaby, ale taką Chelsea chce się oglądać!
Sobi21.10.2014 22:24
4-0