aktualności
Wieczór zmarnowanych szans

Choć rewanżowe spotkanie Mariboru z Chelsea miało zakończyć się pogromem Słoweńców, to ostatecznie gospodarze zremisowali 1:1. Wieczór można nazwać meczem zmarnowanych szans, ale również ponarzekać na decyzje arbitra, krzywdzące Chelsea.
Przed spotkaniem Jose Mourinho podkreślał, że w spotkaniu na Stamford Bridge praktycznie każda akcja jego zespołu kończyła się golem, tu było wręcz przeciwnie. Remis wciąż zmusza Chelsea do tego, aby poważnie traktować kolejne starcia w fazie grupowej Ligi Mistrzów, bowiem londyńczycy nadal nie zapewnili sobie awansu do fazy pucharowej.
Aktywniej spotkanie w Mariborze rozpoczęli the Blues, którzy bardzo szybko chcieli otworzyć wynik meczu. Ta sztuka im się nie udawała, a niezłą szansę pod bramką Petra Cecha miał też Marcos Tavares. Była to w zasadzie jedyna groźna okazja gospodarzy w pierwszej odsłonie, za to w jej końcówce swoje szanse mieli Drogba, Schurrle czy Hazard.
Kilka minut po zmianie stron wreszcie padła pierwsza bramka i ku zaskoczeniu chyba nawet kibiców gospodarzy, był to gol ich ulubieńców. Z narożnika pola karnego przy biernej postawie obrońców Chelsea, fantastycznym uderzeniem popisał się Agim Ibraimi.
Niedługo po tym trafieniu mógł doprowadzić do wyrównania Diego Costa, a wobec zdecydowanego przeniesienia sił na ofensywę, swoje szanse z kontrataków mieli znów gospodarze.
W 60. minucie z bliskiej odległości fatalnie spudłował Luka Zahović.
Po serii prób londyńczykom udało się trafić do siatki w 73. minucie, kiedy skutecznie główkował po dośrodkowaniu z rzutu rożnego John Terry, a futbolówkę już niemal na linii pakował do siatki Nemanja Matić.
Piłkarze Jose Mourinho wyborną sytuację do zdobycia zwycięskiego gola mieli w 86. minucie kiedy faulowany w polu karnym Eden Hazard sam egzekwował jedenastkę. Egzekwował źle, bo jego strzał wybronił Jasmin Handanović. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1.
NK Maribor - Chelsea FC 1:1 (0:0)
1:0 Ibraimi 50'
1:1 Matić 73'
Reklama:
Oceń tego newsa:
NavaDara06.11.2014 01:08
Chociaż pkt. Nie możemy zawsze grać jak z nut. Jose zrobił co mógł co zawiniło? Zdecydowanie skuteczność ale następne mecze musimy wygrać dla pewności samych zawodników, powiem szczerze jak widziałem 1:0 dla Mariboru i kolejne marnowane akcje przez Chelsea przestraszyłem się że 1-szy mecz w sezonie przegramy z... Mariborem. Ale by sporo memów powstało na ten temat ;)
boniek060806.11.2014 00:57
Sędzia jaki by nie był to i tak mecze z takimi drużynami jak Maribor musimy wygrywać
CFCHeadhunter06.11.2014 00:51
Wszystko dobrze gdyby uznali bramkę bo spalonego nie było... :/ Tak samo jak nie podyktował karnego na Oscarze... Nie wykorzystana 11 Edena troszkę zasmuciła bo mogło być po wszystkim i na spokoju. Frajersko trochę ale śmieję się z dzisiejszych popisów MAN SHITTY
Chelsea0306.11.2014 00:04
nadal niepokonani
BoysNoize05.11.2014 23:59
Szok : O
torquE2305.11.2014 23:44
Co niektórzy to ostro przesadzają.Z tym narzekaniem to wstrzymajcie się jeszcze, bo to oczywiste, że ciężko nastawić zespół na takich rywali jak qpr czy maribor i to jest nasza lekcja do odrobienia. Bardziej martwi mnie nasze prawe skrzydło, zastanawiam się czy nie lepiej byłoby tam grać remym, albo po prostu przejść w stare dobre 4-4-2, choć jest to nierealne, lecz przy naszej defensywie(o ile azpi gra za luisa), powinno to funkcjonowac lepiej niż w City.
MarcinBlue1705.11.2014 23:28
@ashleycole3 Głupoty pieprzysz. Racja, ostatnie mecze nie były jakieś wyśmienite, tak jak pierwsze spotkania sezonu, ale po pierwsze nie można non stop grać na tak wysokim poziomie, a po drugie mocno przesadzasz z tymi wymęczonymi punktami - jednobramkowe zwycięstwo to nie zawsze są wymęczone 3 pkt (przykładowo mecz z Crystal, który cały czas mieliśmy pod kontrolą), co ty chcesz, żebyśmy zabijali każdy mecz z kolei? Tak się po prostu nie da.
ferdziu705.11.2014 23:25
Chelsea bez Oscara, to tak jak człowiek bez prawej ręki. Po wejściu naszej obecnie 8-ki cała drużyna poprawiła grę. Ale ja po prostu nie wiem, co Mou chce udowodnić wystawiając Felipe Luiza zamiast Azpie'go. Przecież to jest kolejna bramka jaką tracimy przez Felipe Luiza, wcześniej z QPR puścił zawodnika i w jeszcze jednym jakimś meczu w BPL, no i dzisiaj totalnie puścił krycie człowieka który strzelił gola ...
Wojak05.11.2014 23:19
panowie, chyba puchniemy...
ColeowyZelek05.11.2014 23:18
Dzisiaj nie mam żadnych zastrzeżeń do Mou, to nie jest trener który już na początku drugiej połowy przeprowadza 3 zmiany więc piłkarze po prostu pełna wyebka przed sobotnim meczem. Mam nadzieję, że każdy z osobna zbierze porcję operdolu nie licząc Schurrle który będzie już taksówką na własny koszt wracał do Londynu.