Stoke vs Chelsea: Maraton czas zacząć

Inne ligi odpoczywają, natomiast Premier League przeciwnie - właśnie rozpoczyna najbardziej intensywny, najbardziej lubiany i pewnie najbardziej emocjonujący okres w sezonie. Okres, który uwielbiają również piłkarze, bowiem momentami więcej grają, niż trenują. 4 kolejki w 13 dni? Nie ma problemu. Początek tego szaleństwa już jutro. Chelsea swój mecz zagra w poniedziałek. Rywalem Stoke.

W środku tygodnia The Blues pokonali Derby County 3:1 i awansowali do półfinału Capital One Cup. Obok wyniku innym wydarzeniem w tym spotkaniu wartym uwagi było zderzenie Petra Cecha z Kurtem Zoumą, które mogło się bardzo źle skończyć dla tego drugiego. Na szczęście uraz nie jest groźny, jak mogłoby się wydawać, i Francuz już niedługo wróci na boisko.

Stoke, czyli najbliższy rywal zespołu ze Stamford Bridge, to wielka niewiadoma. Drużyna Marka Hughes potrafi pokonać Manchester City na wyjeździe, by potem przegrać u siebie z Burnley. The Potters ten sezon mają jak na razie bardzo średni, szczególnie w meczach u siebie zawodzą, co jednak nie oznacza, że na stadionie nad rzeką Trent można łatwo zdobyć punkty. W poprzednim sezonie tylko pięć drużyn grało lepiej u siebie niż Stoke. Na Britannia Stadium poległa nawet Chelsea.

Pięć ostatnich meczów obu drużyn:




Na dzisiejszej konferencji prasowej Jose Mourinho powiedział, że być może Thibaut Courtois, Kurt Zouma i Didiera Drogba będą gotowi na poniedziałek, choć nie jest to pewne. Przypomnijmy, że ten pierwszy nie grał w poprzedniej kolejce, natomiast dwaj kolejni nabawili się urazów w pucharowej potyczce z Derby County.

Mark Hughes ma dużo większy ból głowy. Nie będzie mógł skorzystać z usług Petera Odemwingie, Stevena Sidwella i Victora Mosesa, który jest kontuzjowany, ale i tak by nie mógł zagrać ze względu na to, że jest wypożyczony z Chelsea.

Fakty meczowe:
- Stoke nie strzeliło bramki w pięciu z ostatnich sześciu spotkaniach przeciwko Chelsea.
- Asmir Begović w ostatnich dziesięciu meczach nie zanotował ani jednego czystego konta.
- Stoke jest niepokonane w ostatnich sześciu meczach w poniedziałek (2 zwycięstwa, 4 remisy).

- Chelsea ze Stoke wygrała dziewięć razy, a przegrała tylko raz w dwunastu spotkaniach w Premier League.
- W ostatniej rywalizacji z Hull Jose Mourinho przekroczył granicę 400 punktów w Premier League. Potrzebował do tego tylko 174 meczów.
- W ostatnich dziewiętnastu meczach w poniedziałek Chelsea przegrała tylko raz.

Chelsea ma 20 punktów więcej niż Stoke. Różnica jest wręcz ogromna, jeśli weźmiemy pod uwagę, że nie ma jeszcze półmetka rozgrywek. Tabela tabelą, a boisko boiskiem, więc kogo najbardziej trzeba się obawiać w drużynie Hughesa? Na pewno Bojana Krkicia i Jonathana Waltersa. Ten pierwszy dostaje coraz więcej szans i odwdzięcza się dobrą grą, natomiast Irlandczyk od kilku lat stanowi o sile zespołu ? nie inaczej jest w tym sezonie. Wielu pamięta go również stąd, że w 2013 roku w meczu z The Blues strzelił dwa samobójcze gole i przestrzelił rzut karny.

Ostatnie pięć meczów Chelsea na Britannia Stadium pokazuje, jak trudny jest to teren. Zespół z Londynu dwukrotnie wygrał, dwukrotnie zremisował i raz przegrał. Czy będzie to ciężki bój, jak to było w poprzednim sezonie? A może łatwe zwycięstwo, jak w kampanii 2012/13? Przekonamy się w poniedziałkowy wieczór.

Rozgrywki: Premier League, 17. kolejka
Mecz: Stoke City FC vs Chelsea FC
Czas: 22 grudnia (poniedziałek), godz. 21:00
Miejsce: Britannia Stadium, Stoke
Sędzia: Neil Swarbrick
Transmisja: Canal+ Sport

Twitter autora: @KrystianKobiel