Lampard: Wiem, że mogę wrócić do Chelsea

Choć gra Franka Lampatrda dla Manchesteru City wzbudza wśród kibiców The Blues sporo emocji, to sam pomocnik jest przekonany, że po zakończeniu piłkarskiej kariery klub przyjmie go z otwartymi ramionami w innej niż zawodnik roli.

Zarówno Jose Mourinho jak i sam klub dali mi odczuć, że gdybym chciał tam wrócić, będą tym zachwyceni. Powrót tam byłby jak powrót do domu, ten klub jest dużą częścią mnie. Taką częścią tożsamości tego klubu są ?Chopper? Harris czy Peter Bonetti, a Chelsea naprawdę dba o swoich byłych graczy - mówi Frank Lampard.

Póki co skupmy się jednak na dniu dzisiejszym - popołudniu Chelsea podejmie Manchester City na własnym terenie.

Zapowiada się bardzo emocjonalny mecz. Dla mnie on jest jak powrót do domu. Londyn zawsze będzie moim domem, szczególnie zachodni Londyn i obszar Chelsea. Ten mecz zawsze był na moim horyzoncie a od ostatniego tygodnia mówię tylko o nim - z kibicami, mediami, kolegami.

Nie mogę doczekać się, aby zobaczyć tych wszystkich ludzi w Chelsea. Każdy wie, jakie relacje miałem z kibicami - wciąż je mam, ale są jeszcze tacy ludzie jak Alan Barrett, który pracuje na boiskach treningowych, Frank Stier czy Teresa która obsługuje konferencje prasowe - to ludzie z którymi nie miałem okazji się pożegnać - cięgnie pomocnik.

Przez 13 lat stworzyłem tam naprawdę silną więź z wieloma ludźmi. Czekam na ich spotkanie podobnie jak na powrót na tę murawę i ten stadion, który był moim domem przez tak długi czas.