aktualności

Jose: Nie nakładamy presji na Falcao

dodał: admin 20.07.2015 05:41 źródło: Metro

Jose Mourinho zdradził, że przed wypożyczeniem Radamela Falcao zasięgnął rady co do takiego kroku u swoich dwóch defensorów, któtrzy mieli okazję grać przeciwko Kolumbijczykowi: Johna Terry'ego i Gary'ego Cahilla.

F alcao ma swoją motywację. Kiedy nie jesteś topowym graczem, nigdy nie odczuwasz frustracji. Kiedy znajdujesz się w grone topowych piłkarzy, przyzwyczajasz się do tego. Czujemy frustrację Radamela. Z pewnością nie jest zadowolony z faktu, że ludzie w Anglii nie uważają go za rasowego napastnika i w tym tkwi jego motywacja - mówi Jose Mourinho.

Nie byłem w Portugalii, kiedy Falcao grał w Porto, jednak regularnie oglądałem portugalska ligę. W tym czasie błyszczał, a kiedy przeniósł się do Atletico ja prowadziłem Real więc znów miałem kilka lat na to, aby go oglądać. Obejrzałem kilkukrotnie nasze mecze z Manchesterem United z ostatniego sezonu właśnie z uwagi na Radamela, sporo rozmawiałem o nim z Garym Cahillem i Johnem Terrym, wierzymy, że jeśli odzyska wolność w polu karnym, znów zacznie strzelać bramki.

Moi piłkarze mieli kłopoty w jego upilnowaniu, więc jest tam potencjał. Zobaczymy, czy będzie mógł poprawić swoją pewność siebie, czy stanie się szczęśliwszy. Mamy w Chelsea dużą wspólnotę ludzi, mówiących po portugalsku a także chłopaków z którymi grał w Atletico - Costę i Luisa. Zobaczymy, czy ta sytuacja mu pomoże - ciągnie trener Chelsea.

Nie chcę iść drogą Manchesteru United, mamy swój zespół. Jeśli zdecydujemy się grać równocześnie Costą i Falcao, to jest to coś, co już wcześniej robili w Atletico. Myślę, że ich kondycja jest dobra, ale nie zamierzamy wywierać na niego żadnego nacisku. Nie nastawiamy się na to, że Radamel dołączy do nas we wtorek i w sobotnim meczu ustrzeli hat-tricka.

Otrzyma od nas wsparcie, ale nie presję, zapewnimy mu spokój. Falcao dołączy do nas we wtorek i nie zagra w sobotę w sparingu z Paris Saint-Germain, dam mu pół godziny w kolejny wtorek w spotkaniu z Barceloną. Ma być gotowy na pierwszy mecz sezonu ze Swansea, a może już na Tarczę Wspólnoty. Po dwóch i pół tygodnia treningów musi być gotowy.

On może być piłkarzem pierwszego, drugiego bądź trzeciego wyboru - on o tym wie, podobnie jak Costa i Remy, między nimi konkurencja jest otwarta. To nasz cel, chcemy mieć trzech napastników walczących o miejsce. W ubiegłym sezonie Remy był w zasadzie trzecim snajperam, ale zdobył dla nas sporo ważnych bramek w kluczowych momentach, które dały nam ważne punkty - w meczu przeciwko Hull czy Stoke - dodał Mourinho.