Piątek, 29 marzec 2024 r.

Osób on-line: 98

Premier League 2010

ChelseaLive

panel logowania

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj sie.

Premier League
Chelsea vs Burnley
30.03.2024, 16:00
Do meczu pozostało:

Relacja live

shoutbox

Tylko zalogowani mogą dodawać shouty.
  • Oski

    28.03.2024 23:06

    zespół kombi gra i trąbi

  • Oski

    28.03.2024 19:21

    e

  • Platzek

    28.03.2024 18:58

    dobrze że zle nie wpisujecie pewnych stron

  • Oski

    28.03.2024 18:45

    z dziadkiem juz czyscimy bron z II wś

  • Platzek

    28.03.2024 16:54

    no u was na wschodzie ale to nie przesądzone pol na pol

  • Oski

    28.03.2024 14:19

    może w koncu spokoj bedzie

  • Platzek

    28.03.2024 14:18

    Czuć wojnę w powietrzu

  • Oski

    26.03.2024 22:47

    Polska gola

  • 8FCChelsea

    26.03.2024 22:45

    Mudryk bohaterem

  • Oski

    26.03.2024 16:15

    cześć

Archiwum

aktualności

Felieton - I Ty możesz opluć Jose Mourinho

dodał: Gretz 05.10.2015 16:10 źródło: przegladsportowy.pl
Jose Mourinho















Być może to efekt zbyt wybujałej niekiedy wyobraźni, ale w Jose Mourinho widzę dzisiaj skazańca więzionego na szafot, w którego tłuszcza rzuca zgniłymi warzywami, kamieniami i opluwa na przemian. Jest wyśmiewany, deptany, co pewnie samego Portugalczyka szczególnie nie dziwi ? przez lata stworzył autoportret trenera niepokonanego, najlepszego i wyjątkowego, a w takich okolicznościach trudno liczyć na wyrazy współczucia.

Internet tworzy memy z częstotliwością po stokroć większą niż ta, z jaką błędy popełnia defensywa Chelsea. No i ludzie wiedzą najlepiej - bez pieniędzy londyńczycy byliby nikim - śmieszną drużyną bez trofeów. To zupełnie tak, jak większość angielskich klubów, że to drużyna bez historii. Cóż kłaniają się podstawowe braki wiedzy na temat piłki. Mistrzostwo w 1955, a Puchar Anglii w 1970, 1998 i 2000 i Puchar Zdobywców Pucharów ? dwukrotnie.

To, jak rozumiem nie były sukcesy, że Mourinho to skończony nieudacznik. Faktycznie - tylko 23 trofea. Niektóre z tych docinek bywają jednak zabawne. Jak ten wpis z niby-konta Chelsea na Twitterze: "I am not a Football Club". Dyskusja nie toczy się oczywiście na poziomie, jakim Chelsea jest klubem, ale z pytaniem pobrzmiewającym w tle: "Czy Jose Mourinho powinien zostać jeszcze na stanowisku menedżera".

On sam nie zrezygnuje. Zapewne wychodzi i dość słusznie z założenia, że podanie się do dymisji byłoby w takim momencie najgorszym rozwiązaniem, bo i klub jest w najtrudniejszej sytuacji od wielu lat. Problem Mourinho polega jednak na tym, że to nie on będzie decydował. Jego rosyjski przełożony, choć w związku z futbolem wierniejszy bywa, niż w stosunku do kobiet, to już z trenerami ? niekoniecznie.

Dla miliardera z Czukotki gigantyczne odprawy dla kolejnych zwalnianych menedżerów są jak splunięcie. Kiedy jesteś dziesiątym najbogatszym człowiekiem w Wielkiej Brytanii, a Twój majątek szacuje się na ponad 7 miliardów funtów, to możesz sobie pozwolić na takie kaprysy. Nic więc dziwnego, że Roman Abramowicz wydał już ponad bagatela 70 milionów funtów na samo zatrudnianie i zwalnianie menedżerów Chelsea.

Zwolnił Claudio Ranieri'ego, by móc zatrudnić właśnie Jose Mourinho. Kiedy wywalał Portugalczyka, to przynajmniej nie puścił go w skarpetkach - wypłacił mu i sztabowi szkoleniowemu 17 baniek. Potem byli Avram Grant, Luiz Felipe Scolari, Guus Hiddink, Carlo Ancelotti, Andre Villas-Boas, Roberto Di Matteo, Rafael Benitez i wreszcie znów Jose Mourinho. "The Special One" i "Czerwony Romek" złośliwie nazywają właściciela Chelsea.

Mieli stworzyć parę idealną, niczym dwoje ludzi, którzy wyciągnęli wnioski z traum przeszłości i są w stanie wieść szczęśliwy żywot. W piłce najpiękniejsze jest jednak to, że nikt nie ma licencji na wygrywanie. Roman Abramowicz nie miał prawa się spodziewać, że jeden z najlepszych menedżerów świata wpadnie w tak wielki dół. Jose Mourinho na koniec poprzedniego sezonu podczas kolacji pożegnalnej, a jednocześnie świętowania mistrzostwa.

Nabijał się z ligowych rywali, co od lat sprawiało mu wielką frajdę, a dzisiaj sam stał się obiektem drwin. Ale, co ciekawe, przeciwnicy wcale z tej okazji nie korzystają. Nawet obrażani notorycznie Arsene Wenger i Manuel Pellegrini. Portugalski menedżer jest przygaszony, zdruzgotany. Zdaje sobie sprawę z tego, że wsparcie, jakie otrzymał od zarządu po porażce z Southampton może być iluzoryczne.

Klub na razie nie zamierza go zwalniać. Na razie - ten zwrot w owładniętej manią sukcesów i forsy Premier League, w zestawieniu z ego Romana Abramowicza, może być niewiele warta. Wypadałoby zapytać, jak pewien bezczelny kelner spytał przed laty George?a Besta -  "Kiedy to się wszystko spierd?o?". Jak w takim krótkim czasie aktualni jeszcze mistrzowie Anglii mogli stać się ofermami.

Sorry, ale nie trafiają do mnie argumenty w stylu "Chelsea zaczęła przygotowania do sezonu najpóźniej ze wszystkich". Myślę, że na to składa się więcej czynników. Jose Mourinho jest fajnym gościem dla zawodników, jeśli wygrywają. I łatwo się w nim zakochać, widzieliśmy scenkę, w której Marco Materazzi, boiskowy zabijaka, płakał jak dziecko, gdy Jose Mourinho opuszczał Inter Mediolan.

Natomiast wartość trenera poznaje się często po gaszeniu pożarów, a ten kryzys w dużej mierze wywołał sam Portugalczyk. Fatalna wizerunkowo sprawa Evy Carneiro. Coraz wyższy poziom chamstwa Diego Costy. Kontuzja Thibaut Courtouisa. Dramatyczna obniżka formy Fabregasa, Ivanovicia, Maticia i Hazarda. Futbolowa starość Johna Terry?ego. Suma tych wszystkich rzeczy musiała wywołać katastrofę.

Jose Mourinho wie, że odejście ze Stamford Bridge w takiej niesławie na zawsze uczyniłoby z niego nieudacznika. A ludzie zamiast pamiętać o tym, jak zdobywał w Londynie trofea (łącznie siedem), pamiętaliby zgorzkniałego, przegranego mężczyznę po pięćdziesiątce. I nie pomogą w tym "mind games". One są dodatkiem, smaczkiem, kiedy kroczysz od zwycięstwa do zwycięstwa, ale mając świetnych piłkarzy w najwyższej formie, zdobywasz trofea. Jest on zbyt mądry, żeby tego nie rozumieć. W dużej mierze także dlatego, że sam był kiepskim piłkarzem.

Autor: Przmysław Rudzki - z-ca redaktora naczelnego "PS".



Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!


Reklama:



Oceń tego newsa:

Aktualna ocena: 4

204332 wyświetlenia | 20 komentarzy | SkomentujPowrót do strony głównej
Zaloguj się aby dodawać komentarze

Manix06.10.2015 13:06

czytam ,niektóre komentarze i zastanawiam się czy niektórzy recenzenci nie powinni używać palców do czegoś innego? np. do grzebania w nosie, pozdrawiam

ashleycole306.10.2015 01:48

Tfu

krzysiek950606.10.2015 00:31

Arogancja murinho sięga zenitu BK co innego obgadywac sędziego gdy się przegrywa zwalac winne na dużo bronić słabych zawodników jeśli się wygrywa jeśli drużyna na prawdę zasługuje na to by odnieść sukces ale przez kontuzję głupotę sędziego lub brak szczęścia się przegrywa a co innego jeśli ten człowiek zwany bohaterem nie potrafi nadzwyczajnie odpuścić wszystko i popatrzeć się na siebie że to on robi błędy pogarsza sytuację kontrowersjami zwała winę na wszystkich tylko nie na siebie nie bierze się do tego by poprawić sytuację i odpuścić tylko jeszcze pogarsza no gdzie jest FA Chelsea która grała tak defensywa że zawodnicy ofensywnie dopuszczali mogli dychnac i naciskać dlaczego ten starzec jest ślepo zapatrzony w Costę Fabregas i ivanowica jeśli ci nie pokazują tego na co ich stać mata w odróżnieniu od fabsa jak był i było ciężko to coś dograł strzelił zklepal można było na niego liczyć a fabs to tak naprawdę jest za miejski by wziasc cis na siebie i się chowa jak dla mnie murinho niech odpuścić zesłanie winy na innych przyzna się do błędu XA szansę na grę tym co zasługują aa niektórym niech podzienkuje i da odpocząć

fabs4costa1905.10.2015 19:14

@turysta weź pod uwagę wszystkie sezony Mourinho w BPL i Wengera.
Nie bronię tu Mourinho bo wiem, że nadszedł już jego czas i popełnił wiele błędów, do tego ta arogancja, z której zawsze słynął w pozytywny sposób teraz stała się brzemieniem.

turysta05.10.2015 18:42

@fabs4costa<br>
jak patrzę na tabelę to chyba jest jednak wyżej.

Nieznany05.10.2015 18:37

co to za śmieć, ten poniżej?

whysoserious05.10.2015 17:58

gdzie snajpa?

MrKrzysiek9705.10.2015 17:44

No i dobrze.

Rob8s05.10.2015 16:43

Za wyniki odpowiedzialny jest trener bo to on ma przygotować piłkarzy do sezonu, ale Murinho nie chce tego potwierdzić zwalając winę na wszystkich wokół. Poza tym albo jest takim gburem albo CENZURAem wystawiając piłkarzy bez formy, czyli sam się pogrąża. Nigdy go nie lubiłem i nie będę,a Ci co powiedzą, że jestem sezonowcem to powiem, że kibicuję Chelsea od 2001 roku. Dłużej tylko kibicuję Valencii.

fabs4costa1905.10.2015 16:25

Trudno, żeby Arsene Wenger wykorzystał sytuacje, jak nawet w dołku Mourinho potrafi z nim wygrać 2:0 i nie ważne czy miał szczęście czy nie, wygrana to wygrana. Bo nawet jeśli Mourinho upadł już tak nisko to Wenger zawsze jest od niego niżej.

« Poprzednia 1 [2] Następna »







tabela

strzelcy

1.

Arsenal

28

64

2.

Liverpool

28

64

3.

Manchester City

28

63

4.

Aston Villa

28

55

5.

Tottenham

28

53

6.

Manchester Utd

28

47

7.

West Ham United

28

43

8.

Brighton & Hove Albion

28

42

9.

Wolverhampton

28

41

10.

Newcastle United

28

40

reklama
oddzialka




ankieta

wyniki

Mauricio Pochettino: czas się pożegnać?

Zaloguj się aby głosować w sondach

kontuzje

transfery

chelsealive.pl na facebook
zdjecie tygodnia

Silva

Stary człowiek i może! Gol Thiago Silvy w starciu z Manchesterem City

partnerzy

http://www.whufc.pl

Praca w domu Liga Mistrzów 2012

serwis

newsletter

Serwis powstał 24 lipca 2006, czyli ma
6458 dni

  • Online: 98
  • Użytkowników: 333081
  • Newsów: 56169
  • Komentarzy: 738135