aktualności
Porażka po błędzie sędziego. Gdzie to przełamanie?

Ten mecz miał byc świadectwem przełamania Chelsea i ostatecznego wkroczenia na właściwą ścieżkę - ścieżkę seryjnych zwycięstw. Nic z tego. Mimo, że The Blues grali na własnym terenie z beniaminkiem przebywającym w strefie spadkowej, to zaliczyli kolejną porażkę w tym sezonie.
Gol dla Bournemouth nie powinien zostac uznany, bowiem został strzelony ze spalonego, jednak fakt pozostaje faktem - to goście wyjechali z trzema punktami a Chelsea po raz kolejny w tym sezonie straciła punkty...
W dwunastej minucie Bournemouth po raz pierwszy zagroziło bramce Courtoisa, kiedy to uderzył Stanislas. Golkiper The Blues sparował do boku, jednak wprost do Kinga, który potknął się i nie potrafił zdobyć gola na 1:0 z dobitki.
W pierwszej, niezbyt porywającej połowie, Chelsea narobiło strachu Arturowi Borucowi tylko raz, w 35 minucie. Wówczas to, po szybkiej kontrze londyńczyków, na bramkę polskiego bramkarza uderzył Eden Hazard. Strzał po krótkim rogu nie miał prawa wpaść i tak też się stało.
Po zmianie stron wiele nieszczęścia w swoim szczęściu miał Matic, którego piłka przypadkowo obiła w polu karnym, ale ostatecznie nie wpadła do siatki, przeleciała bowiem nad bramką.
Na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem, po wrzutce Ivanovicia zakotłowało się w szesnastce beniaminka, ale piłka nie wpadła do siatki.
Zemściło się to w 82 minucie, gdy wynik meczu otworzył Glenn Murray. Po złym piąstkowaniu Coutoisa i zamieszaniu w szesnastce Chelsea, futbolówkę do siatki wbił głową Murray, który już w kilka sekund później utonął w objęciach kolegów z drużyny.
Choć można było oczekiwać falowych ataków ze strony gospodarzy, to nie potrafili oni odmienić losów spotkania, a w samej końcówce nadziali się jeszcze na kontrę, po której powinno być 2:0, jednak Courtois okazał się lepszy w sytuacji jeden na jeden.
Chelsea Londyn - AFC Bournemouth 0:1 (0:0)
0:1 Murray 82'
Reklama:
Oceń tego newsa:
Cloud05.12.2015 20:49
ejj ja jestem chyba sezonowcem to pytam prawdziwych idiotów o przepraszam fanów, kiedy ta chelsea mourinho ktora ma byc na nastepne kilka lat? podobno to on stworzyl ja w 2004 ( HAHa) a teraz mu coś nie wychodzi, co jest nie tak ? czy to spisek sedziow ? rozwiejcie moje watpliwosci
ChelseaSL22305.12.2015 20:43
Totalna porażka, Mourinho powinien już wylecieć.
TT-THEBLUES05.12.2015 20:38
Soryyy Qrw--a... w momencie podania Cook-a najblizej
bramki stoi jeden pilkarz Brmouh który nie bierze udzialu
w akcji(obok lewego slupka), potem stoi Cahill nastepnie Murray i Baba ktory jest wychylony. Moze mi ktos powiedziec
spokojnie dlaczego byl spalony? Komentatorzy C+ caly czas mowili ze Rahman stoi wchylony i ze Murray byl na spalonym
ale slowa o Cahilu nie bylo tak jak by go nie widzieli... ??????????
Senekosuaf05.12.2015 20:37
Nie ma co zganiac na sedziego, ja tam wole przegrac niz zremisowac z BENIAMINKIEM!
Redbul05.12.2015 20:37
Zamknijcie ryj już tym błędem sędziego bo tylko się wszyscy kompromitujemy. Ja na 4 powtórce dopiero dostrzegłem spalonego, podobnie jak komentatorzy.
depcik9405.12.2015 20:37
Lech zmienił trenera i na dobre im to wyszło teraz czas by w Chelsea zmienic trenera to jeszcze jest szansa by uratować sezon.
czarnakawa05.12.2015 20:35
poważnie Fabregas nie powinien już w ogole wychodzić w pierwszym składzie a ten pedro cały nic nie gra napastnika dalej jak nie ma tak nie było
jaro905.12.2015 20:33
sedzia idiota. Mourinho trzeba zwolnić.
TT-THEBLUES05.12.2015 20:32
Nie używaj wulgaryzmów; nie obrażaj kibiców innych drużyn; nie odpowiadaj na ich prowokacje; staraj trzymać się zasad ortografii; nie przesadzaj z wykrzyknikami; nie pisz dużymi literami; nie reklamuj innych serwisów; nie pisz, że jesteś pierwszy, drugi itp.; w komentarzu nie używaj samych emotikon - w przeciwnym razie ostrzeżenie, a potem BAN!
Rizzon05.12.2015 20:32
To już nawet nie chodzi czy bramka padła po spalonym.. ale sama gra zawodników jest tragiczna.. zero pomysłu, żeby się przebić przez obronę, zero jakiegokolwiek wykończenia akcji.
Fabregas to ma nawet problem z podaniem piłki prosto po ziemi
"Poziom Fabregasa jest teraz na poziomie 3-4 ligi" - komentator Canal+ dziękuje dobranoc.