aktualności
Konstruktywna krytyka?
Od samego początku drużyna Chelsea zawodziła. Fale krytyki, po przeskakiwaniu z jednego, na drugiego, najbardziej skupiły się na Branislavie Ivanovicu. Mało to dziwi, ponieważ to była prawda. Dziennikarze jednak nie dociekali bardziej i zostawiali w spokoju poszczególnych środkowych obrońców, którzy także powinni byli łatać dziury po Serbie. W tej chwili wygląda to trochę lepiej i The Blues nie tracą takiej ilości bramek. Po kolejnych meczach, fale uderzały ze zdwojoną siłą.
Kolejnym tematem okazało się być serce boiska, które doznawało regularnych palpitacji. Nemanja Matic i Cesc Fabregas, którzy w poprzednim sezonie regularnie wtłaczali piłki na obrzeża, jak i w samo pole karne przeciwników, zaczęli zawodzić. Defensywny pomocnik został nawet wstawiony na 20-kilka minut, po czym zdjęty. Wszyscy wtedy zgodnie stwierdzili, że był bez formy i prezentował się co najmniej słabo. Co ciekawe pojawiały się głosy o słabej grze Fabregasa, ale Mourinho regularnie na niego stawiał. Nawet po najgorszym w jego wykonaniu meczu przeciwko Kogutom, którego pewien fan Arsenalu sobie nie przepuścił...
Dalsza część na moim blogu - http://thorgohome.blogspot.ie/2015/12/konstruktywna-krytyka.html
Reklama:
Oceń tego newsa:
OrioN13.12.2015 09:35
MUA- jesli masz wstawiac jakies urywki to kur*wa tego nie rob! od tego jest ta strona zeby mozna bylo przeczytac calosc a nie rekamowac tutaj swojego bloga, czlowieku..