aktualności
Porażka z PSG, jest gol na wyjeździe
Chelsea przegrywa w pierwszym meczu 1/8 finału z PSG 1:2 i zachowuje szanse na odwrócenie losów dwumeczu w rewanżu na własnym stadionie.
Początek meczu był bardzo trudny dla graczy Chelsea. Drużyna PSG od samego początku zdecydowanie ruszyła do ataku i nie pozwalała przeciwnikom na opuszczenie własnej połowy boiska.
W 3 minucie swoją pierwszą interwencję w meczu zaliczył Thibaut Courtois, kiedy to obronił strzał zza pola karnego, który oddał Verratti.
Dwie minuty później dobrą akcję PSG niecelnym uderzeniem zakończył Lucas.
W 12 minucie mocno z rzutu wolnego strzelał Ibrahimovic, jednak piłka minęła bramkę Chelsea, a minutę później groźne prostopadłe podanie Maxwella w pole karne wyłapał Courtois.
The Blues cierpliwie się bronili i wyczekiwali na okazje do kontry. Ogromna szansa pojawiła się w 23 minucie, kiedy dobre dośrodkowanie w pole karne otrzymał Diego Costa i oddał strzał głową, a instynktownie i szczęśliwie interweniujący bramkarz rywali sparował piłkę na poprzeczkę.
Kolejna okazja pojawiła się w 26 minucie, ale po dobrym podaniu Pedro z prawej strony boiska w piłkę nie zdołał trafić Azpilicueta.
Na boisku w dalszym ciągu przeważali gracze PSG, którzy przeprowadzali kolejne groźne ataki.
W 33 minucie dobrą wrzutkę z prawej strony otrzymał Ibrahimovic, który oddał strzał głową, ale nie trafił w bramkę. Trzy minuty później przed szansą stanął Di Maria, jednak i on nie zdołał uderzyć celnie.
W 39 padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. Po mocnym strzale Ibrahimovicia z rzutu wolnego piłka odbiła się od stojącego w murze Johna Obi Mikela i całkowicie zmyliła Thibaut Courtois, który nie miał żadnych szans na interwencję i piłka wpadła do siatki.
Po utracie bramki piłkarze Chelsea odważniej zaatakowali rywala chcąc odrobić straty jeszcze w pierwszej części spotkania. Kilka akcji zakończyło się dobrymi interwencjami obrońców PSG, jednak w doliczonym czasie gry The Blues dopięli swego i zdobyli wyrównującą bramkę za sprawą Obi Mikela, który po rzucie rożnym i dobrym zgraniu piłki przez Costę, mocnym strzałem z niewielkiej odległości pokonał bramkarza mistrzów Francji. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1.
Początek drugiej części gry nie przyniósł większych zmian jeśli chodzi o postawę obu zespołów na boisku. Gracze PSG nadal przeważali i prowadzili grę, a The Blues wyczekiwali na okazje do kontrataków.
Dobrze między słupkami spisywali się obaj bramkarze, Trapp obronił w 49 i 52 minucie strzały Diego Costy, a Courtois poradził sobie w 51 i 53 minucie z uderzeniami Di Marii oraz Ibrahimovicia.
Mijały kolejne minuty, a na boisku nadal przeważali piłkarze z Paryża. W 61 minucie strzał Lucasa kolejny raz obronił Courtois, a trzy minuty później mocne uderzenie Matuidiego zostało zablokowane przez obrońców. W 67 minucie dobrze z rzutu wolnego strzelał Di Maria, jednak Thibaut Courtois popisał się kolejną kapitalną interwencją.
W 76 minucie w jednym z nielicznych ataków widzieliśmy piłkarzy Chelsea, jednak podanie z głębi pola do Oscara było zbyt mocne i zdołał on tylko musnąć piłkę butem.
W 78 minucie świetnym podaniem na wolne pole popisał się Di Maria, a wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Cavani zdobył drugą bramkę dla PSG po płaskim strzale między nogami bramkarza Chelsea.
Po ponownym objęciu prowadzenia mistrzowie Francji nie zwalniali tempa i cały czas atakowali bramkę The Blues. W 83 minucie strzał Marquinhosa został zablokowany, a uderzenie Thiago Silvy w 85 minucie było niecelne.
Swoją ostatnią okazję w tym meczu gracze PSG mieli w 91 minucie, ale po strzale Ibrahimovicia kolejny raz świetną obroną popisał się Thibaut Courtois.
W 92 minucie świetną okazję do wyrównania mieli piłkarze Chelsea, jednak mocne uderzenie Pedro trafiło tylko w boczną siatkę. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:1.
Kibice The Blues na pewno nie mogą być zachwyceni z tego jak przebiegała gra w tym spotkaniu. Chelsea była drużyną zdecydowanie słabszą, zepchniętą do defensywy przez odważnie i ofensywnie grający zespół PSG. Wielkie gratulacje należą się przede wszystkim Thibaut Courtois, który wiele razy uratował dzisiaj Chelsea przed utratą bramki. Dobrą grę pokazali również Baba, Pedro, Ivanovic i Willian.
Mimo takiego, a nie innego obrazu gry końcowy wynik meczu można uznać za zadowalający, gdyż pozwala on wierzyć w zwycięstwo mistrzów Anglii w tym dwumeczu. Nie pozostaje nam nic innego jak tylko z nadzieją czekać na rewanż, który odbędzie się 9 marca na Stamford Bridge.
PSG - Chelsea 2:1 (1:1)
1:0 Ibrahimovic 39'
1:1 Mikel 45+1'
2:1 Cavani 78'
Reklama:
Oceń tego newsa:
millwall8916.02.2016 22:50
Po krótce:
Chelsea w tym sezonie jest, jaka jest. Większość to zapewne widzi. Jadąc do Paryża, który gra obecnie, jak z "nut" wynik remisowany brałbym w ciemno.
Ogólna gra zespołu w porządku. Mieliśmy swoje sytuacje, w tym poprzeczkę po instynktownej obronie (on sam tylko wie, jak to zrobił) bramkarza PSG.
Costa szczerze mówiąc mnie nie zachwycił. Pcha się momentami nie wiadomo gdzie z tą piłką. Traci bezsensownie, strzela lekko itp itd.
Ivanović też przeciętnie. Wielokrotnie przedziwnie się zachowywał i niektóre jego niezrozumiałe zagrania mogły się skończyć stratą piłki.
Na plus Baba. Ten chłopak się rozwinie w Chelsea tylko dać mu szansę ! I będzie drugim A.Cole.
Ogólnie mecz na remis, ale przegraliśmy. Na straconej pozycji nie jesteśmy, ale w rewanżu wiadomo, co trzeba zrobić.
11krystian199616.02.2016 22:48
Przejdziemy dalej jestem pewien tego. Zagraliśmy dobre spotkanie a oni nie przebiją magii SB taka jest prawda. Błąd w tym meczu to zmiana Hazarda za Oscara. Cóż tu ukrywać PSG miało inny sposób gry akurat się udalo. Ale Chelsea po takich prejściach i tak bardzo dobrze grała
Senekosuaf16.02.2016 22:45
Szkoda sytuacji Costy gdy z paru metrow z glowki nie mogl pokonac bramkarza a ta jeszcze odbila sie od poprzeczki;/;/
krzysiek950616.02.2016 22:45
szkoda strasznie bo malo brakowało chłopaki niektóre włożyli całe serducho i coś nie pykło no bo często jest tak jak sie walczy przez prawie cały czas a jedną die akcje si eodpuści
lolek199516.02.2016 22:44
gdyby nie ten wolny ibrahimovicia to by chelsea bramki nie strzelila a tak plus
damiks416.02.2016 22:43
Pedro MVP dla mnie, na duzy plus Azpi Baba Iva i Willian(poza tymi wolnymi :/)
przemas233316.02.2016 22:41
Mamy całkiem dobry wynik i duże szanse na awans,w końcu gramy teraz u siebie i wystarczy trochę więcej wiary!
Rob8s16.02.2016 22:37
Dziś dobrze graliśmy od 20 do 60 min później coś się zepsuło. Oscar to cio*a i ch*j. Na duży plus dziś Baba, Iva i Cahill, Willian, Pedro. Costa trochę nie ogarniał dziś i trochę szczęścia mu brakowało
Kozix8516.02.2016 22:37
E tam. 1:0 na SB nam wystarczy.
nukkuA16.02.2016 22:36
Powinniśmy zagrać ofensywnie, PSG nie miałoby czego szukać.