Piątek, 29 marzec 2024 r.

Osób on-line: 34

Premier League 2010

ChelseaLive

panel logowania

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj sie.

Premier League
Chelsea vs Burnley
30.03.2024, 16:00
Do meczu pozostało:

Relacja live

shoutbox

Tylko zalogowani mogą dodawać shouty.
  • Oski

    28.03.2024 23:06

    zespół kombi gra i trąbi

  • Oski

    28.03.2024 19:21

    e

  • Platzek

    28.03.2024 18:58

    dobrze że zle nie wpisujecie pewnych stron

  • Oski

    28.03.2024 18:45

    z dziadkiem juz czyscimy bron z II wś

  • Platzek

    28.03.2024 16:54

    no u was na wschodzie ale to nie przesądzone pol na pol

  • Oski

    28.03.2024 14:19

    może w koncu spokoj bedzie

  • Platzek

    28.03.2024 14:18

    Czuć wojnę w powietrzu

  • Oski

    26.03.2024 22:47

    Polska gola

  • 8FCChelsea

    26.03.2024 22:45

    Mudryk bohaterem

  • Oski

    26.03.2024 16:15

    cześć

Archiwum

aktualności

Dwa ciosy Fabregasa, Chelsea gra dalej w EFL Cup

dodał: Widi95 20.09.2016 23:11 źródło: własne
Luton
















Chelsea po dogrywce wygrywa z Leicester 4:2 i awansuje do kolejnej rundy rozgrywek EFL Cup.

Już w 5 minucie piłka wpadła do bramki Leicester po świetnym długim podaniu Davida Luiza do Pedro, który przyjęciem minął bramkarza i bez problemu trafił do pustej bramki. Niestety w momencie podania Hiszpan znajdował się na minimalnym spalonym.

W 17 minucie szczęście znów było po stronie gospodarzy, którzy po zamieszaniu w polu karnym Chelsea zdołali zdobyć pierwszą bramkę w tym meczu. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Azpilicueta niedokładnie zgrał piłkę klatką piersiową do Begovicia, pierwszy dopadł do niej Okazaki i głową skierował ją w kierunku bramki. Hiszpan próbował naprawić swój błąd wybijając piłkę, jednak okazało się że przekroczyła ona już linię bramkową i gol został uznany.

The Blues próbowali odpowiedzieć na to trafienie swoimi atakami. Próbowali Pedro, Batshuayi czy David Luiz, jednak zawsze bramkarz i defensorzy Leicester wychodzili obronną ręką z tych sytuacji. Obrona rywali była bardzo dobrze zorganizowana, gracze Chelsea często łapani byli przez gospodarzy na spalonym.

Niestety w 34 minucie obrona The Blues popełniła kolejny błąd i Leicester wyszło na dwubramkowe prowadzenie. Kolejny raz w roli głównej znalazł się Okazaki, który po raz drugi w tym spotkaniu pokonał Begovicia strzałem z ostrego kąta. Kolejny raz obrońca próbował wybijać piłkę z linii bramkowej, jednak znów ta sztuka się nieudała.

Piłkarzom The Blues jeszcze przed przerwą udało się zdobyć kontaktową bramkę. Po wrzutce z rzutu rożnego do piłki idealnie wyskoczył Gary Cahill i pokonał bramkarza strzałem głową. W tym przypadku również sytuację próbował ratować obrońca jednak po pierwsze, piłka i tak przekroczyła już linię bramkową, a po drugie i tak trafiła ona do bramki, bo nabił ją na nogę Davida Luiza.

Pierwsza połowa dobiegła końca i piłkarze zeszli do szatni przy wyniku 2:1 dla Leicester.

Druga część gry zaczęła się doskonale dla The Blues. Już w 46 minucie mieli dogodną okazję do zdobycia bramki, jednak techniczny strzał Fabregasa był za słaby i bramkarz rywali poradził sobie z nim bez większych problemów.

Za to w 49 minucie był już bezradny po strzale Azpilicuety zza pola karnego. Hiszpan dopadł do wybitej przez obrońców Leicester piłki i bez zastanowienia mocno uderzył lecącą piłkę, a ta wpadła do bramki tuż przy słupku i mecz zaczął nam się od nowa.

Po wyrównującym trafieniu dla Chelsea sytuacja na boisku nieco sie uspokoiła. Obie drużyny starały się dokładnie konstruować swoje akcje, jednocześnie pamiętając o czujnej postawie w obronie i nie narażaniu się na utratę trzeciej bramki.

Antonio Conte tym razem zareagował o wiele szybciej i w 67 minucie wprowadził na boisko Diego Costę. Na efekty nie trzeba było długo czekać, bo już minutę później po zgraniu głową piłki przez Hiszpana, bardzo dobry dobry strzał na bramkę oddał Batshuayi, a jeszcze lepszą interwencją popisał się bramkarz Leicester.

W 70 minucie sam Costa znalazł się w sytuacji sam na sam z Zielerem i oddał techniczny, płaski strzał, po którym piłka przeleciała minimalnie obok słupka.

W 74 minucie doskonałą okazję do ponownego objęcia prowadzenia mieli gospodarze, kiedy w sytuacji sam na sam z Begoviciem znalazł się Musa i próbował przelobować bramkarza The Blues, który jednak zdołał trącić ręką piłkę i wybić ją na rzut rożny. Po wykonaniu stałego fragmentu gry Leicester miało kolejną świetną okazję tym razem zmarnowaną niecelnym strzałem głową z najbliższej odległości przez Kinga.

Od momentu, w którym na boisku w drużynie Chelsea pojawił się Costa, a w zespole Leicester Vardy, ataki z jednej i drugiej strony stały się o wiele bardziej dynamiczne i groźne.

Świetnie długimi podaniami obsługiwał dzisiaj swoich kolegów David Luiz. W 84 minucie posłał taką piłkę do Diego Costy, a ten poradził sobie z dwójką obrońców i oddał groźny strzał, który zdołał obronić bramkarz, a dobitka snajpera The Blues trafiła w słupek.

W 89 minucie Marcin Wasilewski po faulu na Diego Coscie otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.

Pod koniec regulaminowego czasu gry swoje okazje mieli jeszcze Moses oraz Costa, ale piłka po ich strzałach nie trafiała w światło bramki. Mecz zakończył się remisem 2:2 co oznaczało, że czeka nas dogrywka.

Dodatkowy czas gry nie mógł się lepiej rozpocząć dla The Blues. Już w drugiej minucie dogrywki Hazard inteligentnie odegrał piłkę piętą do Fabregasa, a ten technicznym uderzeniem spokojnie pokonał bramkarza.

Dwie minuty później było już 4:2, kiedy po zamieszaniu w polu karnym piłkę do bramki, mocnym strzałem pod poprzeczkę, kolejny raz posłał Fabregas. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej części dogrywki.

W drugiej połowie dogrywki nie działo się już zbyt wiele. Strzały w wykonaniu zawodników jednej i drugiej drużyny nie były zbyt dokładne. The Blues grając w przewadze spokojnie kontrolowali wydarzenia na boisku i utrzymali korzystny wynik do ostatniego gwizdka sędziego, wygrywając ostatecznie 4:2 i uzyskując awans do kolejnej rundy EFL Cup.

Leicester City - Chelsea 2:2 (2:1); 4:2 po dogr.
1:0 Okazaki 17'
2:0 Okazaki 34'
2:1 Cahill 45+2'
2:2 Azpilicueta 49'
2:3 Fabregas 92'
2:4 Fabregas 94'



Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!


Reklama:



Oceń tego newsa:

Aktualna ocena: 5

5778 wyświetleń | 16 komentarzy | SkomentujPowrót do strony głównej
Zaloguj się aby dodawać komentarze

lysy8320.09.2016 23:33

Widac jacy jestesmy slabi Arsenal to nas rozjedzie nie umiemy wygrywac bez Hazarda i Costy nawet ze slabymi rywalami gdzie w Leicester polowa to rezerwy graly

przemas233320.09.2016 23:24

Dwie asysty i 2 gole Fabsa,jak Conte tego nie doceni i będzie go nadal sadzał na ławce,to będzie znaczyło że ma coś z deklem !!!.Jedynie martwi słaba gra loczka,może grę ciągnął do przodu,ale w obronie za mało koncentracji i głupio popełniane błędy.Ale w końcu podobała mi się gra naszych,w dogrywce nawet przy prowadzeniu 4;2 nie cofnęli się i atakowali dalej żeby dobić lisy.

BoysNoize20.09.2016 23:23

I niech Conte teraz nie postawi na Fabregasa. 2 bramki i asysta mówią same za siebie. Azpi na prawej stronie przekot, w końcu może wspomagać ofensywę swoimi podaniami i rajdami. Alonso poprawnie, aczkolwiek nie wiem, po cholerę oddawaliśmy Rahmana, który jest lepszy i przede wszystkim bardziej dynamiczny. Pierwszej połowy nie ma co oceniać, kupa totalna, potem się rozkręcili. Matic o dziwo w końcu wskoczył w tym meczy na swój dawny poziom. Na ten moment Oscar do odstrzału, Fabregas do składu i niech Azpi gra na prawej stronie.

Drogba5320.09.2016 23:22

Jeżeli po tym meczu Antek nie zrozumiał czym dla nas jest Fabregas to już nie ma nadziei na to ze Fabs w lidze będzie grał w pierwszej 11

FanChelsea9620.09.2016 23:22

Pierwsza połowa niestety słaba. Gol w końcówce otworzył mecz na nowo. Od początku drugiej połowy było widać że zaczynają grać efektywniej i agresywniej i zaczyna to jakoś wyglądać. Piękny strzał Cesara dał remis a potem dogrywka i popis Cesca, majstersztyk.Jak on nie wyjdzie na 4rsenal w pierwszym składzie to będzie oznaczało że ma z trenerem jakiś konflikt czy sprzeczność opinii.Pozdrawiam :)

sebek8820.09.2016 23:21

No fabs pokazuje że jego miejsce jest na boisku brawo

« Poprzednia 1 [2] Następna »







tabela

strzelcy

1.

Arsenal

28

64

2.

Liverpool

28

64

3.

Manchester City

28

63

4.

Aston Villa

28

55

5.

Tottenham

28

53

6.

Manchester Utd

28

47

7.

West Ham United

28

43

8.

Brighton & Hove Albion

28

42

9.

Wolverhampton

28

41

10.

Newcastle United

28

40

reklama
oddzialka




ankieta

wyniki

Mauricio Pochettino: czas się pożegnać?

Zaloguj się aby głosować w sondach

kontuzje

transfery

chelsealive.pl na facebook
zdjecie tygodnia

Silva

Stary człowiek i może! Gol Thiago Silvy w starciu z Manchesterem City

partnerzy

http://www.whufc.pl

Praca w domu Liga Mistrzów 2012

serwis

newsletter

Serwis powstał 24 lipca 2006, czyli ma
6458 dni

  • Online: 34
  • Użytkowników: 333084
  • Newsów: 56169
  • Komentarzy: 738135