aktualności
Ashley: Po wygraniu Ligi Mistrzów poszedłem spać
Były lewy obrońca Chelsea Ashley Cole wrócił wspomnieniami do finału Ligi Mistrzów w Monachium, w którym Chelsea pokonała Bayern.
Defensor przyznał, że emocje po wygraniu pucharu były tak duże, że fizycznie czuł się wyczerpany i zaraz po celebracji poszedł spać.
W takim zespole jak Chelsea zawsze grasz przeciwko wielkim klubom, ale ten dzień w Monachium na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Kiedy oglądam teraz powtórki, te rzuty karne, wciąż mam gęsią skórkę.
Kiedy po tym wszystkim dotarłem do autobusu zespołu, byłem już całkowicie rozbity. Kiedy wygrywasz coś takiego, nawet nie chce ci się pić, po prostu świętujesz ze swoimi kolegami, byłem jednak niezwykle zmęczony. Cała adrenalina, która trafiła do krwi podczas meczu, po ostatnim gwizdku po prostu się ulotniła, czułem ogromne znużenie - mówi Ashley Cole.
Mógłbym kłamać, że świętowałem do siódmej rano, ale faktycznie byłem jednym z pierwszych, którzy położyli się do łóżka. Psychicznie, fizycznie - po prostu czułem się wypompowany.
Reklama:
Oceń tego newsa:
dirty07.12.2016 22:11
A to nie Bertrand grał w finale na lewej obronie?
Dwejd07.12.2016 21:51
Taki obrońca jak Cole to by się Nam przydał, jeden z najlepszych LO.