aktualności
Wygrana z Tygrysami, przewaga w tabeli rośnie

Chelsea zwycięża na własnym stadionie z drużyną Hull City i powiększa swoją przewagę nad najgroźniejszymi rywalami w ligowej tabeli.
The Blues mieli okazję świetnie otworzyć spotkanie, bo już w pierwszych sekundach okazję do zdobycia gola miał Diego Costa. Najskuteczniejszy zawodnik Chelsea otrzymał świetne podanie, ale niestety zabrakło mu precyzji i po jego uderzeniu piłka minimalnie minęła słupek bramki Jakupovicia.
Gra na Stamford Bridge nie została jednak zdominowana przez zawodników gospodarzy. Piłkarze Hull City również stwarzali sobie bardzo dobre okazje do strzelenia bramki.
W 9 minucie na bramkę Courtois?a uderzał Huddlestone, jemu jednak również zabrakło nieco precyzji i piłka kolejny raz poleciała obok słupka.
Kilka minut później na boisku doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji, kiedy Gary Cahill i Ryan Mason bardzo mocno zderzyli się głowami podczas walki o piłkę, obaj upadli na murawę i potrzebna była interwencja medyczna, a w przypadku zawodnika gości niezbędna była także zmiana.
Zawodnicy po niecałych dziesięciu minutach wznowili grę i nadal jedna i druga drużyna stwarzała sobie dogodne sytuacje, nikt nie był w stanie wyraźnie przejąć inicjatywy w tym spotkaniu.
W 26 minucie świetną okazję miał Maguire, który wbiegł w pole karne Chelsea, odebrał podanie i bez zastanowienia próbował oddać strzał, który jednak został zablokowany przez świetnie interweniującego obrońcę.
Kilka minut później szansę na bramkę znów mieli gracze The Blues. Po rzucie rożnym bardzo dobrym uderzeniem pod poprzeczkę popisał się Marcos Alonso, ale jeszcze lepszą obronę zaprezentował w tej sytuacji bramkarz rywali i nadal było 0:0.
W 44 minucie przed kolejną szansą na otworzenie wyniku tego spotkania stanął Maguire, który tym razem znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem The Blues i oddał strzał w kierunku słupka. Thibaut Courtois był jednak czujny i popisał się udaną interwencją.
W doliczonym czasie gry The Blues wyraźnie przycisnęli rywala. Najpierw kolejnym dobrym strzałem na bramkę Jakupovicia popisał się Alonso, ale bramkarz Hull znowu pokazał się z dobrej strony i zdołał odbić piłkę na słupek. Chwilę później nie miał już jednak szczęścia i musiał wyciągać piłkę z siatki po tym jak został pokonany przez Diego Costę. Moses świetnie przedarł się skrzydłem i obsłużył Hiszpana doskonałym podaniem, które zostało przez snajpera Chelsea bezlitośnie wykorzystane i chwilę przed przerwą The Blues wyszli na prowadzenie.
W drugiej połowie nie widać było większej zmiany w postawie obu drużyn na boisku, nadal jedni i drudzy tworzyli niezłe okazje do zdobycia bramki, widać było jednak, że goście bardzo chcieli odrobić straty i strzelić wyrównującą bramkę. The Blues za to wyraźnie szanowali swoje skromne prowadzenie i skupiali się przede wszystkim na obronie oraz wyczekiwaniu na dogodne okazje do przeprowadzenia kontrataku.
Takowa nadarzyła się w 55 minucie i przed szansą na zdobycie drugiej bramki w tym spotkaniu stanął Diego Costa. Hiszpan wbiegł w pole karne, odebrał podanie i próbował uderzać na bramkę, jednak jego strzał został świetnie zablokowany przez jednego z obrońców i wynik pozostawał bez zmian.
Kilka minut później do interwencji zmuszony został Thibaut Courtois, kiedy po rzucie rożnym na bramkę próbował uderzać Dawson. Bramkarz The Blues zaprezentował jednak dobrą obronę i goście nadal przegrywali.
W 81 minucie doczekaliśmy się drugiego trafienia dla Chlesea. Jego autorem został Gary Cahill, który wykorzystał niezłe zagranie Fabregasa z rzutu wolnego i głową skierował piłkę do bramki obok bezradnego bramkarza.
Chwilę później mogło być już 3:0, kiedy Costa znalazł się w sytuacji sam na sam z Jakupoviciem. Snajper Chelsea próbował uderzać w kierunku prawego dolnego rogu bramki, ale bramkarz Tygrysów popisał się w tej sytuacji doskonałą interwencją i zdołał odbić piłkę.
W ostatnich minutach szansę na kontaktową bramkę miał Niasse, który dobrze wbiegł w pole karne i oddał niezły strzał, który został zatrzymany przez kolejną pewną interwencję Courtois?a, która pozwoliła mu na zachowanie czystego konta w dzisiejszym spotkaniu.
Mecz zakończył się zwycięstwem Chelsea 2:0. Nie był to jakiś oszałamiający występ The Blues, ale najważniejsze jest to, że był on skuteczny i w ligowej tabeli można dopisać kolejne 3 punkty. Wobec wyników w pozostałych meczach tej kolejki Chelsea prowadzi już z przewagą ośmiu punktów nad drugim w tabeli Arsenalem i jest w komfortowej sytuacji przed szlagierowym spotkaniem z Liverpoolem w następnej kolejce.
Chelsea - Hull City 2:0 (1:0)
1:0 Costa 45+7'
2:0 Cahill 81'
Reklama:
Oceń tego newsa:
przemas233322.01.2017 19:35
Nasza gra poniżej oczekiwań,ale oczywiście liczy się wygrana i 3 pkt.Super było też słyszeć Diego,Diego,Diego .
BoysNoize22.01.2017 19:35
Fabregas wszedł na 20 minut i pokazał więcej niż Matic przez cały mecz. Zdobył asystę i dołożyłby drugą, gdyby Costa wykorzystał akcję sam na sam.