aktualności
Emocjonalne pożegnanie kapitana
Związany od 14 roku życia z Chelsea. W klubie z Londynu rozegrał 491 spotkań, które ukoronowane zostały 18 trofeami. To już ostatni dla Johna Terry'ego mecz na Stamford Bridge w roli gospodarza.
Przed dzisiejszym spotkaniem za pomocą mediów społecznościowych podziękował on fanom za wieloletnie wsparcie.
Dziękuję wam z głebi serca za wszystko co zrobiliście dla mnie w ciągu tych wszystkich lat. Słysząc kiedy śpiewaliście moje imię czułem się najlepszym obrońcą na świecie. Każdy zawodnik powie, że bez waszego wsparcia klub nie byłby taki jakim jest.
Kiedy dołączyłem tutaj w wieku 14 lat, nigdy nie przypuszczałem, że będzie mi dane osiągnąć tak wiele. Dzisiejszy dzień będzie równocześnie szczęśliwy oraz smutny dla mnie i dla mojej rodziny.
Dziękuję wam wszystkim. Kocham was z głębi serca i już zawsze będę Niebieski - kończy Terry.
Tym samym kończy się piękna przygoda legendy The Blues na Stamford Bridge. Nam jako fanom pozostaje jedynie podziękować mu za te wszystkie wspaniałe chwilę, których mogliśmy być świadkami dzięki jego osobie oraz za jego wkład i poświęcenie na boisku.
Aktualizacja: W 26 minucie Terry opuścił boisko będąc oklaskiwanym przez cały stadion. Minuta nawiązuje do numeru z jakim występował w niebieskich barwach. Równocześnie przekazał on opaskę kapitańską Gary'emu Cahill'owi.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8321.05.2017 18:24
Teraz zobaczymy gdzie zakonczy emeryture
MathewKlurins21.05.2017 17:00
Skończyła się stara Chelsea .Chelsea którą kochałem za sukcesy i porażki. Teraz zacznie się już nowa era. Nie wiem czy lepsza czy gorsza wiem że inna...
MrKrzysiek9721.05.2017 16:53
Dziękujemy za wszystko.
Oscar8Legend21.05.2017 16:50
Ooo tak ! z trybun pięknie to wyglądało
przemas233321.05.2017 16:48
Piękne ale i smutne pożegnanie naszej legendy.Teraz czekamy na podniesienie pucharu przez Terrego !