aktualności
Oficjalnie: Begović piłkarzem Bournemouth
Oficjalna witryna Chelsea potwierdziła sprzedaż Asmira Begovica do Bournemouth. Rezerwowy bramkarz The Blues zostanie piłkarzem Wisienek 1 lipca, kwota transakcji wyniosła około 10 mln funtów.
29-latek trafił na Stamford Bridge ze Stoke City i był graczem Chelsea dwa lata. Zadebiutował jako gracz rezerwowy w meczu otwarcia sezonu zastępując kontuzjowanego Thibauta Courtois.
W obecnym sezonie Begović grał w meczach pucharowych - EFL Cup i Pucharze Anglii. Po raz ostatni pokazał się na boisku w zwycięskim meczu przeciwko Watford.
Ogółem Bośniak rozegrał dla Chelsea 33 spotkania zachowując 10 czystych kont.
Reklama:
Oceń tego newsa:
mgrRamires30.05.2017 23:55
cze
CFCF30.05.2017 23:47
Szkoda. Czeka nas więcej meczów w następnym sezonie i przydałby się rezerwowy bramkarz na sensownym poziomie w razie kontuzji, zawieszenia lub innych problemów z Courtoisem. Tak pewnie znowu będziemy mieli jakiegoś kołka nie potrafiącego piłki złapać typu Hilario czy Turnbull...
Fao30.05.2017 22:08
Dobrze zrobił, u nas cofał się w piłkarskim rozwoju. Co występ to bronił gorzej. Bramkarz to jednak taka specyficzna pozycja i trudno grać choćby ogony. Pomocnika to wpuścisz na te 20 czy 10 min ,a bramkarza trudniej.
Since200430.05.2017 21:31
Powodzenia!!
button30.05.2017 19:21
Zawsze byłem wielkim fanem Begovicia i cieszyłem się, że Courtois miał tak dobrego zmiennika. Nie ma co się dziwić, że odchodzi, bramkarz tej klasy nie może pozwolić sobie na to, żeby grzać ławę dłużej niż dwa sezony, nawet jeżeli robi to w takim klubie jak Chelsea. Szkoda tylko, że przechodzi zaledwie do Bournemouth, mam nadzieję, że to będzie tylko jego przystanek w drodze do lepszego klubu.
MrKrzysiek9730.05.2017 18:42
Powodzenia w nowym klubie.
yankees30.05.2017 18:32
Powodzenia Asmir!
dirty30.05.2017 18:30
Trochę szkoda, choć w tym sezonie formy wielkiej nie pokazywał. Nie ma się co dziwić, skoro grał bardzo sporadycznie
Rok temu było lepiej, ale to zdaje się on grał w bramce, kiedy pożegnaliśmy się z Ligą Mistrzów.
Tak czy siak - wszystkiego dobrego na przyszłość. Ciekawe czy Eduardo wskoczy na jego miejsce, czy też kogoś jednak kupimy