aktualności
Costa ani myśli wrócić do Londynu
Mimo zastosowanych finansowych kar przez Chelsea, Diego Costa wciąż nie chce stawić się na treningach w Cobham. Brazylijski napastnik forsuje swój transfer do Atletico nawet za cenę półrocznego rozbratu z piłką.
Moje przeznaczenie jest już zapisane. Muszę wrócić do Atletico, jednak jest impas, ponieważ Chelsea nie zamierza mnie zwolnić. Wierzę, że ta sytuacja zostanie rozwiązana, muszę tylko wrócić do Hiszpanii - powiedział w ostatnim wywiadzie dla brazylijskich mediów Diego Costa.
Chelsea udzieliła napastnikowi tydzień urlopu więcej, jednak czas powrotu piłkarza do klubu minął, tymczasem on sam wciąż przebywa w Brazylii. Nie poskutkowała nawet kara 300 tysięcy funtów nałożona przez The Blues na piłkarza za jego niesubordynację - snajper nie zamierza mieć nic wspólnego z Chelsea.
Kwestię transferu komplikuje zakaz zakupów nałożony na Atletico - ewentualne przenosiny piłkarza do tego klubu będą możliwe dopiero w styczniu. Co stanie się z Costą przez pół roku? Antonio Conte chce skazać go na treningi z rezerwami, na co nie zamierza się zgadzać zawodnik, jest również możliwość jego wypożyczenia do innego zespołu na pół sezonu.
Reklama:
Oceń tego newsa:
przemas233317.08.2017 11:10
Chelsea go olała,to On teraz olewa Chelsea,PROSTE
kijoz17.08.2017 11:09
Dokladnie, jakby mu tak bardzo zalezalo zeby sie stad wyrwac do Atletico to by poszedl gdzies na pol roku pograc za rozsadne pieniadze ale jak widac nie tylko cele sportowe tu sa wazne, takze u Diego jest tez duzo zwyklego pie..lenia
MathewKlurins17.08.2017 11:02
Już miał być wypożyczony do Milanu to mu nie pasowała pensja.Teraz ma wrócić do Londynu to też nie chce.Co za koleś
didiush17.08.2017 10:57
jak dla mnie sytuacja idealna my chcemy go zesłać do rezerw, on nie chce się stawiać na treningi - łupać mu karę do końca kontraktu. dzięki czemu nie stracimy tak dużo a on dostanie trochę po nosie. i do Atletico sprzedałbym go tylko za rozsądne pieniądze