aktualności
Tylko remis na pożegnanie fazy grupowej LM
Mimo, że w przeciągu całego spotkania z Atletico Chelsea była lepszym zespołem, to dzisiejszy mecz kończy się tylko remisem 1:1. Hiszpański zespół żegna się z Ligą Mistrzów, z kolei The Blues awansuje do kolejnej rundy tylko z drugiego miejsca.
Pierwsza połowa meczu na Stamford Bridge stała pod znakiem niewykorzystanych okazji Alvaro Moraty. Hiszpan dochodził do dobrych sytuacji, ale uderzał za słabo lub obok słupka.
Swoją szansę miał także Davide Zappacosta, ale z jego strzałem poradził sobie przed przerwą bramkarz Atletico, popisując się świetną interwencją.
Druga połowa zaczęła się od ataków gości z Madrytu. Ostatecznie przyniosły one skutek, bo w 56. minucie za sprawą Saula Nigueza Los Rojiblancos objęli prowadzenie. Wspomniany zawodnik trafił do siatki głową, wykańczając akcję po rzucie rożnym.
Chelsea ruszyła do ataku i osiągnęła swój cel w ostatnim kwadransie gry. Wówczas piłkę do własnej siatki skierował pechowo Stefan Savić.
W końcówce nie brakowało emocji i każda ze stron miała szansę, by rozstrzygnąć losy meczu na swoją korzyść. Z bliska nie trafił Willian, a po drugiej stronie boiska nieco spóźniony przy próbie dojścia do piłki był Antoine Griezmann.
Tuz przed ostatnim gwizdkiem świetnie na bramkę uderzał Michy Batshuayi, jednak piłka minęła słupek nie z tej strony, z której spodziewali się kibice Chelsea.
Remis z Atletico kosztuje Chelsea utratę zwycięstwa w grupie C. Atletico zagra na wiosnę w rozgrywkach Europa League.
Chelsea - Atletico 1:1 (0:0)
0:1 Niguez 56'
1:1 Savić (sam.) 75'
Reklama:
Oceń tego newsa:
przemas233305.12.2017 22:45
Mimo że awansujemy to ten remis to i tak jest dramat ponieważ awansujemy dopiero z 2 miejsca.Ale jak się gra takimi graczami jak Capycosty,Williany i Czarne oko to tak to jest.No nic,teraz tylko liczyć na dobre losowanie.
sepax05.12.2017 22:44
No coż... szkoda, liczyłem na zwycięstwo i 3pkt. nasza gra naprawdę wyglądała nieźle. Czekamy na losowanie !
! Pride of London !
lukaszex05.12.2017 22:44
fantastyczne spotkanie, jestem pozytywnie zaskoczony że Chelsea stworzyła aż tyle sytuacji, niestety Oblak bronił wszystko, gra się układała klepki wychodziły praktycznie wszystko wychodziło, każdy zagrał dobre lub bardzo dobre spotkanie, poza Bakayoko... ten typ to nieporozumienie, cały wysiłek zespołu zaprzepaściła jedna osoba, no i jeszcze jeden minus skuteczność strzałów Moraty nogami... powinni byli to wygrać przynajmniej z dwubramkową przewagą a tak trzeba liczyć na niesamowite szczęście że wylosujemy Besiktas