Wtorek, 23 kwiecień 2024 r.

Osób on-line: 46

Premier League 2010

ChelseaLive

panel logowania

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj sie.

Premier League
Arsenal vs Chelsea
23.04.2024, 21:00
Do meczu pozostało:

Relacja live

shoutbox

Tylko zalogowani mogą dodawać shouty.
Archiwum

aktualności

Wymęczony awans w karnych. Gramy w finale LE!

dodał: admin 09.05.2019 22:45 źródło: własne
Everton















Rzuty karne zadecydowały o losach półfinału Ligi Europy - szczęście dopisało tym razem Chelsea, która zagra w finale tego turnieju w Baku z Arsenalem. W podstawowym czasie gry padł wynik 1:1 a dogrywka nie przynosła rozstrzygnięcia...

Pierwsze spotkanie we Frankfurcie zakończyło się remisem 1:1, co w nieco lepszej sytuacji stawiało Chelsea przed rewanżowym meczem na Stamford Bridge.

Od początku spotkania oglądaliśmy interesujące widowisko, w którym obie drużyny szukały swoich okazji. Po stronie Eintrachtu groźnie uderzali Jović i Da Costa, ale w bramce Chelsea dobrze spisywał się Kepa. Gospodarze mogli objąć prowadzenie w 24. minucie, ale po zagraniu Davida Luiza piłkę sprzed bramki wybił jeden z zawodników Eintrachtu.

W 28. minucie podopieczni Maurizio Sarriego wyszli na prowadzenie. Po prostopadłym podaniu Hazarda, do piłki w polu karnym dopadł Loftus-Cheek i strzałem z jego lewej strony w długi róg nie dał szans bramkarzowi. Dzięki temu trafieniu londyńczycy schodzili na przerwę ze skromnym prowadzeniem.

Druga połowa świetnie rozpoczęła się dla gości z Frankfurtu, którzy w 50. minucie doprowadzili do wyrównania. Po świetnej akcji w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Jović i pewnym uderzeniem trafił do siatki.

Kilka chwil później Chelsea ponownie mogła prowadzić, ale piłka po strzale Giroud przeszła obok słupka. Na bramkę gospodarzy groźnie uderzał natomiast Gacinović, ale na posterunku był Kepa. Ostatecznie w regulaminowym czasie gry nie padła już ani jedna bramka i sędzia musiał zarządzić dogrywkę.

W pierwszej części dogrywki zdecydowanie bliżej zdobycia gola był Eintracht. Najpierw po strzale Kosticia świetną interwencją popisał się David Luiz, który wybił zmierzającą do siatki piłkę, a następnie Chelsea przed stratą gola po uderzeniu głową Hallera uratował Zappacosta.

Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia i o awansie do finału musiał zadecydować rzuty karne. W nich skuteczniejsi byli The Blues, którzy wygrali 4:3 i wywalczyli awans do finału.

Chelsea FC – Eintracht Frankfurt pd. 1:1 (1:1 1:1) k. 4:3
1:0 Loftus-Cheek 28'
1:1 Jović 50'

Rzuty karne: 0:1 Haller, 1:1 Barkley, 1:2 Jović, 1:2 Azpiliceuta (obronił Trapp), 1:3 De Guzman, 2:3 Jorginho, 2:3 Hinteregger (obronił Kepa), 3:3 David Luiz, 3:3 Paciencia (obronił Kepa), 4:3 Hazard



Dołącz do dyskusji na naszym FORUM CHELSEA!


Reklama:



Oceń tego newsa:

Aktualna ocena: 0

5595 wyświetleń | 20 komentarzy | SkomentujPowrót do strony głównej
Zaloguj się aby dodawać komentarze

Catenaccio10.05.2019 00:34

Jeszcze dodam tylko że zostałem niesłusznie zbanowany przez system tej strony na moim optymalnym i najbardziej rozsławionym koncie na tej stronie zwanym Mike Leon :w . Powodem tego bana jest to że upomniałem pewnego użytkownika o obrazek profilowy który przedstawia bardzo brzydką scenę która powinna być cenzurowana na jakościowych stronach :( . Mogę poczekać aż ban sam zejdzie dnia 14 Maja ale jednak jest błędny i warto o tym wspomnieć. Pozdrawia wasz ulubiony kibic Spurs <papa>

Catenaccio10.05.2019 00:24

Jeśli ktoś serio twierdzi że Sarri wygra trofeum podkreślam jakiekolwiek trofeum musi być człowiekiem pozbawionym rozumu choć może to zbyt mocne słowa za które powinienem przeprosić bo nie każdy zna się na piłce od względów taktycznych po mentalne a to w tym sporcie jest najważniejsze ;)) . Spurs to wspaniała drużyna która jest budowana od podstaw przez geniusza biznesowego zwanego Danielem Levyem i jeszcze większego geniusza trenerskiego którego można nazwać spokojnie odpowiednikiem Messiego w trenerce. Jeśli ten projekt jakimś cudem nie wypali a Spurs wróci na 6 miejsce na koniec stawki topowych klubów Premier League tracąc szansę gry w Champions League to stracę wiarę w ten sport i przestane go oglądać bo tylko ta drużyna cały czas trzyma mnie przy tym sporcie w świecie zdominowanym przez sztuczne kluby napędzane przez arabów i ich niewolniczej pracy oraz typów spod ciemnej gwiazdy którzy nie mają nawet wstępu do kraju w którym ich drużyna gra jako właścicieli klubów :( . Spurs to ostatni bastion piłkarskiego romantyzmu i jeżeli ten projekt ma nie wypalić to dla mnie piłka nożna jest sportem który należy jak jakiś hazard traktować jako zmagania dla snobów. Dla mnie piłka się kończy na Spurs.

Catenaccio10.05.2019 00:13

Cóż jako kibic Spurs pozostaje mi tylko pozdrowić sąsiada z finału Champions League w mieście Madryt który z dnia na dzień coraz bliżej ;)) . Pozostaje mi tylko wierzyć że Chelsea kiedyś będzie w stanie rywalizować z najlepszymi jak czyni to Spurs w tej edycji Ligi Mistrzów choć szansa na to jest niestety znikoma ;(( . Kiedyś byłem kibicem Chelsea ale z dniem w którym wojownicy z White Hart Lane dzielnie walczyli z Leicester o mistrzostwo Premier League w pamiętnym spotkaniu pełnym męskiej walki na Stamford pokochałem sąsiada i przefarbowałem się na białe barwy. Polecam to też innym potrafiącym docenić takie wartości jakie oferuje Spurs gdzie najważniejsze są wartości a zawodnicy tego klubu to rodzina nie banda najemników całująca godło klubowe za wysokość tygodniówki czytaj Chelsea czy tym bardziej City facepalm . Bycie częścią projektu Pochettino to wspaniała przygoda ;))

AntyPiSior10.05.2019 00:10

Pierwsza połowa prawdziwa klasa w Chelsea wykonaniu,druga za to mizerna,ale za te zmiany to Srali powinien dostać czerwoną kartkę,ok wpuścił w końcu Barkleya ale jak on mógł ściągnąć jednego z najlepszych graczy,o ile nie najlepszego Loftusa dzika,a zostawić Kove który przewracał się o własne nogi i ledwo dychał ze zmęczenia.Tak samo zmiana Igły który już zupełnie nic nie pokazał,to już mógł lepiej Cahilla wpuścić więcej pożytku by było.No ale nic pozostaje się cieszyć z tego wymęczonego awansu i powiedzieć Kepuś dziękujemy Tobie za te wybronione karne !

miniol1110.05.2019 00:05

Sarri ty dziadu musisz wygrać ten pierwszy puchar :D uwielbiam go. Żiru dzisiaj sabotował cały mecz, ale na szczęście tylko jemu się nie chciało bo cała reszta super. A Jorginho pozamiatał, posprzątał i odkurzył całe boisko. Najlepszy ŚP w Europie. Kocham tą Chelsea jak nie wiem <king>

Revan1210.05.2019 00:05

Zgadzam sie dobre 45 minut a reszta to tylko chwilowe przebłyski.Było kilka sytuacji ale w większości piłka odbijała sie od któregoś zawodnika eintrachtu albo interweniował bramkarz.Luiz echh zawalił gola ale nas potem wybronił i karnego wykorzystał.Co do zmian to pełna zgoda coś tu jest nie tak ja bym dodał do tego zbyt szybką zmiane williana bo gość dzisiaj też grał świetną piłkę.Hazard cóż on już chyba myślami w realu.W każdym razie brak kante był widoczny ale i tak jakoś sie udało co do reszty to zagrała przyzwoicie.Na finał z arsenalem powiem tak 40% Chelsea 60% Arsenal

Qizi10.05.2019 00:04

Bez napastnika i Hazarda tak to będzie wyglądać liczenie że może coś komuś wpadnie bo nie ma nikogo od wykończenia Giroud tylko z piętki gra bo pare razy skorpionem mu bramka wpadła a Higuain to jest porażka plus fatalny błąd w obronie Luiza gdzie jeszcze to 1-0 można by dowieść. Mimo wszystko brawo za charakter Kepa zdecydowanie MVP no i nieźle się pokazał Zappacosta szkoda ze więcej szans nie dostawał, bo po sezonie pewnie go odpalimy

Thevil32409.05.2019 23:59

Taką Chelsea to ja lubie oglądać, nie chodzi tu o sam styl gry ale o charakter i poświęcenie, owszem było sporo błędów ale pokazali chłopaki, że im zależy żeby awansować dalej

CFCF09.05.2019 23:57

Dobre 45 minut, fatalne 75. Luiz własnoręczne doprowadził do dogrywki, w której - fakt faktem - nas uratował przed stratą gola, ALE jakby w 90 minutach grał jak należy, to by tej dogrywki nie było. Zappacosta bardzo dobrze od wejścia na boisko, co nie było takie pewne. Dwie ostatnie zmiany Sarriego za to śmierdzą jakimś sabotażem, bo nie wiem kto przy zdrowych zmysłach wprowadza Barkleya za świetnego RLC i to w momencie, gdy Kovacic ma na karku żółtą kartkę (i klasycznie nie pokazuje nic). Zmiana Higuaina też woła o pomstę do nieba, gość jest BEZNADZIEJNY POD KAŻDYM WZGLĘDEM. Nie umie biegać, nie umie podawać, nie umie generalnie nic. A to, że raz na miesiąc strzeli gola nic tu nie zmienia. Giroud też grał dzisiaj słabo, ale on chociaż potrafi odegrać piłkę - Higuain tymczasem własnoręcznie zepsuł idealną kontrę, bo nie wie co to znaczy podać piłkę. Liczę, że już go w koszulce Chelsea nigdy nie zobaczę.

Z drugiej strony Jorginho dobry cały mecz, zwłaszcza jego praca w obronie. Kepa piękna obrona w pierwszej połowie i ostatecznie wiele mu zawdzięczamy w karnych. Hazard bardzo słaby mecz, ale decydującego karnego strzelił.

ruffnecky09.05.2019 23:57

Awans wywalczony w finale czekają tylko Armatki co są na podobnym poziomie do Mułów więc trofeum wpadnie. Tylko pytanie jak można było tak marnować Hazarda w tym spotkaniu? Troche więcej śmiałości w ofensywnie i byśmy rozjechali te Frankfurterki

« Poprzednia 1 [2] Następna »







tabela

strzelcy

1.

Arsenal

33

74

2.

Liverpool

33

74

3.

Manchester City

32

73

4.

Aston Villa

34

66

5.

Tottenham

32

60

6.

Newcastle United

33

51

7.

Manchester Utd

31

49

8.

West Ham United

34

48

9.

Chelsea

31

47

10.

Brighton & Hove Albion

32

44

reklama
oddzialka




ankieta

wyniki

Mauricio Pochettino: czas się pożegnać?

Zaloguj się aby głosować w sondach

kontuzje

transfery

chelsealive.pl na facebook
zdjecie tygodnia

Silva

Stary człowiek i może! Gol Thiago Silvy w starciu z Manchesterem City

partnerzy

http://www.whufc.pl

Praca w domu Liga Mistrzów 2012

serwis

newsletter

Serwis powstał 24 lipca 2006, czyli ma
6483 dni

  • Online: 46
  • Użytkowników: 333796
  • Newsów: 56220
  • Komentarzy: 738198