aktualności
Misja TOP-4: inni ratują tyłek Chelsea
Do zachowania miejsca w czołowej czwórce Chelsea musiała wygrać z Aston Villą bez oglądania się na wyniki rywali. Nie było zwycięstwa, nie było nawet remisu... choć wydawało się, że misja zakończy się wielkim fiaskiem, The Blues uratował Tottenham, który w końcówce wygrał z Leicester.
Niespodziewanie to Spurs ratują tyłek Thomasa Tuchela, którego celem postawionym przez zarząd Chelsea przy zatrudnieniu było utrzymanie się w Lidze Mistrzów. Szkoleniowiec CFC powinien wysłać na Tottenham Hotspur Stadium beczkę piwa z Bawarii lub choćby skrzynkę wina znad Renu.
Podopieczni Thomasa Tuchela wprawdzie byli częściej przy piłce, ale nie potrafili przełożyć tego na akcje bramkowe. Skutecznością wykazali się za to ich rywale.
W 43. minucie na listę strzelców wpisał się były zawodnik The Blues Bertrand Traore, który pokonał Edouarda Mendy'ego strzałem pod poprzeczkę.
Po przerwie strzelec pierwszej bramki był faulowany w polu karnym przez Jorginho, a jedenastkę na gola pewnie zamienił Anwar El Ghazi.
Od 52. minuty Chelsea przegrywała 0:2, ale nie ustawała w atakach. To opłaciło się w 70. minucie, kiedy to zamieszanie przed bramką rywali wykorzystał Ben Chilwell i wpakował piłkę do siatki. Wynik 2:1 dla Aston Villi utrzymał się do końca spotkania choć do siatki trafił także Timo Werner - gol nie został zaliczony wobec spalonego Azpilicuety.
Gracze Chelsea mogą mówić o ogromnym szczęściu: porażka Leicester w końcówce starcia z Tottenhamem sprawiła, że Lisy nie zdołały wyprzedzić The Blues w tabeli choć przez większość meczu wydawało się, że to one zostaną premiowane miejscem w Champions League.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Carolos25.05.2021 06:31
@CFCF - to ładnie poleciałeś z tym Bamfordem. Gość od kilku lat prezentuje mierny poziom, dopiero w tym sezonie ma ładny bilans bramek. Dlaczego nie pisałeś tego parę lat temu, gdy Bamford bił się po po czole, tylko teraz nagle z nim wyskoczyłeś gdy strzelił kilkanaście bramek. Jego sprzedaż to był najlepszy wybór i dla klubu i dla Bamforda. U nas i tak by nie grał bo był po prostu za słaby. Co do Wernera to jestem przekonany że przyszły sezon będzie dużo lepszy w jego wykonaniu. W tym sezonie brakowało skuteczności ale widać jaki ma wpływ na naszą grę.
viper25.05.2021 02:41
Nie masz racji. Mógłbym ci podać ekspertów z Niemiec i zwykłych ludzi, bo znam język i słowo pisane, co piszą i mówią o Wernerze. Nikt tego oficjalnie nie powie, ale to Stümper. Oczywiście słowa są inaczej dobrane ale to nieudacznik. W Reprezentacji Niemiec śmieją się z niego.
W nowym sezonie zapewne coś strzeli, ale zobaczymy też jak partaczy dogodne sytuacje.
CFCF25.05.2021 02:03
To jest ewidentnie problem z głową. Gość albo nie potrafi śledzić linii spalonego, albo kompletnie traci koncentrację w najłatwiejszych sytuacjach do zdobycia gola. Wnosi coś do gry swoim przyspieszeniem i jest znakomity do kontr, ale jak nie przestanie panikować w sytuacjach podbramkowych, to będzie właśnie takim pseudo-skrzydłowym napędzającym kontry i nikim więcej. Jak do następnego sezonu ogarnie głowę, to może być z niego większy pożytek.
viper25.05.2021 00:52
@Kravitheblues
Czy Timo Werner jest pechowy? Też o tym myślałem. Ale nakierował mnie pewien gość z kanału na YT. Werner nie jest pechowy. Prześledziłem jego wyczyny i przeczytałem nieco artykułów z jego graniem w Chelsea, ale najważniejsze było jak grał w poprzednich klubach. On nie jest pechowy, czy ma problem z głową. Werner jest nieudolny. Jak grał w VfB Stuttgart to partaczył mnóstwo okazji, ale też strzelał (3 lata 95 meczów 13 goli ), (RB Leipzig 4 lata 78 goli to niby okej. W Chelsea to dramat. Jest współczynnik okazji do strzelenia bramki, to Werner komediant. Wycofuje że on ma coś z głową, to jest partacz. Możliwe, że nie jest napastnikiem ( raczej na pewno) a skrzydłowym na wahadle. I tam się czuje najlepiej.
CFCF25.05.2021 00:42
Ale NIE strzelił i w tym problem, a jak powtarzało się to wiele razy pod rząd, to spokojnie mógł Abraham dostać chociaż te 45 minut po przerwie żeby przynajmniej wiedzieć w jakim miejscu się znajduje. Ale nie, jego nie było nawet na ławce. Tak samo było z Bamfordem, ciągle szukaliśmy jakichś Moratów, Batshuayiów i innych takich, a jego lekką ręką oddaliśmy za pół darmo. A teraz? Gość ma 17 goli w lidze. Spoko, to nie klasa światowa, ale taki napastnik BY SIĘ NAM PRZYDAŁ. Po prostu.
Kravitheblues24.05.2021 23:36
Nie bierzecie pod uwage ze Werner pechowy jest ? jakby polowe albo ciut wiecej niz polowe strzelil setek gole z minimalnego spalonego to by mial 25 bramek? Wy ogladacie mecze czy skróty na jutube?
CFCF24.05.2021 19:34
Tak naprawdę ani Mourinho, ani Conte, ani tym bardziej Sarri nie dawali okazji młodym zawodnikom żeby pokazali się z dobrej strony (Mourinho to już w ogóle inny poziom, ten gość olał Salaha i De Bruyne, bo byli "za słabi"), zmieniło się to dopiero przez zakaz transferowy i pobyt Lamparda tutaj. Tuchel na szczęście nie zwraca uwagi na wiek i dawał pograć nawet Gilmourowi w istotnych meczach ligowych, ale cała mentalność tego klubu to jeden wielki żart. Bamford z takim dorobkiem bije naszego "najlepszego strzelca" o 10 goli... tyle, że on tych 17 goli nie zdobył tylko z karnych (o ile to w ogóle on je wykonuje w Leeds, szczerze nie mam pojęcia).
didiush24.05.2021 18:07
@CFCF - sama prawda, mamy świetną akademię i wcale z niej nie korzystamy, bo "zawodnicy nie są gotowi". jakby była jakaś długofalowa strategia to by konsekwentnie byli wprowadzani do składu co sezon lub dwa. jak widać czasami wystarczy odrobina zaufania i wsparcie okazane młodym zawodnikom. wtedy nie dość, że nie trzeba wydawać ogromnych pieniędzy na transfery to jeszcze są to zawodnicy, którzy za ten klub będą gryźli trawę
CFCF24.05.2021 16:12
Co do Leeds jeszcze to najlepsze w tym wszystkim jest to, że Bamford był przecież naszym zawodnikiem, a dzisiaj lekką ręką strzela sobie 17 goli w debiutanckim sezonie Premier League dla innego klubu (tyle samo co Son, więcej niż VARDY i Calvert-Lewin), no ale wiadomo, on był "za słaby", u nas musiały grać takie "tuzy światowego futbolu" jak Morata, czy Batshuayi, a ludzi takich jak Bamford należało najpierw wyje*ać na 200 wypożyczeń, a potem oddać za grosze. I jakkolwiek Abraham dupy nie urywał w tym sezonie, to Tuchel nawet mu murawy nie pozwolił powąchać jak Werner marnował szansę za szansą... Znowu ta sama historia. Jakby Lamparda wcześniej tu nie było, to James i Mount by teraz biegali na jakimś zadupiu na wypożyczeniu, a potem by zostali sprzedani za 2 miliony.
NotariurzJanJanocha24.05.2021 12:59
jorginho to najwieksze gowno