Po raz kolejny do tablicy po porażce wywołany został kapitan The Blues, Cesar Azpilicueta. Hiszpan podkreśla kluczowe znaczenie kolejnych 9 dni na wygląd sezonu i ma nadzieję, że jego zespół zdoła jeszcze odmienić jego losy.
To była trudna noc, nie zmusiliśmy Manchesteru do kłopotów nawet kiedy wygrywali 2:0. Na ostatnich metrach nie byliśmy zbyt dobrzy, więc zapłaciliśmy za to i ostatecznie nie udało nam się zdobyć choćby kontaktowej bramki - mówi Azpilicueta.
Mam nadzieję, że będziemy mieli dobre kolejne dziewięć dni które mogą zdefiniować ten sezon. Za trzy dni wracamy na Stamford Bridge na mecz z Malme, aby zakończyć pracę, którą rozpoczęliśmy w ubiegły czwartek której celem jest awans do kolejnej rundy Ligi Europy.
Po tym meczu czekają nas dwa wielkie starcia - jedno z nich to mecz o trofeum, jeśli się uda je zdobyć, na pewno poprawią się humory. Jedziemy na Wembley z myślą o sięgnięciu po trofeum, mam nadzieję, że możemy dać kibicom trochę szczęścia. Później czeka nas domowy mecz z Tottenhamem, wiemy jak wyjątkowe będzie to spotkanie.