Chelsea
    Ostatnie newsy »

Ziyech: Zamknięcie granic nie było dla mnie łatwe

16.04.2021 16:39 / admin

Hakim Ziyech wciąż nie pokazuje na Stamford Bridge tego, co w Ajaxie i zaczyna być skazywany przez dziennikarzy na rozstanie z klubem. Sam pomocnik przyznaje, że duży wpływ na spadek jego formy miały pandemiczne obostrzenia.

Cztery gole i tyle samo asyst w 29 występach to znacznie poniżej standardów Hakima, co więcej - ostatnie trzy mecze piłkarz rozpoczął na ławce rezerwowych.

Nie, to nie jest łatwe, mamy teraz trudny czas dla wszystkich. Przyjechałem tutaj latem i na początku wciąż można było wrócić do kraju ale od października czy września, kiedy zamknięto granice, od tego momentu nie widziałem swojej rodziny.

Przyzwyczaiłam się do tego, że moja mama jest w pobliżu, moje siostry i bracia, teraz było inaczej. Przez większą część czasu jesteś więc sam a to trudniejsze, niż myśli wielu ludzi. Musisz to zaakceptować i iść dalej. Przynajmniej mój PlayStation działa! Spędzam na nim sporo czasu
- tłumaczy Ziyech.

Jak na razie ani Frank Lampard ani Thomas Tuchel nie znaleźli odpowiedniej pozycji dla Marokańczyka na boisku choć sam piłkarz uważa, że dba tylko o pomoc innym.

Dla mnie osobiście nie ma znaczenia, kto zdobędzie gola: czy będę to ja, czy też dam tylko asystę. Ważniejsze jest to, aby piłka faktycznie wpadła do siatki. Pewnie mam więcej asyst niż bramek, ale to nie ma znaczenia.

Już jutro piłkarz będzie miał okazję występu na Wembley w półfinale FA Cup.

Nie znam Wembley, minęło zaledwie kilka lat odkąd gram w profesjonalną piłkę. Wiem, że to duży, ładny stadion i myślę, że każdy kto gra w piłkę chce grać w takich miejscach. W ten weekend będę się tym cieszyć.

 

   © ChelseaLive.pl