aktualności
Sturridge: Moja ambicja zadecydowała o przenosinach do Chelsea
Nastolatek podpisał z Chelsea 4-letnia umowę. Jak twierdzi, chciałby pomóc odzyskać klubowi ze Stamford Bridge mistrzowską koronę.
Motywacją w przenosinach do Chelsea była dla mnie gra w Lidze Mistrzów. Jestem bardzo ambitny i chce grać z najlepszymi piłkarzami świata. Myślę, że mogę osiągnąć wielkie sukcesy z Chelsea. Zdaję sobie sprawę z tego, że jestem młody i muszę być cierpliwy. Nie będę rozgoryczony tym, że nie gram regularnie. W sezonie jest multum spotkań, mam nadzieję że pokażę tutejszym kibicom na co mnie stać - mówi Sturridge.
Każdy piłkarz grając w tak wielkim klubie chce również pokazać się z jak najlepszej strony z myślą o grze w reprezentacji. Mam nadzieję że uda mi się wejść do kadry Anglii - dodał napastnik.
Nie twierdzę, że City to klub bez ambicji na Ligę Mistrzów, jednak obecnie City jest dla mnie historią. Przyszłość to Chelsea. Trenowałem w Manchesterze z Nicolasem Anelką. Miałem wtedy 15 lat. Podziwiałem go podobnie jak Drogbę jako młody chłopak. Możliwość gry z nimi z pewnością podszlifuje moje umiejętności. Dojrzeję u boku takich piłkarzy jak John Terry, Frank Lampard, czy właśnie wymienieni napastnicy. Ich obecność będzie mnie motywowała - uznał 19-latek.
O ile Sturridge przywędrował do Chelsea z Manchesteru City, o tyle główną uwagę brytyjskich dzienników przykuwa możliwość podróży w drugą stronę przez Johna Terry'ego. Zapytany o tę kwestię młody piłkarz wykręcił się od odpowiedzi:
To sprawa Johna i Chelsea. Ja dopiero dołączyłem do tej drużyny. Myślę tylko o udanym debiucie.
Sturridge zaprzeczył, aby szukał porad co do swojego transferu u Shauna Wright-Phillipsa, który po trzech latach spędzonych w Chelsea powrócił do swojego dawnego klubu - Manchesteru City.
Ja i 'Wrighty' jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, sporo rozmawiamy jednak nie o Chelsea. Gadamy o świętach i tysiącu innych rzeczach, jednak nie o Chelsea - akcentuje piłkarz.
Oczywiście, możemy w tym sezonie wygrać ligę, dlaczego by nie? - stwierdził na koniec Daniel Sturridge, który pierwszy raz może pokazać się na boisku już podczas przedsezonowego tournee Chelsea po Stanach Zjednoczonych.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Drogba2211.07.2009 17:54
YEAH, dziwne ze szejkowie go puscili.
kezman9510.07.2009 09:42
na pewno bedzie musiał jeszcze pare lat poczekać żeby grał w pierwszym składzie ale mam nadzieję że będzie grał w końcówkach maczów
GrZyBeK09.07.2009 17:39
Młody ambitny jest git ale potrzeba czegoś jeszcze