aktualności
Ancelotti ponownie otwiera wojnę z Mourinho
Ta para rzucała się sobie do gardeł, kiedy w poprzednim sezonie Ancelotti prowadził AC Milan, a Jose lokalnego rywala - Inter Mediolan.
Obecny trener Chelsea rozmawiał o tym we włoskiej telewizji. Wspominał jak portugalski szkoleniowiec porównał siebie do Jezusa.
Ancelotti natomiast odpowiedział, że nie będzie jego uczniem. Dla 'Daily Mirror' mówił: Nie znam żadnego 'The Special One'.
I jeżeli on jest Jezusem, to ja nie jestem jednym z jego uczniów.
Carlo także ustalił, że jego angielski rozwija się szybko i wyznał, że posiada specjalne relacje z kapitanem 'The Blues' Johnem Terrym.
Możemy powiedzieć, że Terry jest "moim ulubieńcem".
W międzyczasie, Chelsea jest pewna, że transferowy zakaz na 2 lata zostanie zmniejszony.
Starszy członek CAS (Sportowy sąd arbitrażowy) zaznaczył, że sprawa może się szybko potoczyć, a o decyzji dowiemy się w grudniu. - Mówi rzecznik Chelsea.
Reklama:
Oceń tego newsa:
greg15.10.2009 18:18
Ancelotti stroni od pyskówek, jak na razie przynosi to rezultaty w postaci wygranych i w miarę przykładnych relacji z innymi angielskimi trenerami
KoSi_9515.10.2009 15:14
Jose to czlowiek specjalny.. Jezusem napewno nie jest ,ale dobrze bylo miec go po swojej stronie .. swoja droga w Intzerze wydaje mi sie spokojniejszy niz wczesniej i tak jakby stracil ta swoja ostrosc i postawe zwyciezcy ;P
Tomek_CFC15.10.2009 14:03
Porównywanie kogokolwiek do Jezusa to to przesada, ale trzeba przyznać że JM zrobił dla Chelsea wiele, choć sam zawinił przy transferach co odbiło się utratą mistrzostwa...