aktualności
Chelsea remisuje z Newcastle
W spotkaniu 35. kolejki Premier League Chelsea zremisowała na St. James Park z Newcastle 0:0. Tym samym Londyńczycy nie wykorzystali wczorajszego potknięcia Manchesteru United.
W początkowej fazie meczu obie ekipy grały równo. Znakomita postawa obrońców uniemożliwiała wysunięcie się na prowadzenie żadnej z drużyn.
W 8. minucie przyjezdni domagali się podyktowania rzutu karnego po rzekomym zagraniu ręka Stephena Carra. Arbiter nie wziął do serca protestów zawodników "The Blues" i kazał wznowić grę.
Pierwszy strzał w kierunku bramki padł w 10. minucie. Kieron Dyer nie potrafił jednak zagrozić bramce Cecha, ponieważ uderzenie było zbyt słabe.
Kilka chwil po tym Jose Mourinho zmuszony był zdjąć z boiska Michael'a Ballack’a. Gracza zastąpił Obi Mikel.
Coraz częściej inicjatywę przejmowały "Sroki". Nie potrafiły jednak udokumentować jej w postaci bramki. Zawodnicy razili nieskutecznością.
Pod koniec pierwszej części spotkania swoich sił próbował obrońca Chelsea, Wayne Bridge. On również nie potrafił otworzyć wyniku spotkania. Do przerwy utrzymał się remis.
Na początku drugiej połowy goście mogli wysunąć się na prowadzenie. Dobrego podania od Kalu nie potrafił wykorzystać Lampard, który posłał piłkę na poprzeczką.
W 59. minucie przed szansą po raz kolejny stanął Dyer. Nie pokonał jednak zaskoczyć znakomicie dysponowanego goalkeepera.
Chwilę później znakomitą akcją obronną popisał się Nicky Butt, który uchronił "Sroki" od stratą bramki.
W 70. minucie Michael Essien po dokładnym podaniu Franka Lamparda uderzał footballówke głową. Strzał po raz kolejny powędrował nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Stephen’a Harper’a.
Do końca meczu nie obserwowaliśmy już żadnej akcji mogącej przynieść bramkę i w konsekwencji spotkanie zakończyło się remisem 0:0.
Reklama:
Oceń tego newsa: