aktualności
Wpadka czy Kryzys? Pechowy remis
Niespodziewanie to goście szybko wyszli na prowadzenie w tym spotkaniu. Pieenar powalony na ziemię przez Lamparda wywalczył rzut wolny dla swojej drużyny. Reprezentant RPA posłał długą piłkę w pole karne, a tam kryty przez Johna Terry?ego Luis Saha uderzył głową w słupek bramki strzeżonej przez Petra Cecha. Futbolówka po odbiciu od słupka trafiła prosto w plecy Czeskiego golkipera, po czym wylądowała w siatce.
Podrażnieni zawodnicy Chelsea bardzo szybko odpowiedzieli podopiecznym Moyesa. Niespełna pięć minut później Didier Drogba przeprowadził dwójkową akcję z Frankiem Lampardem i ładnym strzałem pokonał Tima Howarda.
Kilka minut później wyczyn Iworyjczyka skopiował Nicolas Anelka. Po centrze z rzutu różnego piłka trafiła do Joe Cole. Kryty przez kilku piłkarzy gości Cole dostrzegł zupełnie wolnego Anelke i podał do niego. Reprezentant Francji dobrze wiedział, co ma zrobić w tej sytuacji i technicznym lobem strzelił pod poprzeczkę.
Do dość niespotykanej sytuacji doszło w końcówce pierwszej części meczu. Prostopadłe zagranie aktywnego od początku Joe Cole?a przeciął Hibbert. Podcięta piłka zmierzała w prawy róg bramki, ale Howard w ostatniej chwili niepewnie interweniował.
W 50 minucie pierwszej połowy spotkania Everton doprowadził do remisu za sprawą świeżo wprowadzonego za kontuzjowanego Yo, Yakubu. Było to trafienie bardzo szczęśliwe i kuriozalne, tak samo jak pierwsza bramka dla 'The Toffes'. Piłka odbita od uda Ricardo Carvalho trafiła prosto pod nogi napastnika rywali i piłka po raz drugi wylądowała w siatce Chelsea.
Zmobilizowani po przerwie gospodarze dzięki trafieniu niezawodnego Didiera Drogby z 59 minuty po raz drugi w spotkaniu obieli prowadzenie. Radość na Stamford Bridge nie trwała jednak długo. Na 25. minut przed końcem drugiego gola zdobył Luis Saha. Nie popisali się obrońcy, ani Petr Cech, którego obowiązkiem jest złapanie piłki po dośrodkowaniu z rzutu wolnego.
Pójście na kompromis nie interesowało zawodników z Londynu. Do ostatniego gwizdka Chelsea szaleńczo atakowała. Bardzo bliski szczęścia był Michael Ballack, którego strzał wylądował na poprzeczce.
?The Blues? dwoili się i troili, aby zdobyć kolejny trzy punkty, to niestety nie udało się. Nie ułatwiała tego także taktyka gości, którzy chcieli za wszelką cenę utrzymać korzystny rezultat. Po meczu fani stawiają sobie jedno pytanie: Czy przechodzimy kryzys? Tego dowiemy się w kolejnych spotkaniach.
Chelsea Londyn - Everton Liverpool 3:3 (2:2)
0:1 Cech (sam) 12'
1:1 Drogba 18'
2:1 Anelka 23'
2:2 Yakubu 45+5'
3:2 Drogba 59'
3:3 Saha 64'
Reklama:
Oceń tego newsa:
saszka15.12.2009 15:34
a ja uwazam ze mecz byl dobry i wcale niema duzo winy Czecha .1 bramka to byl zwykly przypadek 2 byla taka jaka byla Terry z calym szacunkiem dla jego gry tesz mogl sie lepiej zachowac.Z kolei przy 3 golu wogole niepopelnil bledu bo to nie jego wina ze Drogba go ubiegl.On wyszedl prawidlowo do pilki pewnych sytuacji nieda sie przewidziec.Poza tym z 4 meczy przegralismy tylko 2 a w 2 byly remisy.My tracimy bramki ale i stzrelamy.trzeba pamietac tez o tym ze troche wczesniej w kilku meczach strzelilismy 17 bramek i 0 z tylu.Pozatym nie wszystkie bledy ida na konto Czecha OBRONA terz gra.
jarek60715.12.2009 14:24
wg. mnie potrzebujemy bramkarza bo to co cech ostatnio wyczynia to szok i to nie tylko w tym sezonie popelnia sporo bledow ale w zeczlym rowniez.
mikuś14.12.2009 12:20
mam nadzieje że kryzys nie doszedł Chelsea
Lord Patrix13.12.2009 19:08
Ivanovic ostatnio błyszczy swoją grą dla Niego
chris.chelsea13.12.2009 13:50
Hilario na pewno by się starał, ale on jest już stary i nie ma refleksu..
billcfc13.12.2009 13:37
szczególnize wczoraj broniłe dobrze a Hilario jak dostanie szanse będzie sie starał...
saszka13.12.2009 11:19
I kto wejdzie za Czecha "Hilario"albo Turnb.Z tych 3 bramkarzy 1 spisuje sie najlepiej.Ma swoje gorsze dni ale ogulnie broni dobrze
billcfc13.12.2009 10:28
To już chyba nie kolejna wpadka,taka drużyna ja CFC nie mże tracic 3 przypadkowych bramek w meczu, Cech na łewe do końca kolejki bo gra gożej niż słabo,a Ancelotti na zakupy !!!
molibden0712.12.2009 23:17
Jak dla mnie to Cech powinień odpoczać od gry !! Z meczu na mecz gra co raz gorzej, w połączeniu z nienajlepszą obrona mamy taki oto efekt !!!
Michal2312.12.2009 22:17
"Kilka minut później wyczyn Iworyjczyka skopiował Nicolas Anelka. Po centrze z rzutu różnego piłka trafiła do Joe Cole. Kryty przez kilku piłkarzy gości Cole dostrzegł zupełnie wolnego Anelke i podał do niego. Reprezentant Francji dobrze wiedział, co ma zrobić w tej sytuacji i technicznym lobem strzelił pod poprzeczkę."
Oj chyba coś transmisja z Sopcastu słabą jakoś miała