aktualności
Essien bloguje z Angoli
Po trzech odwołanych lotach i długiej podróży wreszcie dotarłem do Cabindy w Angoli. Pierwsza rzecz jaką można odczuć, to upał! Przepraszam za to wszystkich czytelników w Anglii i zimnej części Europy. Fakt, że pochodzę z Ghany powinien przyspieszyć moją aklimatyzację - bloguje Essien.
Chciałbym wyrazić moje szczere kondolencje dla obywateli Togo w związku z tragicznymi wydarzeniami na początku turnieju. Mam nadzieję, że tragiczne sceny, jakich byli świadkami, ustąpią z pierwszego planu tak szybko, jak to tylko możliwe. Futbol jednoczy nas wszystkich i miejmy nadzieję, będziemy mogli bez przeszkód grać w turnieju aby przynieść radość i szczęście.
Reprezentacja Ghany jest spokojna i czeka na pierwszy mecz z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Można powiedzieć, że moi koledzy nie mogą się już go doczekać. W takich turniejach jak ten chcesz jak najszybciej zacząć grać aby upewnić się, że wszystko działa prawidłowo - pisze pomocnik Chelsea.
Nie miałem czasu aby zwiedzić Cabindę, ale atmosferę święta można odczuć na każdej ulicy. Z każdej strony wiszą plakaty, stragany są pełne pamiątek, telewizja i radio żyje turniejem. Mam nadzieję że szybko rozpocznę treningi i wejdę do gry.
To co jest pewną różnicą w stosunku do innych turniejów to fakt, że zespoły zamieszkują w jednym kompleksie, więc zapewne będziemy na siebie wpadać częściej, niż tylko w dniach meczów. To trochę podobne do wioski olimpijskiej. Zwykle podczas turniejów mieszamy w różnych hotelach, tu jest inaczej i jest to interesujące - twierdzi Michael Essien.
Jak już powiedziałem, jestem tu tuż po przyjeździe, więc więcej szczegółów będę mógł podać po kilku dniach. To co mnie zaskoczyło, to powrót Mali w meczu, jaki przegrywali 0:4. Osiągnąć remis w ciągu 11 minut to wielkie osiągnięcie łamiące standardy. Bez wątpienia czeka nas tu kilka zaskoczeń - uważa pomocnik Ghany.
Na koniec chciałbym pogratulować Didierowi Drogbie wygranej w BBC African Footballer of the year 2009. Miał silną konkurencję, więc ten wybór jest fantastycznym osiągnięciem. Dobra robota, Didier! - kończy Essien.
Reklama:
Oceń tego newsa:
KaM15.01.2010 15:27
Oby udało mu się jak najwięcej osiągnąć z reprezentacją w tym turnieju.
chris.chelsea14.01.2010 13:29
Mam nadzieję, że Essien jak wróci z PNA do Chelsea, to będzie w świetnej formie, a na samym PNA życzę mu dużo bramek dla reprezentacji