aktualności
Nasri: Wygrana nas zmotywuje
Tracimy do Chelsea tylko sześć punktów, a w niedzielę powalczymy o zwycięstwo. Wygrana będzie dla nas niezwykle motywująca. Sezon w Premier League składa się z 38 spotkań, a walka o tytuł zakończy się dopiero w ostatniej kolejce. Teraz nie ma o czym rozmawiać - powiedział Nasri dla L'Equipe.
Z drugiej strony, jeśli przegramy, to możemy mieć spore kłopoty w walce o ostateczny triumf. Wiemy, że jesteśmy w stanie pokonać każdego, ale być może sami narzucamy sobie zbyt wielką presję przed meczami z najważniejszymi rywalami, z Chelsea czy z Manchesterem United, bo wiemy ile one znaczą - ciągnie Francuz.
Nasri powiedział również kilka słów na temat krytyki, która mówi, że Arsenal nie jest wystarczająco silny fizycznie, aby poradzić sobie do końca sezonu z walką na dwóch piłkarskich frontach - Premier League i Lidze Mistrzów.
Oczywiście, siła fizyczna jest bardzo ważna, ale myślę, że w Arsenalu panuje odpowiedni balas między siłą, a umiejętnościami. Podobnie jak w Barcelonie.
Xavi czy Iniesta nie należą to wielkich chłopów, a my mamy Alexa Songa i Abou Diaby'ego, którzy są bardzo silni. Najważniejsze jest to, aby nie pozwolić rywali na spokojne rozgrywani piłki w środku pola, wtedy nie potrzebujemy atletów na boisku - kończy piłkarz 'Kanonierów'.
Reklama:
Oceń tego newsa:
KaM07.02.2010 13:33
Napewno będzie to ciężki i zacięty mecz i liczę że z naszą wygraną
Moli_cfc05.02.2010 22:02
To prawda ze wygrana ich motywuje ale tez beda pod wielka presja poniewaz jak przegraja moga zapomniec o tytule a CFC tylko by stracila wazne 3 pkt ale nadal liczyla by sie w walce o tytul......ale wierze w wygrana
Janczar05.02.2010 21:36
a przegrana co zrobi??
chris.chelsea05.02.2010 15:43
Po meczu z Chelsea, Arsenal będzie mógł zapomnieć o tytule :)