aktualności
Guedioura : Bez szacunku dla graczy Chelsea
Algierski piłkarz z miejsca stał się ulubieńcem kibiców 'Wilków'. Pojawił się po raz pierwszy w barwach Wolverhampton w spotkaniu z Birmingham, a pełne 90 minut meczu rozegrał dopiero w ostatnim pojedynku z Tottenhamem, za który zebrał zresztą bardzo pochlebne recenzje.
Bardzo podobała mi się nasza gra Tottenhamem. To był dobry mecz i co najważniejsze - wygraliśmy go. Mam nadzieję, że uzyskany wynik przyniesie nam nową dozę zaufania co przełoży się na to, że sięgniemy po więcej podobnych rezultatów przed końcem sezonu. Przed nami starcie z Chelsea i miło byłoby wyrwać podobny wynik - mówi Guedioura.
Trzeba pamiętać, że upajamy się tylko jednym, ostatnim spotkaniem. Nie możemy trzymać głowy w chmurach, musimy twardo stąpać po ziemi i grać w podobny sposób w kolejnych starciach. Chelsea to wielkie wyzwanie. Wiemy, że w ich zespole znajdują się gwiazdy światowego futbolu, jednak my potrzebujemy punktów - ciągnie piłkarz.
Cel będzie trudny do osiągnięcia, jednak musimy wychodzić na mecz z pełną wiarą. Wierzę, że jesteśmy gotowi na ten test. Nie możemy zagwarantować nikomu określonego wyniku, jednak mam nadzieję, że zagramy wystarczająco dobrze, aby sięgnąć po korzystny rezultat.
Oczywiście znam piłkarzy rywala, wszyscy oni grają jak w zegarku. Ballack jest najlepszym piłkarzem Niemiec, Lampard to jeden z najlepszych graczy w Anglii, my jednak wiemy, że musimy w Premier League brać się za bary właśnie z takimi piłkarzami. Trzeba pracować na boisku równie ciężko jak w meczu z Tottenhamem. Chelsea ma w swoim składzie znakomitych zawodników, jednak jeśli na boisku będziemy ich zbytnio szanować, wówczas przegramy. Musimy być świadomi swoich zalet, ale również tego, że możemy sięgnąć po korzystny wynik - kończy Adlene Guedioura.
Reklama:
Oceń tego newsa:
chris.chelsea21.02.2010 12:33
A jednak powinni mieć do nas szacunek, bo ich upokorzyliśmy
KaM20.02.2010 13:42
Dobry mecz przeciwko Liverpoolowi i Tottenhamowi i myślę że na tylko tyle ich stać nie wygrają z Chelsea.
Szewanton20.02.2010 12:57
haha i tak to wlasnie wyglada w dziennikarstwie, ktos tu dopisze ktos tam i po 10 przerobieniu newsa bedzie ze chlop powiedzial ze złamie Ballackowi nogę bo nie ma szacunku dla niemieckich piłkarzy :P hehe
no ale z tymi barami mi sie podobalo
chris.chelsea20.02.2010 08:55
Choćby nie wiem co zrobili to i tak to wygramy.
Nie mają szans z nami
Kunon19.02.2010 23:42
Ooo admin mnie uprzedził i wyjaśnił swoje zamierzenia. Dobrze kombinowałem
Kunon19.02.2010 23:40
"Wiemy, że w ich zespole znajdują się gwiazdy światowego futbolu, jednak my potrzebujemy punktów..."- kto ich nie potrzebuje
Myślę, że WW mają duże aspiracje i determinację, która mogą nam troszkę namieszać.
Szewanton przeczytałem cały artykuł w wersji angielskiej i chyba admin na potrzeby newsa troszkę go "wzbogacił" takimi słowami
admin19.02.2010 23:39
Szewanton, może troszkę pofantazjowałem z tymi "barami", ale mniej więcej oddałem chyba kontekst (?):
"In the midfield Ballack is the best player in Germany, Lampard is one of the best in England - you could go through the team like that. But we are in the Premier League and we know we have to take on the best players."
tak to leciało
Szewanton19.02.2010 23:17
nic dziwnego nie ma w temacie. generalnie fajna wypowiedz. mi najbardziej sie spodobało sformułowanie "my jednak wiemy, że musimy w Premier League brać się za bary właśnie z takimi piłkarzami." ciekawe jak to brzmiało w oryginale moglby ktos przytoczyc?
Lewis19.02.2010 23:13
durny tytuł jak dla mnie
MartaEcia19.02.2010 21:26
Spoko podejście MateuszChelsea96 ;D