aktualności
Urodzinowy wywiad z Didierem Drogbą (marzec 2010)
Im starszy tym lepszy - tak można określić sportową formę Didiera. Nasz napastnik we wcześniejszym okresie zmagał się z chronicznymi urazami kolana, jednak od dłuższego czasu nic nie przeszkadza mu w regularniej grze.
Od chwili objęcia Chelsea przez Guusa Hiddinka w lutym 2009 roku, po dzień dzisiejszy zobaczyliśmy go w 52 występach, w których do siatki rywali trafiał 36-cio krotnie.
Wciąż mam w sobie tę samą pasję dla futbolu. Wciąż czuję się głodny sukcesów i chcę zdobywać trofea. Czuję się znakomicie. Już w przeszłości twierdziłem, że wiele u piłkarza zależy od kontuzji. Ja czuję się szczęśliwy - twierdzi śmiejąc się Drogba.
Może to zbyt duże uogólnienie, ale dla Didiera zmiana na stanowisku trenera Chelsea z Luiza Felipe Scolariego na Guusa Hiddinka rok temu wyszła tylko na korzyść. Napastnik odrodził się i błyszczy do chwili obecnej.
Faktycznie za panowania Scolariego na Stamford Bridge, Drogba zmagał się z kłopotami kolana oraz zawieszeniami. Słabsza dyspozycja spowodowała nawet jego spadek na ławkę rezerwowych.
Zarówno Guus Hiddink jak i Carlo Ancelotti docenili jednak piłkarza, który bezdyskusyjnie ma swoje miejsce w pierwszej jedenastce zespołu. Włoski taktyk, który układanie składu na kolejny mecz rozpoczyna m.in. od Didiera, już wcześniej przyznał, że nie jest zaskoczony jego formą, pomimo pozornie starszego wieku.
Kiedy piłkarz jest między 30 a 33 rokiem życia, wcale nie jest stary. To dopiero okres połowy kariery. Może 20 lat temu był to wiek schyłku gry zawodników, jednak obecnie szkolenie poszło do przodu, zwraca się uwagę na profilaktykę urazową, więc piłkarz może dłużej kontynuować swoją karierę - mówił niedawno Ancelotti.
To prawda - zgadza się z trenerem Drogba.
Faktycznie jednak równie ważny jest twój styl życia i mentalne podejście do piłki. Jeśli będziesz wciąż myślał o tym, że masz 32 lata i robisz się za stary na futbol, wówczas trudno będzie ci wyjść z tych ramek. Ja wciąż kiedy jestem na boisku czuję się jak dzieciak, czasem Ancelotti musi mnie aż stopować.
Jeśli chodzi o dbałość o kondycję piłkarza, to warto zaznaczyć, że nasi fizjoterapeuci poświęcają sporą wagę Didierowi. Napastnik poddaje się masażom po każdym treningu, a także podczas właśnie tego wywiadu.
Ogółem masaże mogą trwać równo 90 minut, czyli tyle samo co sam mecz!
Nie ma specjalnej różnicy między tym, jak prowadzi mnie Carlo Ancelotti a tym, jak prowadzili mnie poprzedni trenerzy. Wszyscy znają moje mocne i słabe strony, więc wszyscy starają się poprawić niedoskonałości. Muszę strzelać gole, aby stać się ważną częścią zespołu. To właśnie sprawia, że czuję się szczęśliwy - twierdzi Iworańczyk.
Chelsea w tym momencie znajduje się na dobrej pozycji, do ponownego sięgnięcia po koronę Premier League. Do końca sezonu pozostało 10 spotkań i aby mieć pewność do wygrania ligi, należy je wszystkie wygrać.
Didier już dwukrotnie cieszył się z mistrzostwa Anglii, choć w samym sezonie 2004/2005 trudno mu było czuć się w pełni zwycięzcą. Co prawda zdobył 10 bramek, jednak kłopoty z przepukliną pozwoliły mu jedynie rozegrać 18 spotkań.
W drugim mistrzowskim sezonie statystyki były nieco lepsze, choć również nie powalające: 12 goli w 20 spotkaniach. Dopiero w trzecim sezonie Drogba zasypał nas gradem goli, które jednak nie pozwoliły Chelsea na sięgnięcie trzeci raz z rzędu po mistrzowską koronę.
Nie ma wątpliwości, że w obecnym sezonie Didier znów będzie kluczowym piłkarzem do naszego ewentualnego triumfu. Jak do tej pory ma na swoim koncie 19 bramek. Jak sam zauważa, nie należy jednak myśleć już teraz o mistrzostwie.
Wciąż nam do tego daleko. Przed nami wiele meczy, z których część będzie wielkimi grami, więc rozmową o wygranych nie chcę przynieść nam pecha. Mimo wszystko muszę ten sezon uznać dla siebie za bardzo dobry. Nawet nie najlepszy udział w Pucharze Narodów Afryki nie zmienia tego obrazu. Spodziewałem się, że tam nie poszaleję z uwagi na swoje zmęczenie, jednak sam turniej w ogóle nie poszedł po naszej myśli. Dobrze było wrócić do Chelsea i już w pierwszym spotkaniu dołożyć kolejną bramkę - mówi Didier Drogba.
Po słabym występie Wybrzeża Kości Słoniowej w PNA, związek zdecydował się na dymisję dotychczasowego selekcjonera. Bardzo prawdopodobne, że zastąpi go były szkoleniowiec Chelsea, Guus Hiddink, do którego dzwonił w tej sprawie sam piłkarz.
Związek Piłki Nożnej Wybrzeża Kości Słoniowej prosił mnie o numer telefonu do Guusa, ale prosili mnie też o numery do Carlo, Jose Mourinho czy kilku innych menadżerów. Guus dokonał wielkich rzeczy z Chelsea - ciągnie napastnik.
Holender, podobnie jak i inni trenerzy Chelsea opisując snajpera zawsze używał słowa "lider".
Istnieją różne rodzaje przywództwa i być może faktycznie zabieram głos wówczas, kiedy to jest ważne. Samo mówienie jest jednak tylko mówieniem, a potem trzeba wyjść na boisko i coś udowodnić. Myślę, że liderem robią cię sami ludzie poprzez swój szacunek do ciebie.
Kiedy mówisz, a chwilę potem zaczynasz działać, to własnie to dodaje ci wiarygodności. Kiedy czuję, że trzeba, działam, jednak dobrze jest mieć wsparcie od innych. To naprawdę ważne, aby tacy piłkarze jak Terry, Lamps czy Ballack szli w tym samym kierunku. To właśnie dlatego, kiedy mamy trudności w pierwszej połowie jakiegoś spotkania, wracamy na boisku i staramy się być silniejsi - tłumaczy Drogba.
W swoim życiorysie snajperowi brakuje m.in. jednej, najwartościowszej klubowej rzeczy - pucharu w Lidze Mistrzów, choć przecież wydawało się, ze już jest w zasięgu jego ramion: czy to, kiedy grał w finale Pucharu UEFA z Olympique Marsylia, czy finale Ligi Mistrzów z Chelsea.
To jest tutaj - wskazuje Drogba na swoje serce.
Dopóki mogę grać na wysokim poziomie, te rzeczy zawsze będą moją ambicją. Myślę, że wszyscy gracze o tym marzą a w moim przypadku nie ma powodu, aby nie mogło się ziścić- kończy zawodnik.
Cóż, Didi, miejmy nadzieję, że po nieco spóźniony urodzinowy prezent sięgniesz już w maju...
Reklama:
Oceń tego newsa:
kochanek09.06.2010 18:55
Redman02.04.2010 23:24
Budziaa14.03.2010 22:03
CHEEEEEEELSEA'S NUUUUUUUMBER 11 !! <33
może i wiek ma, ale formę ma wspaniałą :)
ZDROOOOOOOOOOOWIA i SPEŁNIENIA AMBICJIII! :)
rexxar111.03.2010 22:26
Drogba jeszcze młodziutki
Najlepszego dla niego
mikuś11.03.2010 21:05
bebdzia11.03.2010 20:17
100 lat, ale ma fajnie urodziny, wraz z CFC!
chris.chelsea11.03.2010 19:07
Kiedy piłkarz jest między 30 a 33 rokiem życia, wcale nie jest stary. To dopiero okres połowy kariery. Może 20 lat temu był to wiek schyłku gry zawodników, jednak obecnie szkolenie poszło do przodu, zwraca się uwagę na profilaktykę urazową, więc piłkarz może dłużej kontynuować swoją karierę - mówił niedawno Ancelotti.
Oby Carlo nie zrobił z Chelsea domu starców, tak jak z Milanu :/
A Drogba jest Iworyjczykiem, a nie Iworańczykiem xD
STO LAT TITO !!!
I jak najwięcej bramek dla Chelsea :)
John Terry2611.03.2010 18:45
Wszystkiego Najlepszego!!! 100Lat i duzo duzo sukcesów z Chelsea!
saszka11.03.2010 18:23
Wszystkiego Najlepszego!!!!!!!!Tito
8 Bo$ki 811.03.2010 17:18
100 lat najlepszego złotego buta LM,PL,Fa Cup i złotą piłkę