aktualności
Podsumowanie 1/4 Ligi Mistrzów
Zapraszam na podsumowanie tegorocznych ćwierćfinałów Ligi Mistrzów UEFA.
Bayern Monachium -Manchester United 2:1 i 2:3
Manchester United według wielu fachowców uznawany był za faworyta. Mało kto wierzył w Bayern, który po męczarniach i pomocy sędziego ledwo wygrał z AFC Fiorentiną. Monachijczycy od jakiegoś czasu nie są uznawani za taką potęgę jaką byli kiedyś.
W meczu z aktualnymi miastrzami Anglii jednak pokazali klasę i udowodnili że dalej liczą się w europejskich rozgrywkach.
Pierwszy mecz zaczeli fatalnie, już w 2 minucie meczu gola strzelił Wayne Rooney. Cenne zwycięstwo na własnym boisku i dwie bramki wywalczyli w samej końcówce. W 77 minucie do siatki United trafił Ribery a w 90 Olic.
Na Old Trafford podopieczni Louisa van Gaala jechali z podniesionymi głowami. Mieli przewgę bramkową a na dodatek ich przeciwnicy grali bez Rooneya. Mecz co prawda zaczoł sie pomyślnie dla Czerwonych Diabłów. Po bramkach Gibsona i dwóch Naniego było już 3:0. Na dwie minuty przed końcem bramkę zdobył Olic na w drugiej połowie fantastyczne trafienie zaliczył były gracz Chelsea, Arjen Robben. Więcej bramek już nie było i Bayern pewnie awansował do półfinału.
Olympique Lyon-Girondins Bordeaux 3:1 i 0:1
Tutaj żadnego hitu nie było. Zdecydowanie najsłabsza para 1/4 finału. Te losowanie na pewno nie było szczęśliwe, gdyż najwięksi faworyci sami się wyeliminowali a ekipy drugiej kategorii zostały z szansą na półfinał.
W pierwszym meczu Lyon pewnie wygrał 3:1 po golach Lisandro(2) i Bastosa i to dało mu awans do 1/2. W rewanżu wygrali Mistrzowie Francji 1:0 lecz to było za mało aby awansować.
Dwa trafienia Bordeaux zaliczył Chamakh. Lyonowi trzeba przyznać jedynie że zasłużyli na dalszą grę dzięki wyeliminowaniu Realu Madryt.
Inter Mediolan-CSKA Moskwa 1:0 i 1:0
Co tu dużo pisać. To że Inter był faworytem jest chyba oczywiste. W miernym stylu pokonali Rosjan u siebie 1:0 po golu Milito i w Moskwie(na pamiętnych dla nas Łużnikach) też 1:0 po trafieniu Snijdera.
Gdy potrzy się na ten pojedynek robi się człowiekowi żal, bo przecież tutaj bez problemu mogła być Chelsea.
FC Barcelona-Arsenal Londyn 2:2 i 4:1
Trudno było powiedzieć kto w tej parze jest faworytem, wydawało się że katalończycy i po meczu rewanżowym niestety tą dominację trzeba było potwierdzić.
W pierwszym meczu Arsenal z początku nie zachwycił. Dwie bramki Ibry wyprowadziły na prowadzenie zespół Guardioli. Jednak bramka z rzutu karnego Fabregasa i późniejszy gol Walcotta dały nam kawałek dobrego futbolu.
Na Camp Nou jednak nie było żadnych złudzeń Barcelona po golach Messiego wygrała aż 4:1 z osłabionymi Kanonierami. Jedyne na co było stać Arsenal to bramka Bendtnera ale to stanowczo za mało.
Jak widać tegoroczna Liga Mistrzów przyniosła wiele niespodzinek. Najpewniejszym wydale się być finał Barca-Bayern, ale Lyon i Inter nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa.
Oto pary 1/2 finału:
Barcelona- Inter
Bayern- Lyon
Reklama:
Oceń tego newsa:
chris.chelsea08.04.2010 20:20
aha
sory, co ja napisałem.
Mi chodziło, ze w półfinale Barca pokona Inter 2:1 xD
A w finale będzie Barca i Bayern i Barca wygra 2:1
dziobas190508.04.2010 16:29
Pozwolę sobie na małe przewidywanie:
Inter-Barca... Na San Siro będzie albo bezbramkowy remis, albo Barca wygra 0:1, moim zdaniem Jose nie będzie ryzykował zbyt dużo na własnym stadionie żeby nie nadziać się na szybką kontrę chociażby boskiego Messiego, a w rewanżu Inter będzie liczył pewnie na bramkowy remis, jednak przeliczy się bo Duma Katalonii pojedzie po nich walcem jak w meczu z Kanonierami (Messi to było coś nadzwyczajnego!!!) Barca awansuje do Finału...
Bayern-Lyon... Tutaj będzie dużo ciekawiej, może nie pod względem widowiska bo to niemożliwe, ale na pewno do ostatnich minut meczu rewanżowego we Francji nie będziemy wiedzieć kto awansuje. W Monachium Bayern powinien wykorzystać atut własnego boiska, ale w Lyonie Francuzi mogą zrobić to samo... Obie drużyny spotykały się w grupie LM w poprzednich latach i wtedy zwyciężali gospodarze meczów (w podobnych wynikach, jeżeli mnie pamięć nie myli), dlatego sądzę, że mecz może skończyć się nawet dogrywką, a może nawet o awansie do tak upragnionego finału LM mogą zadecydować rzuty karne... Napisałem "tak upragnionego" dlatego, że Bayern jak doskonale wiemy już bardzo dawno nie grał w finale LM, ostatni raz z MU kiedy to tak pechowo przegrali, a Lyon to już inna historia... Oni są pierwszy raz w półfinale LM, więc też mają dużą motywację do historycznego, kto wie może ostatniego finału dlatego, że ta drużyna na pewno w tym roku miała dużo szczęścia do losowań, nawet patrząc się, że wylosowali w 1/8 finału Real, my dobrze wiemy, że Królewscy grają fatalnie od kilku lat w tej fazie rozgrywek odpadając chociażby w ostatnich latach z Romą, Juventusem czy np. Bayernem... Myślę jednak, że fantazja Riberiego i nie przeciętne umiejętności Robbena, oraz jednak większe doświadczenie Bayernu da właśnie tej drużynie finał LM... Kto by awansował do finału i tak będzie czuć brak CHELSEA... Wracając jeszcze do pierwszego półfinału myślę, że jeżeli w tej parze zamiast Interu była Chelsea to mecz byłby dużo ciekawszy niż jak teraz przypuszczam, że będzie jednostronny... W tym momencie tylko Chelsea w znakomitej formie jakiej przecież jest i może MU z Rooneyem mogliby powstrzymać rozpędzoną lokomotywę z niezastąpionym konduktorem- Messim... No i może Real w El Clasico...
Typ mojego finału: Barca-Bayern (mam nadzieję, że w takim finale swoje mecze życia rozegrają Franck, Arjen oraz Ivica Olić i wtedy przy pomocy Boskiej może pokonają Barcelonę, no i oczywiście wyśmienicie musiałby zagrać Butt), ale to daleka przyszłość przed nami jak na razie dwa półfinały, a kto jest najlepszy zweryfikuje boisko.
Jak ktoś czytał ten mega długi komentarz to dziękuję za uwagę...
Tomek_CFC08.04.2010 15:43
Piter0- Zauważ że dużo zależy od losowania. Lyon może i wyeliminował gwiazdki Realu ale w 1/4 nie miał zbyt wymagającego przeciwnika. Z Bayernem może powalczyć na własnym boisku o remis ale i tak do Europejskiej czołówki brakuje mu zbyt wiele i nie jest żadną potęgą. A czasami zdarza się że słabsza drużyna zajdzie daleko.
chris- skoro Bayern zagra z Lyonem w 1/2 to któryś z nich awansuje do finału więc twój typ jest mało realny xD
Janczar08.04.2010 15:39
Finał Bayern Inter :)))))
MANU SZACUNEK I HONOR08.04.2010 15:30
piotrek nie smiesz mnie 2:2 hehe jak juz bedzie wynik taki ze barca bez problemu wygra!!
tomek145708.04.2010 15:27
ja myślę, że finał będzie Barca-Bayern ;););) !
Mieszko0508.04.2010 15:25
Mnie tam finał nie obchodzie teraz, wogóle co to za drużyny ??!!!
Powinno być CHELSEA-farsa.
Ale ważne że muły odpadły :D
ALe najśmieszniejsze, ze JAk grał Rooney to wygrywali 3:0, a później zlazł i wpuścili 2 bramy a żadnej nie strzelili :D
O czymś to świadczy :D
Piter008.04.2010 14:28
Sorry za 2 posty , ale chcialem jeszcze wtracic moj typ finalu:
Inter-Lyon
Piter008.04.2010 14:27
Jak mozna nazwac Lyon slabym zespolem? Slabe druzyny nie dochodza do 1/2 finalu,a w miedzy czasie nie eliminuja takiej firmy jak Real Madryt...
Piotrek08.04.2010 14:13
chris.chelsea:
jeśli chodzi ci o to że w finale będzie Barca i Inter, to niestety nie, bo grają ze sobą w półfinale i któryś zespół będzie jednak musiał odpaść.
Ja myślę, że finał to Barcelona - Bayern a wynik może 2:2, a o zwycięstwie zadecydują karne.