aktualności
Carew: Te błędy arbitrów...
Kapitan Chelsea za swoje zagranie otrzymał tylko żółtą kartkę, choć jak twierdzi Carew, mógł on złamać nogę Milnera.
Widziałem tę sytuację z bliska, Terry celował w udo mojego kolegi! Niejednokrotnie za mniejsze przewinienia piłkarze wylatywali z boiska z czerwoną kartką. To było bardzo niebezpieczne zagranie, skończyć się mogło złamaniem nogi - oburza się piłkarz Aston Villi.
Już w finale Carling Cup podczas spotkania Villi z Manchesterem United Vidic bardzo niebezpiecznie faulował Agbonlahora w polu karnym, co uszło mu na sucho.
Wygląda to tak, jakby wszystkie takie decyzje podejmowane były na szkodę naszego zespołu. To naprawdę jest bardzo smutne i przez to ciężej nam się gra. Najpierw przeciwko United, teraz przeciwko Chelsea.
Pracujemy ciężko, aby stworzyć sobie dogodne sytuacje podbramkowe, jednak kiedy sędzia się myli w tak ważnych momentach, cały nasz wysiłek włożony w 90 minut meczu może okazać się bezowocny - skarży się Carew.
Nakładamy presję na rywala, tworzymy swoje sytuacje, jednak kiedy nasz zawodnik jest skoszony w polu karnym, sędzia nie przyznaje nam rzutu karnego. Tak było w meczu z United. Niezwykle ciężko jest pokonać takie zespoły jak Chelsea czy Manchester, kiedy nie dostajesz tego, na co zasługujesz.
W finale Carling Cup czerwona kartka była bezdyskusyjna, choć w jakiś czarodziejski sposób jej nie zobaczyliśmy, również i teraz po zagraniu Mikela powinniśmy otrzymać jedenastkę. Z pewnością po niej mecz potoczyłby się inaczej. Jeśli masz mieć jakiekolwiek szanse w meczu przeciwko wielkim zespołom, musi być dobry arbitraż - ciągnie Carew.
Mimo, że Aston Villa zakończy sezon bez trofeum, zawodnik twierdzi, że piłkarze mogą być dumni z tego, co osiągnęli zwłaszcza, że mają jeszcze szansę na zakończenie roku na czwartym miejscu, oznaczającym przepustkę do gry w europejskich turniejach.
Myślę, że mieliśmy bardzo pozytywny sezon. Graliśmy w jednym finale i półfinale, wciąż walczymy o czwarte miejsce. Powinniśmy być dumni z tego, co zrobiliśmy, choć zawsze masz nadzieję na więcej. Mimo wszystko od kiedy jestem w Aston Villi, każdy sezon jest lepszy od poprzedniego. Teraz musimy wygrać większość, a może nawet wszystkie pozostałe mecze aby zachować szanse na wejście do Wielkiej Czwórki - kończy piłkarz.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Mateusz9612.04.2010 21:40
Lubię Aston Ville. Fajnie by było zobaczyć AV w LM. A co do błędów arbitrów to te gadania nic nie pomogą.
Redman12.04.2010 20:31
pff
OnlyChelsea12.04.2010 20:02
ehh przegrali i narzekaja poprostu The Blues sa lepsi musza sie z tym pogodzic hehe
Nejdro12.04.2010 17:08
Te bzdury są już nudne
Mieszko0512.04.2010 16:04
DAjcie na luz.
Myślą że teraz mu wjebią czerwona kartkę, kilka dni po meczu ??
Więc po co to im??
chris.chelsea12.04.2010 15:57
Oni grają bardzo dobry sezon.
Zyczę im jak najlepiej, bo to dobry zespół.
Mam nadzieję, ze w przyszłym sezonie zagrają w europejskich pucharach, bo na to zasługują.
Janczar12.04.2010 15:52
To już nudne o tych arbitrach..........