aktualności
Malouda nawołuje do jedności
Pomocnik Chelsea oskarżył swoich reprezentacyjnych kolegów o zbytnie skupienie się na zachowaniu miejsca w kadrze Raymonda Domenecha, co odbija się na jakości zespołu.
Według Maloudy właśnie ten fakt był przyczyną słabego wyniku Francji podczas Euro 2008. 29-latek nawołuje do zmiany myślenia.
W Chelsea gram na pozycji lewoskrzydłowego, jednak to nie przeszkadza mi grać na prawej stronie. Kiedy zostanę tak ustawiony, wówczas kolega z zespołu musi zająć moje miejsce po lewej stronie.
Trzeba tworzyć powiązania między piłkarzami, zainteresować się tym, co na boisku robią inni. Nie wolno pomyśleć: 'Jestem atakującym, więc nie obchodzi mnie co inni robią za moimi plecami'. Nie można powiedzieć: 'Chcę grać po prawej stronie czy w centrum' - wyjaśnia Florent Malouda.
Jeśli piłkarz skupi się na dobrych notach od prasy, ignorując grę innych zawodników, skończymy tak jak na Euro 2008. Menadżer musi znać odpowiedzi na te pytania, a doświadczeni gracze powinni mu w tym pomóc - kończy pomocnik.
Reklama:
Oceń tego newsa:
chris.chelsea07.06.2010 16:53
FLO życzę jak najlepiej, ale za Francją to nigdy nie przepadałem.
Zgadzam się z Malouda
OnlyChelsea07.06.2010 15:06
Flo to Flo:D
Nejdro07.06.2010 12:02
Flo jak zwykle samą prawdę gada!
sebastian11107.06.2010 07:53
My mamy zgranie a Francja nie, FLO jak coś powie to zawsze do rzeczy Jak się zgrają będą świetną drużyną i licze żeby na mś zaszli daleko
Grigorij 1106.06.2010 22:07
Dobrze mówisz Flo . Na boisku wszyscy piłkarze muszą tworzyć jedność bo inaczej nic nie wyjdzie
Filipek06.06.2010 22:07
Francja ma najłatwiejszą grupe z tych mocnych rywali,ale dotrze max do połfinałów
KoSi_9506.06.2010 21:58
O tak,Flo jak zwykle dobrze gada ! Jedność i zaufanie w klubie to podstawa,można zagrać słabo, ale jeżeli drużyna jest w kupie to jest o wiele silniejsza niż w rozsypce.Mam nadzieję,że kumple Maloudy z kadry usłyszą te słowa i zaczną się do nich stosować,bo inaczej będzie słabo.