aktualności
Ramires: Wiem, że muszę ciężko pracować
Obi Mikel czy Ramires? Z takim dylematem będzie spotykał się w najbliższych tygodniach Carlo Ancelotti. Wybór niewątpliwie do łatwych nie należy, bowiem Nigeryjczyk ostatnio błyszczy w meczach ligowych. Czy świeżo sprowadzony Brazylijczyk wygryzie go ze składu? Tego nie wiemy, jednakże zapowiada on ciężką pracę, aby zasłużyć na ten przywilej.
- Jak się teraz czuję? Jak każdy gracz, który dołącza do tak wielkiego klubu jak Chelsea. Teraz mam nadzieję, że uda mi się wiele wnieść do tej ekipy, tak jak w poprzednich zespołach. Muszę na to ciężko pracować, bo przecież, podpisując kontrakt z tak wyborną marką, nikt nie może zagwarantować ci miejsca w pierwszym składzie - zapowiada Rammy.
- A więc, teraz na topie ciężka praca, dzięki której może wejdę do pierwszej jedenastki. Zdaje sobie sprawę, jakie czekają tu na mnie zadania - gra w Premier League i Lidze Mistrzów. Chcę być częścią tej ekipy, którą będzie walczyć o te trofea. Jeśli nie byłbym gotowy na przeprowadzkę w takie miejsce, nie odważałbym się podpisać kontraktu - kontynuuje 23-letni pomocnik rodem z Brazylii.
Aklimatyzacja z nową drużyną, walka o miejsce składzie nie są jedynymi problemami na jakie napotyka się Ramires podczas treningów w Cobham. Sporą trudnością jest także język, którego nowy piłkarz mistrzów Anglii zaciekle się uczy.
Na boisku komunikuje się z kolegami poprzez gesty. Ponadto z angielskim pomagają mi gracze z Portugalii, rodak Alex i nie tylko oni. Chcę nauczyć się tego języka jak najszybciej - zdradza.
Chelsea sezon rozpoczęła w iście mistrzowskim stylu, wygrywając dwa pierwsze mecze w stosunku 6:0. Ponadto optymizmem przed starciem ze Stoke City napełnia ostatni mecz z tą ekipą. Wówczas, pod koniec kwietnia maszynka Carlo Ancelottiego rozprawiła się z Garncarzami, pakując im siedem bramek. Oczekiwania przed trzecią kolejką w stosunku do The Blues są więc ogromne, jednak Ramires łagodzi wszelkie zapały.
- Każdy mecz jest inny, oczywiście na każdy wychodzisz z celem wygrania go. Jeśli wygramy choćby 1:0, to wtedy i tak wędrują na twoje konto trzy punkty, a to jest przede wszystkim ważne - komentuje Ramires.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Filipek28.08.2010 21:57
Ramires na ławe na razie.
Mieszko0528.08.2010 11:13
On może coś trafić.
Szkoda, że nie będzie transferów :D ;[
rivaldo18527.08.2010 21:40
piłkarz*
rivaldo18527.08.2010 21:40
To jest piłkarza na miano prawdziego piłkarza...!!! Moim zdaniem to za rok czy dwa będzie najlepszym defensywnym jakim świat widział :D
sebastian11127.08.2010 20:23
każdy musi ciężko pracować
mcbain127.08.2010 19:48
Zabrze Carlo moze postawic na dwoch defensywnych pomocnikow w jednym meczu :) Ale ja osobiscie uwazam ze meczy jest jeszcze tyle(dodajac do tego kontujce ) ze kazdy powinien byc zadowolony!!
optimusC4427.08.2010 19:46
Lampard jest już stary za jakieś 2 lata out i oby dwaj będą w pierwszej 11 :)
superLAMPARD27.08.2010 19:27
każdy piłkarz musi ciężko pracować
Janczar27.08.2010 19:26
"Obi Mikel czy Ramires?"
Ja bym radził rotacje po między nimi i Essienem ;)
optimusC4427.08.2010 18:43
heh fajny błąd :D