aktualności
Hughes: Mojej drużynie należą się brawa
Gdyby nie bramkarz światowej klasy, czyli Petr Cech, Fulham z pewnością nie opuszczałoby Stamford Bridge bez choć jednego punktu. Mark Hughes pochwalił swój zespół który pokazał charakter w tym spotkaniu oraz wolę walki.
Byłem zadowolony z drugiej połowy, ponieważ dała nam ona wiarę. Mieliśmy dwie okazje w drugich 45 minutach gry, jednak nam się nie udało. Jestem zadowolony z tego, co dzisiaj pokazaliśmy, dobrą jakość. Walczyliśmy od początku, i wiedzieliśmy czego chcemy i teoretycznie udało nam się tego dokonać - chwali swój zespół były menadżer Manchesteru City.
Jeśli chodzi o stratę gola, to oczywiście jesteśmy tym rozczarowani. Mogę tylko powiedzieć, że moi piłkarze byli rozproszeni przez to, że Drogba leżał w tym momencie na murawie w polu karnym.
Ogólnie jestem nieco zaskoczony z wyniku, pokonać Chelsea na Stamford Bridge jest na prawdę trudną rzeczą. Co do czerwonej kartki, Essien skoczył dwoma stopami na Clinta Dempseya i jest to ewidentny kartonik. - zakończył Hughes
Reklama:
Oceń tego newsa:
Kunon11.11.2010 15:22
Bardzo dobrze sie prezentowali i grali dobra piłkę.
Brawa należą sie obu ekipa za nieustępliwość, ale zwycięzca zawsze jest tylko jeden xD
xxx9011.11.2010 10:42
mieli szczęście i tyle