aktualności
Z cyklu Poznajcie nas: ToMmek
To, że przez dłuższy czas nie kontynuowaliśmy cyklu poznawczego z redakcją, nie znaczy, że schodzimy z estrady. W kolejnym odcinku macie szansę zintegrować z członkiem administracji, które przeważnie przesiaduje w cieniu, lecz to nie oznacza, że jest mniej cenny w szeregach strony.
Chodzi o Tomka - szarą eminencję strony. Zapraszamy do czytania! A już w kolejnej odsłonie czeka Was spotkanie z naszym komentatorem relacji Live, Mateuszem Nejdrowskim, lub po prostu Nejdro.
REDAKCYJNIE:
Jak zaczęła się twoja przygoda z ChelseaLive.pl?
Moja przygoda z ChelseaLive zaczęła się już ok. 2 lata temu. Kiedyś to robiłem denne tapety i pisałem newsy. Po jakimś czasie chciałem poszukać nowych wyzwań i odszedłem z Chelsea Live do konkurencji. Żeby narobić Wam smaku nie powiem gdzie odszedłem bo jest to już nie istotne, istotne jest to, że jestem teraz tutaj.
Po tym jak pisałem dla konkurencji przyszedł czas na powrót na tzw. stare śmiecie, bo to Chelsea Live był moim pierwszym serwisem, z którym zacząłem współpracować. Teraz poza pisaniem newsów i pomaganiem w stopniu graficznym strony również od czasu do czasu pomagam przy relacji live.
Czym jest dla Ciebie praca w redakcji?
Praca w redakcji Chelsea Live jest dla mnie połączeniem przyjemnego z pożytecznym, gdyż lubię od czasu do czasu napisać jakiegoś newsa czy zrobić jakąś tapetę dla użytkowników.
Czy w przeciągu tego okresu zdążały się jakieś kryzysowe momenty?
Kryzysowych momentów nie było. Ewentualnie zaliczyć można do takich momentów zmianę na okres 8 miesięcy serwisu. Tak to takich nie było.
Zapewne jednak nie zabrakło radosnych chwil?
Radosne chwile w redakcji są codziennie, bo współpraca z takimi ludźmi jak Loczek, Admin, Zhirkov, Visor, Nejdro czy Johnsonem to sama przyjemność. Wspaniali ludzie na wspaniałym serwisie.
Z którym z redaktorów masz najlepszy kontakt i kogo najbardziej cenisz?
Najlepszy kontakt z redaktorów to chyba mam z Loczkiem, chociaż z Marcinem (adminem) też da się zawsze jakoś skontaktować, ale łatwiej mi o kontakt z Loczkiem.
Zaś w redakcji najbardziej cenię Admina. Jego wkład w serwis jest po prostu nie do opisania, wstaje rano, myje ręce odpala kompa i przeszukuje internet by coś napisać, a nie są to byle jakie wiadomości.
Pamiętajmy, że wszystkie wywiady zamieszczone w serwisie są jego autorstwa, a praca przy ich tłumaczeniu nie jest łatwa i szybka, więc najbardziej cenioną osoba przeze mnie w redakcji jest Admin.
PRYWATNIE:
Na samym początku powiedz nam o sobie. Skąd jesteś, jakie masz zainteresowania, co lubisz robić w wolnym czasie?
No cóż, żeby się nie rozpisywać, to rodzice nazwali mnie Tomek, chociaż można spokojnie to wywnioskować z mojego nicku. Mam 16 lat i uczę się w II LO w Tczewie. W wolnych chwilach lubię pograć sobie w piłkę albo posiedzieć przed komputerem.
Od jak dawna trzymasz kciuki za Chelsea?
Nie łatwo mi sięgnąć pamięcią ale był to chyba rok 2003/2004 kiedy po raz pierwszy zobaczyłem The Blues w akcji.
Jak narodziła się w tobie miłość do The Blues?
Moja miłość do Chelsea narodziła się po przez oglądanie kilku meczy w Polsat Sport, gdzie zobaczyłem jak grają zawodnicy w niebieskich koszulkach a był to mój ulubiony kolor i tak przypadł mi do gustu gra tej drużyny i tak zacząłem oglądać mecze The Blues, chociaż nie było to takie kibicowanie na serio, gdyż nie miałem wielu możliwości oglądania ich meczy,
Twoja najlepsza i najgorsza chwila w trakcie kibicowania?
Najlepsze chwile kibicowania są codziennie bo cieszę się, że jest taki klub jak Chelsea, bo ten klub zapadł w mym sercu na zawsze. Każde chwile spędzone myślami z Chelsea są piękne, czy to mecz przegrany czy wygrany, ale o The Blues zapomnieć nie można.
Choć w jednej z gorszych chwil był mecz z Barceloną, po którym Chelsea odpadła z 1/2 Ligi Mistrzów przez błędy sędziego.
Również nie mógłbym zapomnieć o nieszczęsnym finale w Moskwie gdzie Terry poślizgnął się i nie trafił, ale cóż trzeba żyć dalej, aktualnie Chelsea ma lekką zadyszkę, ale wyjdzie z tego i myślę, że będę mógł znów cieszyć się kolejnymi zwycięstwami The Blues i może akurat w tym sezonie uda im się zdobyć Ligę Mistrzów w co bardzo wierzę.
Czy miałeś chwilę zwątpienia, moment, w którym byłeś bliski porzucenia klubu dla innej drużyny?
Takich chwil nie było w moim życiu i nie będzie. Chelsea Till I Die!
Reklama:
Oceń tego newsa:
fcukkk28.11.2010 15:13
No fajny wywiad dobrze ,że on nie jest w formie mp3 tylko pisany bo byście nic nie zrozumieli z tego co on mówi
misukin28.11.2010 14:57
Po co?
:)
ToMmek28.11.2010 12:32
misukin, napisz do mnie na gg://5562356
misukin28.11.2010 11:14
odszedłem z Chelsea Live do konkurencji. Żeby narobić Wam smaku nie powiem gdzie odszedłem bo jest to już nie istotne
chelseafc.com.pl ;)
Ja wiem wszystko
A tak po za tym, TomEk gratuluję że powróciłeś, bo to najlepsza stronka o cfc, a ty razem z nami ją tworzysz. Podziękowania dla całej redakcji za najszybsze i najwiekszej ilosci newsy
VisoR27.11.2010 22:21
I jak zawsze musi znaleźć się "napinacz", który wyciąga publicznie brudy i szuka najmniejszej pomyłki, czy słowa żeby się doczepić do kogoś, obrazić... tutaj tacy ludzie naprawdę nie są potrzebni. Mi kiedyś pomieszały się przydomki Fulham i Middlesbrough i jakoś nikt mojej głowy nie żądał...
A żeby nie mówić nie na temat - wybaczam ci tą zapewne przypadkową pomyłkę związaną z rundą w jakiej Chelsea przegrała z FCB w LM, co mi tam będę światły i łaskawy. I w sumie podzielam opinię zarówno z tobą jak i Zhirkovem co do tego, iż był to nawet jeśli nie najgorszy, to zdecydowanie jeden z najgorszych momentów jakie kibic Chelsea mógł przeżyć w XXI wieku.
Nieznany27.11.2010 21:50
Przejeżdżam przez Tczew jak jade nad morze zawsze co roku :D ostatnio się tam zgubiłem w nocy;o
Ja również przygode zaczynałem ok 2002 roku:). Nie pamietam co to był za mecz co Lamps 3 bramki strzelił... wtedy nawet nie wiedziałem, ze to angielski klub :D
Czekam na kolejną osobę cyklu pzdr.
Powinniscie robic takie arty czesciej, bardziej regularnie. Mi tam pasuja.
Janczar27.11.2010 21:41
Spoko ;) Takie pytanie macie już może kogoś następnego czy to tak spontanicznie?
Zhirkov27.11.2010 21:21
Zgadzam się, że najgorszą chwilą był rewanżowy mecz w Lidze Mistrzów z Barceloną, tutaj z góry dziękuje panu Ovrebo. Bardzo fajnie się czytało, widać fajny z ciebie gość. Pozdrawiam.