aktualności
Ian Wright: W Chelsea nikt nie powinien czuć się pewnie
Były gracz Arsenalu a obecny felietonista sportowy Ian Wright przeanalizował obecną sytuację Chelsea. Według byłego napastnika w zespole Carlo Ancelottiego żaden z piłkarzy nie powinien mieć zagwarantowanego miejsca w pierwszej jedenastce "za zasługi".
W składzie Chelsea widzimy gwiazdy, które zbliżają się do końca swojej kariery. Temu zespołowi potrzebni są zawodnicy, którzy pociągną klub naprzód. Jeśli dana drużyna chce notować stały progres, żaden piłkarz nie powinien mieć zagwarantowanego w niej miejsca - pisze Ian Wright.
Jeśli John Terry jest w formie, powinien grać, jeśli jednak twoje występy nie sa na tyle dobre, jakich się spodziewasz, a na zapleczu czekają piłkarze marzący o swojej szansie, nie powinieneś myśleć, że twoje pozycja jest w 100% bezpieczna. Kiedy tak się stanie, żaden z zawodników nie poprzestanie na spoczęciu na laurach.
Były napastnik odniósł się również do nie najlepszych występów Fernando Torresa od chwili jego ściągnięcia do Chelsea. Hiszpan w dwóch rozegranych meczach nie doczekał na boisku 90 minuty spotkania.
Forma Torresa jeszcze w Liverpoolu pozostawiała sporo do życzenia, więc trudno wymagać od niego cudów w Chelsea. Ludzie zwracają uwagę nie na jego umiejętności, ale odliczają minuty bez gola. Sama Chelsea ma zniżkę formy, trudno więc w tym przypadku pokazać się Torresowi. Nie dziwi mnie jednak wydanie 50 mln funtów, ponieważ Chelsea potrzebuje przejść na kolejny poziom - tłumaczy Wright.
Ian Wright uważa, że mimo niezadowalających rezultatów i tylko piątego miejsca w tabeli, Carlo Ancelotti nie zostanie zdymisjonowany przez Romana Abramowicza.
Nie sądzę, aby pozycja Carlo była zagrożona, ale wszystko zależy od tego, jakie nazwiska trenerskie będą dostępne latem. Jeśli Guus Hiddink czy Jose Mourinho będą szukać pracy, wszystko może się zdarzyć.
Reklama:
Oceń tego newsa:
pawulon198817.02.2011 22:48
jezeli ktos twierdz ze carlo nie ogarnia nowoczesnej pilki to chyba nie widzial wrzesniowych meczy chelsea, carlo wlasnie tworzy nowoczesna pilke, nie zapominajmy ze nawet barcelona gra na kanwie pomyslow ancellotiego, modle sie aby go roman nie zwolnil latem
erdeka17.02.2011 22:46
mądrze gada Wright
JoLeK1517.02.2011 19:59
Dobrze gada moim zdaniem Carlo powinien już myśleć o wystawianiu do składu bardzo dobrze grającego Josha a nie Lampsa , który jest kompletnie bez formy
Fiolik17.02.2011 19:24
Zdrowa rywalizacja może podnieś poziom gry. Uważam, że Corlo jest dobrym trenerem, podobnie Mourinho, jednak największym sentymentem darzę Guusa.
redaktor17.02.2011 19:00
dobrze gada. zwłaszcza z Torresem ;p
Daancal17.02.2011 18:46
ani Hidink ani Mou nie bd chcieli trenowac Chelsea. Ale bardzo bym chciał kogos z tej dwojki
TomoCFC17.02.2011 18:41
jak dla mnie temu klubowi pomoze tylko odejscie carlo! i mozecie mnie wyzywac i besztac ale taka jest prawda ancelotti to nie jest odpowiedni czlowiek na miejscu menago poniewaz on nie ogarnia nowoczesnej pilki o ktorej o wiele wiecej od niego wie mou czy hiddink takie jest moje zdanie ..
fanka201117.02.2011 18:20
u nas chyba jednak carlo ma sentymenty -potrafi stawiać na zawodników bez formy takich jak np. drogba i nie dać choćby 1 szansy młodemu ,głodnemu gry Danielowi(tak było w grudniu i styczniu)
KalouCFC17.02.2011 18:04
w sporcie nie ma sentymentów był gwiazdą ale gra słabo = robi miejsce młodym
GuraalCFC17.02.2011 17:51
Tak Grześka Rasiaka ściagnąć niech zagraża Drogbie i Anelce