aktualności
Cech w ChelseaTV
Bramkarz Chelsea Petr Cech został zaciągnięty przed kamery oficjalnej telewizji londyńskiego klubu, gdzie odpowiadał na pytania kibiców. Warto zauważyć, że zrobił to tuż przed trzy-setnym występem w barwach Chelsea, którym będzie poniedziałkowy mecz z Blackpool.
Na początek czeski bramkarz został poproszony o omówienie różnic, dzielących Carlo Ancelottiego od Jose Mourinho.
Każdy ma swój sposób na prowadzenie zespołu i każdy jest inny. Najważniejszy jest nie sposób zarządzania drużyną, ale ostateczny rezultat na koniec sezonu. Przed przejęciem Chelsea Carlo Ancelotti pracował w jednym z czołowych europejskich klubów, zdobył wiele trofeów zarówno jako piłkarz, jak i szkoleniowiec, teraz pracuje z zawodnikami najwyższej klasy.
Cóż, będąc trenerem, musisz mieć mentalność zwycięzcy i pokazywać to podczas treningów i samych meczów. To właśnie jest różnica - mieć kogoś kto rozumie, że tragił do najlepszego zespołu i może pracować z najlepszymi zawodnikami na świecie. Taki szkoleniowiec musi umieć zadowolić każdego, to ważna sprawa.
Kiedy dołączyłem do Chelsea, Jose Mourinho pozwolił mi być tu bramkarzem numer jeden i tak pozostało przez cały ten okres, kiedy byl z nami. Mój poprzedni klub - Rennes - nieźle radzi sobie we francuskiej lidze, jednak trudno porównać go do tego co mamy w Premier League. Chelsea jest topowym klubem. Możliwość pracy w takim zespole i z klasowym trenerem było moim wejściem w wielki futbol.
Kiedy Jose odszedł, był to szok dla nas wszystkich, jednak wiedzieliśmy, że takie jest prawo futbolu a życie toczy się dalej. Musieliśmy zacząć grać dla siebie i uratować tamten sezon. Kiedy wkładasz w coś cały wysiłek, chciałbyś otrzymać za to nagrodę. Wówczas mieliśmy wielkiego pecha, że nic nie zdobyliśmy.
Petr Cech opowiedział również o dzisiejszej piłce i angielskim futbolu.
Nie ma przez cały sezon dwóch czy trzech zespołów grających wciąż znakomicie, a jest to powodem tego, że gra innych klubów uległa poprawie. Kiedyś mieliśmy sześć - siedem dobrych zespołów, i wielcy piłkarze chcieli grać właśnie w ich składach. Teraz wielu graczy chce grać w Premier League i to nie ważne pod jaką flagą - właśnie dlatego ten poziom się tak wyrównał.
Nadal uważam, że mamy szansę na mistrzostwo, ale muszą nam w tym pomóc inne zespoły. Musimy wygrywać i kłaść presję na zespołach z przodu, zobaczymy jak się to zakończy.
Na koniec jeden z młodych widzów poprosił Cecha o przedstawienie swoich planów na przyszłość.
Tak długo, jak będzie chciała mnie Chelsea, pozostanę tutaj.
Reklama:
Oceń tego newsa:
superLAMPARD05.03.2011 23:05
Cech to nasza część . Bez niego to nie to samo , ale on jak i reszta pilarzy nie będzie grała wiecznie . Mam nadzieje że Petr pogra u nas do 40 na wysokim poziomie .
JT2605.03.2011 22:53
no ciężko sobie wyobrazić CFC bez Cecha ... jeśli bd bronił dobrze to może nawet do 40 u nas pociągnie
fanka201105.03.2011 20:40
znakomity bramkarz ,najlepszy w swym fachu
Junkers1705.03.2011 20:27
Cech jest fantastyczny !!.. Najlepszy bramkarz świata !!.
JoLeK1505.03.2011 20:04
Co to za CFC bez Cecha ?
M3F1U05.03.2011 19:47
Bardzo sie ciesze że chce zostać u nas do końca kariery,nie wyobrażam sobie CFC bez cecha.
OnlyChelsea05.03.2011 18:39
Dokładnie baju :"Chelsea bez Cecha?to nie Chelsea!"
Nieznany05.03.2011 15:44
Lubię jego wypowiedzi. Tak do ostatniego zdania: Zauważyliście że mało kto chcę koniecznie odejść z naszego klubu? I według mnie jest to sprawa atmosfery ale i też genialnego wg. mnie zarządu który sprowadza tylko piłkarzy dobrych i którzy nie plątają się w jakieś afery( no może po za Ashem ale jemu wybacze) a weźmy taki ManCity sprowadzają zawodników światowej klasy ale z 2 strony są to tacy kolesie którzy lubią zadymy ale bijatyki i cały czas jest jakaś afera. I jeszcze że choć mają płacone krocie i grają w pierwszej 11 to chcą odejść po roku gry.
baju05.03.2011 15:38
Chelsea bez Cecha? to nie Chelsea! Jest bardzo dobrym bramkarzem na żadnego innego bym go nie wymienił ;)
Glaziu05.03.2011 14:55
Uwielbiam Cecha.Dobrze że chce zostać u nas do konca kariery.Widać jego powiązanie z Chelsea.