aktualności
Borini: Marzę o wspólnej grze z Torresem
Wypożyczony do Swansea Fabio Borini ma nadzieję, że gra w niższej lidze będzie dla niego odpowiednią trampoliną do występów w przyszłym sezonie w Premier League. 19-latek zdradził, że jego marzeniem jest wspólna gra z innym napastnikiem Chelsea, Fernando Torresem.
Brendan Rodgers był kluczem mojej zgody na wypożyczenie. Był moim menadżerem w rezerwach Chelsea, więc kiedy zapytał, czy byłbym chętny pomóc jego drużynie w ostatnich dziewięciu meczach sezonu w awansie do Premier League, nie miałem żadnych wątpliwości - mówi włoski piłkarz, który wczoraj oficjalnie został wypożyczony do Swansea.
Odpowiedziałem mu, że jestem zainteresowany i wszystko potoczyło się już bardzo szybko. Podoba mi się, w jaki sposób Brendan uczy futbolu, jak traktuje ludzi i co robi podczas treningów. Sprowadził mnie do siebie, abym pokazał swój futbol i pomógł jego drużynie - dodaje Borini.
Choć Włoch błyszczy w rezerwach Chelsea (najlepszy strzelec w zeszłym sezonie), to jednak jego droga do pierwszego zespołu wciąż jest bardzo długa. Choć dodatkowo jej wybojem może okazać się transfer Fernando Torresa, to sam Fabio przyznaje, że marzy o wspólnej grze z Hiszpanem.
Bardzo trudno jest przebić się do pierwszego składu Chelsea. Tam jest już Drogba, Anelka, Torres - jedni z najlepszych napastników świata. Oczywiście, miło jest uczestniczyć we wspólnych treningach, ale nie mogę się spodziewać, aby przy takich piłkarzach przebić się do jedenastki. Mogę się jednak od nich sporo uczyć.
Kilka razy udało mi się trenować z Fernando - na początku było to dziwne uczcie, zawsze oglądałem jego mecze na video, chcąc podejrzeć jego grę, a teraz mogłem robić to na żywo. To dobry człowiek, bardzo cichy, ale też znakomity piłkarz. Zagra razem z nim w Premier League byłoby spełnieniem marzeń - przyznaje Fabio Borini.
W przeszłości porównywano mnie z Inzaghim, oglądałem sporo jego występów, być może coś tam przejąłem. Zawsze podobała mi się jego celebracja zdobytych bramek, nawet kiedy jego zespół wygrywał 6:0. Od zawsze gram jako napastnik i też chcę zdobywać gole. Nawet jeśli zagram dobrze mecz a nie strzelę bramki, jest mi smutno. Jeśli gram nie najlepiej ale zdobędę gola, czuję się szczęśliwy. Inzaghi zdobył tak wiele w swojej karierze, wygrał Mistrzostwa Świata, dwukrotnie Ligę Mistrzów, klubowe tytuły Włoch. Zdobyć choć połowę tego co on byłoby znakomitym osiągnięciem - kończy młody piłkarz, którego kontrakt z Chelsea kończy się już latem.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Slawek002218.03.2011 22:59
Pracuj ostro na treningach a może twoje marzenie sie spełni
Daancal18.03.2011 19:30
kiedyś to marzenie się spełni
M3F1U18.03.2011 19:13
Jeśli pokażesz co umiesz to może zagrasz z El nino.
Radai18.03.2011 16:16
A kim wy jesteście żeby mówić, że jest słaby i nie ma czego szukać albo o czym marzyć. Wy akurat nie macie tutaj nic do gadania.
SuperFrank18.03.2011 15:58
Oby w Swensea nastrzelał sporo bramek to może Carlo da mu szansę i jego marzenia się spełni
OnlyChelsea18.03.2011 15:41
No, fajnie byłoby widzieć napad za 3/4 lata Borini-Torres;)
Thetank18.03.2011 15:13
Pokaż na co Cie stac
Ditson18.03.2011 14:53
Zaskocz wszystkich formą i twoje marzenie się spełni!
MrOle1818.03.2011 14:43
Jak się sprawdzi to pogra z Torresem .
superLAMPARD18.03.2011 14:34
To kup se Fife. Nie jesteś wystarczająco dobry by móc rywalizować w przyszłości z Danielem i Kakutą.Przykro mi.