aktualności
Torres podekscytowany meczem z Chelsea
Fernando Torres, nowy napastnik Liverpoolu FC, przyznał, że w klubie z Anfield Road wszyscy myślą o odzyskaniu prymatu na angielskich boiskach.
Sam gracz już nie może doczekać się niedzielnej potyczki z Chelsea Londyn.
Piłkarze Liverpoolu ostatni raz triumfowali w angielskiej ekstraklasie 17 lat temu i nie ulega najmniejszej wątpliwości, że absolutnym priorytetem dla drużyny prowadzonej przez Rafaela Beniteza jest mistrzostwo Anglii.
Pierwszym krokiem na drodze do tego celu może być zwycięstwo w niedzielnym spotkaniu z Chelsea. Warto zaznaczyć, że mecz ten będzie debiutem Fernando Torresa w Premiership.
To dziwne - przybyłem tu myśląc o Lidze Mistrzów, ale w drużynie wszyscy koncentrują się na Premiership. Dzieje się tak dlatego, ponieważ wielu z nich wygrało w Stambule, ale nie w lidze. Ja nie zwyciężyłem ani tu, ani tu - powiedział reprezentant Hiszpanii.
Liverpool od 17 lat nie zdobył mistrzostwa Anglii i wszyscy wierzą, że to się stanie właśnie teraz. Mecz z Chelsea na Anfield Road to spotkanie, które mnie najbardziej ekscytuje odkąd przybyłem do Liverpoolu. To wygląda jak mecze Ligi Mistrzów, te wielkie konfrontacje są nie do opisania - dodał Torres.
Reklama:
Oceń tego newsa: